Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobic z taka kolezanka z klasy córkii

Polecane posty

Gość gość

Rodzice w listopadzie przeniesli ja do corki klasy.Od samego poczatku jest dla córki uszczypliwa.Ewidentnie jej nie lubi.Dogryza jej praktycznie caly czas.A dlaczego tak jestes ubrana.Czepia sie wszystkiego.Do tego butuje inne dzieci przeciwko niej.To ona decyduje kto ma sie z nia bawic.I niewiem dlczego inne dziewczynki jej sluchaja.A tu przypadkiem popchnie, a tu jej kartke zgniecie. Córka wraca do domu i jest smutna.Wychowawca nie widzi problemu. Jak rozwiazac ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do dyrektora.Albo do psychologa szkolnego z córką,niech on alarmuje dyrekcję.Tak nie może być,żeby nauczyciel ignorował wszystko. A z innymi koleżankami to niech córka zaprosi je do domu na przyjęcie po szkole,lub do kina.Niech ją poznają,może będą się stawiać tamtej przywódczyni,a córce powiedz,żeby cały czas zgłaszała pani głośno,że tamta dziewczynka coś złego jej robi i,że źle jej z tym. Jak nie pomoże idź do dyrektora znowu lub porozmawiaj z rodzicami dziewczynki,żeby porozmawiali z psychologiem szkolnym i z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka po za szkoła ma dobry kontakt z innymi dziewczynkami z klasy.Z tymi ktore tak jej sie sluchaja. A w jej towarzystwie rozum traca. np. sytuacja zaprowadzam rano córke do szkoły.Dziewczyny sie schodza.A ta odrazu zgarnia wszystkie a córka smutna sama stoi.i nie pozwala córce podejsc.Kiedy zwrocilam jej uwage na to co robi.Nic nie powiedziala tylko cwaniara sie pilnuje.Myslala ze ja juz wyszlam ze szkoly.I slysze jak mowi do dziewczyn ze jak bedzie mama basi to udajemy ze ja lubimy i bawi sie z nami.i od jakiegos czasu tak robi.Wystarczy ze zniknie z jej oczu zaczyna sie odganianie.Idz mi stad, nie lubimy cie.Nie bawisz sie z nami.Na przerwie jak córka chce podejsc do jakies kolezanki ta odrazu stoi na strazy i zabrania zabawy, rozmowy z córka. Kiedy mowilam o tym wychowawcy obiecała ze sie przyjzy temu.Ale ona jest cwana i potrafi powiedziec przy pani jak widzi.Basia chodz do nas, czemu sie nie chcesz bawic z nami.Robi to w taki sposob ze to corka niby nikogo nie lubi i nie chce sie z nimi bawic. i w prosto w oczy potrafi pani powiedziec ze to moja sie obraza i mowi ze dziewczynki sa glupie dlatego nie chce sie z nimi bawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne to powiedzieć wychowawczyni by wyszła na chwilę z klasy i razem z tobą słuchała i oglądała co ona wyprawia.Przekona się sama.a jeszcze lepiej wezwać rodziców tej dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla konfrontacja miedzy mna i rodzicami a dziewczynami.Nic to nie dalo. Jeszcze gowniara co chwile lata na skargi do wychowawcy ze moja jej to czy tamto zrobila.I w dzienniczku cala litania uwag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabieraj Baśkę z tej szkoły! Natychmiast i do psychologa.Dziecko b edzie miało taką traumę. Chyba już nic się nie da zrobić.Musisz chronić córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze tylko pare dni i wakacje.Odpocznie sobie od tej malej diablicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po za tym nie mam mozliwosci juz przeniesienia córki do innej szkoły.Bo juz po 1 klasie ja przenioslam do tej szkoły bo zwolnilo sie miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym radzila corce sie postawic.Skoro i tak ma zeszyt pelen uwag i tak wszystko przemawia na corki niekorzysc to niech tamtej utrze nosa.Niech nie nedzie popychadlem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie ma możliwości zarobienia troszkę na prywatną szkołę? Albo tzw. nauczanie w domu żeby przychodziła tylko na klasówki(jest w Polsce taka możliwość) ? Albo skoro ma 6 lat np. to poczekaj z nią rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego ja mam przenosic corke ze szkoły czy klasy przez jakas gowniare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła do dyrektora, skoro wychowawczyni nic nie zrobiła z tym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem,ale uwierz mi ja tak miałam,przez 6 lat podstawówki,i żałuję,że mama mnie nie przeniosła,ale też nie było gdzie.Ale eśli to jedyne wyjście to będzie ratunkiem dla jej psychiki. Będzie mogła przepracować to z psychologiem i dostrzegać i reagować na złe relacje sama. Możesz też zrobić tak,jak napisał ktoś wyżej czyli niech córka z nią walczy o szacunek dla siebie tzn.Kulturalnie powiedzieć córce,że kiedy tamta będzie się źle do niej odnosić ma krzyrzeć: Po co mi to robisz?Dlaczego mnie nie lubisz?Nic Ci nie zrobiłam.Jesteś niemiła.A jak nie pomoże to ZOSTAW MNIE! DZIEWCZYNY POWIEDZCIE PANI,ŻE ONA JEST DLA MNIE NIEMIŁA. Albo niech córka znajdzie jakiegoś kolegę,obok którego będzie siedziała i do którego ta dziewczyna nie podejdzie,bo będzie się wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam dziewczynką podobnie traktowaną jak twoja córka. Klasa mnie nie akceptowała, zwłaszcza jedna dziewczyna i pociągała resztę ze sobą. Do dziś mam żal do rodziców, że nic z tym nie zrobili. Dopiero teraz w wieku 30 lat nabrałam pewności siebie i nie obchodzi mnie że niektórzy mnie nie lubią i nie akceptują. ale dla tak małego dziecka to może skończyć się trauma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie osoby jak twoja córka same sobie pozwalają na takie rzeczy, pamiętam swoją koleżankę za czasów szkoły - była taka dziewczyna co obgadywała ją za plecami, nastawiała innych przeciwko, straszyła kolegami. Dostała w końcu gonga w ryja i już nie skakała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mialam taka kolezanke.Ja mam dlugi nos.I zawsze przezywala mnie ty klamka ty dlugi nosie.Jakos olewalam to.Ale ktoregos dnia siedziala za mna byla to moze -5-6 klasa i caly czas mnie wyzywala diokuczala.Wkurzykam sie odwrucilam i tak jej odwalilam reka w glowe ze az spadla z krzeszla i pod lawka sie znalazla i do tego wielka sliwa.od tego czasu mialam spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do derektorki. Pogadaj z rodzicami tej manipulatorki ( mam wrażenie ze juz kiedyś pisałaś i ze jej matka weszła Ci na sumienie) nie daj sobie wmówić ze problemu niema! Problem jest i powinnaś o tym głośno mowić wychowawcy, dyrekcji, psychologowi szkolnemu. Jak dalej bedziesz olewana to powiedz ze składasz pismo do kuratorium! Gówniarze tez dawaj do zrozumienia ze jest nikim... i np tak by tylko tamta słyszała powiedz do córy coś w stylu: " cieszę sie ze nie jesteś takim pustakiem jak ..." Córka niech pogada z psychologiem szkolnym. I działaj juz teraz a nie po wakacjach. Niech tamta sobie przez wakacje przemyśli swoje zachowanie i niech wie ze nie warto z toba zadzierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakis czas temu dostala zjebe odemnie i meza jeszcze bardziej ja rozchuczalo.Maz tak troche zna jej ojca bo razem pracowali i porozmawiali o tym co jego corka wyprawia.Widac ze rozmawiali bo na 2 dzien w w szkole moja straszyla. Ze jesli bedzie sie skarzyc to oberwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz malej , zeby dala jej gonga w ryj i sie skonczy dokuczanie. z takimi trzeba prosto. manipulatorke rajcuje to , ze kazdy wokol niej skacze. jak otoczenie jej pokaze , ze tak moze robic to kiedys zrobi komus krzywde, zostawi uszczerbek na zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Jagna
W klasie z moja wnuczka tez chodzi z taką apodyktyczną dziewuchą.Czasami wnuczce dogaduje, ale moja wnuczka świetnie sobie radzi.Syn chciał pójść w tej sprawie do nauczycielki, ale wnuczka mówi że nie da się tej debilce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta z tematu sobie nie radzi, dzienniczek pełen uwag i lepiej nie będzie miała jak się nie postawi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawial z corka na ten temat nie raz.Jak ma sie zachowywac jak reagowac. jesli sie postawi to ta lata do wychowawczyni na skarge. a moja dostaje uwage. ze popchenla ja. czy cos jej powiedziala.Ata gowniara smieje sie w twarz corce. i to jeszcze ja bardziej podkreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko do dyrekcji, ewentualnie jakiegoś mądrego nauczyciela czy pedagoga. Są metody na dzieci, można zrobić socjometrie i inne testy i wyjdzie jakie są relacje w klasie. To tylko kwestia nauczycieli, bo tak małe dziecko nie poradzi sobie samo. Ja jestem pedagogiem, ale jestem też matką i nie mogłabym patrzeć jak mojemu dziecku dzieje się krzywda a na cudzą krzywdę też patrzeć nie mogę i reaguję szybko i w tej grupie wiekowej bardzo skutecznie. Gorzej jest już od 3-4 klasy, a później bardzo ciężko, więc nie czekaj, bo fundujesz córce traumę i etykietę konfliktowej i aspolecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czasem dzieci sa drobne i nie maja tyle sily zeby przywalic. Sama nie wiem co ci doradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Najprościej byłoby ją zaprosić do domu i porozmawiać przy córce. Ale jest druga opcja: napisz list do jej rodziców ,ze szczegółami i upewnij się że list dojdzie. W sumie,dlaczego wszystko zwalać na psychologa i nauczyciela?Osobiście porozmawiaj z tą dziewczynką ,tak jak należy,w odpowiedni sposób,upomnij ją,zapytaj co się dzieje. Nie ma się czego obawiać,bo nikt nie dał nauczycielom wyłączności na rozmawianie z dziećmi,ty jako rodzic tak samo masz prawo pod warunkiem że oczywiście potrafisz.Ja potrafie,a w szkole nie pracuje i nie miałbym z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Kolejna opcja,prosta bez żadnych procedur,kombinacji: sprawdź czy owa dziewczynka nie posiada profilu na facebooku,snapchat ,skype czy innym i wyślij taki list : "cześc tu mama xx.Bardzo mi się nie podoba że ciągle dokuczasz xx .Ona jest przez ciebie smutna i jest jej bardzo przykro gdy jej dogadujesz i ją zaczepiasz.Chciałabym abyście się pogodziły" Taki prosty list,dziecinnym tekstem ,najlepiej trafi ,bez angażowania psychologów,pedagogów i kogotam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:46 Ta dziewczynka cie wysmieje za taki liścik. Ona się cieszy z niszczenia twojej córki. Nigdy jej nie mów , że twojej córce jest przykro. Zrozumie coś albo załapie respekt jak zostanie tak samo potraktowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udalo mi sie dotrzec do pewnej kobiety ktorej corka chodzila do tej samej klasy co ta gowniara.jej corke traktowala tak jak moja.Wyszlo to tez dosc pozno bo ok 2 semestru.Nic matce nie mowila bo sie bala.Bo nie wolno sie skarzyc.Sytuacja sie nie zmienila.Ta robila sobie co chciala.Im wiecej ta sie jej stawiala to ta dostawala k***ikow w oczach i atakowa jeszcze mocniej.Bo takie zachowanie to juz znecanie sie.I rodzice tej dziewczynki poszli na rozmowe do rodzicow ze jesli jeszczer raz zobacza ze ich corka zneca sie cokolwiek zlego wzgledem ich corki robi sparwe zgloszona na policje.Do tego kazali im przeniesc ja do innej klasy.I trafila do nas do klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech ją naprawdę popchnie, co za różnica skoro i tak dostanie uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpiertol i to szybko teraz kogoś niszczy a co będzie za kilka lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×