Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Dziewczyny !!! W nocy z 24 na 25 w czasie Pasterki synek podarował mi trzeciego ząbka- górną lewą jedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA mowi hello ---Tabelce
tabelka-- poprawia TABELE Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---8 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 9460g---73cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.200g---cm?---4 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.000g---76cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---9 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///10.300g---76cm---2 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---8 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---4 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---1 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---2 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.000g---75cm---8 Czekamy na dane Leona! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas----------------- Kuk-----------------23.12----------Francesco--------- Impersona---------02.01---------Kuba---------------- Salma---------------04.01---------Leon---------------- Logosm------------12.01----------Stas----------------- Schmetterling----17.01----------Kathrin------------- Pati----------------25.01----------Joanna--------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA mowi hello ---Tabelce
A moze tak tabelka z iloscia slow wypowiadanych przez dzieciaczki? Shalla- Nikii- Micka-- Elfik-- Katrin-- Mysh---- Lonka-- Dynia--- Fisa-- Kuk- Impersona- Salma---- Logosm--- Schmetterling- Pati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich po swietach! Jacqueline znow obsypana prezentami od rodzinki--mysle o wyrzuceniu komody do przebierania ( bo juz na to za duza) i zrobieniu regalow na zabawki, ob powoli miejsca zaczyna brakowac-a co bedzie dalej! Do Tabelki-- waga ok. 10 kg, wzrost 76 cm, zeby bez zmian Po za tym u nas zima w pelni-sniegu nasypalo , ze wozkiem ciezko sie porusza. Jak tam plany na Sylwestra? My jedziemy 200 km do znajomych, tam wynajelismy sale i idziemy calo paczka ok. 16 ludzi. Dzieci maja mozliwosc spania w pomieszczeniu obok. PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka--
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---8 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 10.000g---76cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.200g---cm?---4 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.000g---76cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---9 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///10.300g---76cm---3 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---8 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---4 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---1 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---2 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.000g---75cm---8 Czekamy na dane Leona! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas-----------------ROCZEK Kuk-----------------23.12----------Francesco---------ROCZEK Impersona---------02.01---------Kuba---------------- Salma---------------04.01---------Leon---------------- Logosm------------12.01----------Stas----------------- Schmetterling----17.01----------Kathrin------------- Pati----------------25.01----------Joanna--------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... u nas \"stan wyjatkowy\" w najciezszym znaczeniu tego slowa... ... mama Myszonia jest bardzo chora... ... a my zagubieni, wystraszeni i zmeczeni do granic... jezeli oczywiscie sa jakies granice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witam, Micky- ja nie wiem jeszcze co bedziemy robić na Sylwestra niestety- nasza paczka jedzie w takie miejsce że ze Stasiem tam jechac nie mozemy- wiec pewnie bedziemy w domu chyba ze cos w ostatniej chwili się zmieni Myhko- co się stalo- trzymaj się - wszystko jakoś się ułoży a my dziś odbieramy klucze do naszego nowego mieszkania okolo 15stej- juz nie mogę się doczekać- jeszcze tylko mały remont i mozemy się wprowadzić- hura- chociaz caly czas mam obawy jak Stachu to zniesie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 DYNIA......dostałaś wczoraj ode mnie wiadomość na temat laktacji? Pozdrawiam. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane:) Zaczelam pisac do Was ok 11, teraz pisze po raz drugi. tak mnie praca absorbuje:( Od wtorku mam nowa prace, co prawda w tej samej firmie, ale w innym miejscu i inne obowiazki. strasznie sie stresuje, tym bardziej, ze dodatkowo cala moja rodzinka choruje. Ja sie czuje juz troche lepiej, ale asienka od czwartku kicha i kaszle. Syropy nic nie piomagaja:( Myslicie, ze powinnam znow isc do lekarza? ponadto tesciowa, ktora siedziala do tej pory tez niedomaga, ja teraz pracuje juz na pelen etat i nie pozostaje mi nic innego jak szukac jakiegos zlobka lub opikunki:( Albo zrezygnowac z pracy. a tego bym nie chciala bo czekalam na ta prace pol roku. A jak tam wasze plany sylwestrowe? My jedziemy do znajomych na działke. Mielismy tylko taki wybor, tym bardziej, ze zabieramy mala ze soba. bedziemy bawic sie w czworke + nasze małe dziewczynki. Ale powiem Wam szczerze ze po tygodniu wrazen w pracy najchetniej zakopalabym sie w poscieli i przezimowala caly weekend;) Myshko- trzymajcie sie! Napewno bedzie dobrze. Wierze w to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tabelki: Wiktor- waga 11.200 wzrost 78 cm, zębów 6 Posypały się nam zęby i idą następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myshko - co z teściową ?? może juz lepiej ?? (jeśli nie jest to przewlekła choroba) .... myslami jesteśmy z Tobą i wysyłamy pozytywne fluidy .... oby teściowa powróciła do zdrowia .... my na sylwestra nigdzie się nie wybieramy - będziemy w domq prawdopodobnie tylko we 3 :) ale jakos nie mam ochoty na wyjścia ... bo opiekę dla małej jakoś bym załatwiła ale ... podobno niektore dzieci bardzo boja się petard ... wolę wiec być przy Amelce niz zamartwiać sie gdzieś cyz śpi, czy płacze itd .... może jestem nadopiekuńcza ale skoro mi z tym dobrze, to co tam :) jesteśmy po szczepieniu ... przeżywałam gorzej niz Amelia :P Mała była nad podziw dzielna - chyba taki wpływ miała na nią obecność taty :) Amelia waży juz 10 700 :) A i ma 6 zębów i idą nastepne :) 2 górne dwójki podarowała nam w świeta :) i chyba idą nastepne zęby bo mała strasznie wszystko gryzie .. pogryzła nam nawet .. ławę :0 może bedą dolne 2 ?? ostatnio małą rozczuliła mnie swoja reakcją na mój "płacz" :) Pociągneła mnie za kolczyk wiec udałam, ze płaczę Melcia zrobiła buźkę w podkówkę, zaczęła kręcić główką "nie nie", nastepnie podeszła do mnie i sie przytuliła :) no rozkosz :) sprawdzałam juz kilkakrotnie czy to nie był przypadek :) za każdym, razem tak mnie "uspokaja" :) I pomysleć, ze całkiem niedawno na mój "płacz" reagowała śmiechem .... jak dzieci szybko dorastaja i madrzeją !! :) zmykam do małej bo zaczyna ziewać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 Szczęścia, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok 2006 Wam użyczy. Pozdrawiam. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Wpadłam tylko na momencik,zeby złożyć Wam najserdeczniejsze,najlepsze życzenia na Nowy Rok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak na krociotko, bo zaraz wyjezdzamy na sylwestra: SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU zyczy wszystkim Micka z cala rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mysko - mam nadzieję, ze teściowa lepiej się już czuje!! Logosm - cieszę się, że odebraliście klucz do nowego mieszkania!! Powodzenia! :) miłego mieszkania! Dzis zauważylismy trzy nowe ząbki!! Chyba czwórki... ;) czyba, bo cięzko zajrzeć tak daleko... Dwie z lewej strony i jedna z prawej. W nocy Nadyjka wymiotowała :( przypuszczalnie zaszkodziła jej szynka. Ostatnio jak zjadła nic jej nie dolegało, a tu masz...Cholera. Wydaje się, że już wszystko w porządku. Oby... Uciekam już! Szczęśliwego Nowego Roku!! :D Bez trosk i z mnóstwem sukcesów!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witam. Juz nastpeny rok za nami- Życze zeby ten nowy był lepszy od tego odchodzące i wesloej zabawy dziś sciskam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane!!! Witajcie w Nowym Roku! W imieniu Frania i swoim Dziekuje wszystkim za piekne i madre zyczenia urodzinowe dla Frania oraz zyczenia swiateczne i noworoczne dla calej naszej rodziny. :):):) Wlasnie inauguruje Nowy Rok w pracy. Jest nas w biurze garstka a pracy sporo - mam nadzieje, ze caly rok nie bedzie wygladal tak jak pierwszy dzien ;) Okres swiateczny uplynal nam szybko i ...dosc pracowicie. Urodziny Frania celebrowalismy dosc nietypowo, bo w zaprzyjaznionej knajpce rybnej. Byli na nich dziadkowie, troche naszych przyjaciol (przyszywani ciocie i woujkowie Frania) oraz jeden kolega Frania - syn wlascicieli knajpki. Bylo bardzo milo i wesolo. Franio zachowywal sie godnie - jak na jubilata przystalo. Caly wieczor (az do pierwszej w nocy!) zabawial gosci i swiergotal z zachwytu - glownie nad faktem, iz cala uwaga skoncentrowana jest na jego osobie... Wigilie (przygotowana przeze mnie i moja Mame) zjedlismy u nas, a w pierwszy dzien swiat wyruszylismy w gory. Piekna pogoda, wspaniale widoki, narty, spacery i rodzinne posiedzenia. W sumie udane wakacje. Z nowosci - rodzona w bolach, dluuugo oczekiwana gorna, lewa jedynka Frania!!! Ukazala sie swiatu w noc Noworoczna. Ufff. Jeszcze tylko 30 pozostalych zabkow i mamy to z glowy ;) Wroce do Was jak tylko uda mi sie przejrzec ostatnie wpisy ;) Na razie! Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane!!! Witajcie w Nowym Roku! W imieniu Frania i swoim Dziekuje wszystkim za piekne i madre zyczenia urodzinowe dla Frania oraz zyczenia swiateczne i noworoczne dla calej naszej rodziny. :):):) Wlasnie inauguruje Nowy Rok w pracy. Jest nas w biurze garstka a pracy sporo - mam nadzieje, ze caly rok nie bedzie wygladal tak jak pierwszy dzien ;) Okres swiateczny uplynal nam szybko i ...dosc pracowicie. Urodziny Frania celebrowalismy dosc nietypowo, bo w zaprzyjaznionej knajpce rybnej. Byli na nich dziadkowie, troche naszych przyjaciol (przyszywani ciocie i woujkowie Frania) oraz jeden kolega Frania - syn wlascicieli knajpki. Bylo bardzo milo i wesolo. Franio zachowywal sie godnie - jak na jubilata przystalo. Caly wieczor (az do pierwszej w nocy!) zabawial gosci i swiergotal z zachwytu - glownie nad faktem, iz cala uwaga skoncentrowana jest na jego osobie... Wigilie (przygotowana przeze mnie i moja Mame) zjedlismy u nas, a w pierwszy dzien swiat wyruszylismy w gory. Piekna pogoda, wspaniale widoki, narty, spacery i rodzinne posiedzenia. W sumie udane wakacje. Z nowosci - rodzona w bolach, dluuugo oczekiwana gorna, lewa jedynka Frania!!! Ukazala sie swiatu w noc Noworoczna. Ufff. Jeszcze tylko 30 pozostalych zabkow i mamy to z glowy ;) Wroce do Was jak tylko uda mi sie przejrzec ostatnie wpisy ;) Na razie! Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka--
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---11 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 10.000g---76cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.700g---cm?---6 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.000g---76cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---9 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///11.200g---78cm---6 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---8 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---4 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---2 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---2 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.000g---75cm---8 Czekamy na dane Leona! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas-----------------ROCZEK Kuk-----------------23.12----------Francesco---------ROCZEK Salma---------------04.01---------Leon---------------- Logosm------------12.01----------Stas----------------- Schmetterling----17.01----------Kathrin------------- Pati----------------25.01----------Joanna--------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Myshko, trzymajcie się :( Oby wszystko było dobrze. Logosm, w ktorej dzielnicy teraz bedziecie mieszkac? Dlugo mieszkaliscie w obecnym mieszkaniu? Moze bedziecie mieli mozliwosc Stasia oswoic z nowym mieszkaniem /domem? i zanim sie na dobre przeprowadzicie bedziecie kazdego dnia spedzac tam coraz wiecej czasu? Pati - gratulacje nowej parcy i powodzenia. Mam nadzieje, ze uda Ci sie znalezc godna osobe do zajmowania sie Asienka, bo dzieci szybko rosna a dobra praca jest wazna. To odpowiedz rowniez i na moje rozterki :) W Świeta i w urodzinki Stasio sie rozchorowal: 39 goraczki i jak sie okazalo bolace gardlo. Przez trzy dni z rzedu bylismy u lekarza a i czwartego dnia juz prawie sie wybralismi. Najpierw byla przez 2 dni tylko wysoka goraczka, poszlismy po porade, potem sie pogorszylo, Stasio zle spal i odmawial jedzenia i znowu do lekarza. Dostal antybiotyk, a na nastepny dzien uczulenie i straszna wysypke, wiec znowu do lekarza. Juz wszystko minelo i wrocil Mu humor. Elffik, my Sylwestra tez spedzilismy w domowych pieleszach z dziadkami jedynie. O polnocy Stas sie obudzil, ale wybuch petard najwyrazniej Mu sie podobal. Gratulacje nowych zabkow. Stasiowi tez doszedl kolejny: gorna lewa dwojka. Nauczyl sie rowniez mowic: gę-gę i mmmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! 🌻Fisa!!! Co za fatalna gaffa! W cacalym tym przedswiatecznym balaganie zapomnialam zlozyc Stasiowi zyczen urodzinowych!!! Wydawalo mi sie to tak oczywiste, ze w koncu umknelo ;) A wiec - haniebnie spoznione, ale najszczersze: Duuuuuuzo zdrowia oraz sto lat w szczesciu i pomyslnosci, w otoczeniu najblizszych i ukochanych! Duzo sily, hartu ducha i samych usmiechow losu! Zycza Stasiowi Franio z Rodzicami. 🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)🌻:)!!! ❤️Myshko - wciaz mocno trzymam kciuki. Jak Mama Myshonia? Nikii - czy z Nadyjka juz wszystko w porzadku? :)Micka - jak wrazenia z sylwestera? Jak Mala zniosla podroz i sen w pokoju pelnym innych dzieci? :)Elffiku - Franio wciaz jeszcze jest na etapie reagowania smiechem na moj \"placz\"... Gratulacje z okazji pierwszych kroczkow! :)Pati!!! Trzymam kciuki za nowa prace! Jestem pewna, ze pokochaja Cie tam szybciutko :) Co do niani - przyszlo mi wlasnie do glowym by powiedziec Ci o pomysle mojej kuzynki. Moja kuzynka, ma otoz dwoje malych dzieci i od lat korzysta z powodzeniem z pomocy kilku studentek - przyjaciolek, ktore wymieniaja sie miedzy soba przy pilnowaniu jej dzieci. Studentki pochodza z ogloszenia wywieszonego w akademiku. Moja kuzynka jest z ich pomocy bardzo zadowolona. Dziewczyny sa solidne, pelne energii i ...niedrogie. Moze to jest jakis pomysl na Twoj problem z niania? :)Logosm - Gratulacje!!! kiedy przeprowadzka? Nasze mieszkanie nie ma jeszcze nawet drzwi wejsciowych - co tu mowic o kluczu... :P Wiesz, ja zupelnie nie boje sie reakcji Frania na przeprowadzke. Moze nieslusznie? Czekam niecierpliwie na urodziny Stasia i zdjecia z kinderbalu! My niestety mieszkamy troszke za daleko, ale latem tego roku na pewno uda nam sie jakos spotkac!:D Usciski! Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze krotko na temat Sylwestra i petard... Ktoras z Was pisala, ze niektore dzieci boja sie ich huku. Mnie wydawalo sie, ze Franio petardy pokochal... Wydawalo. Sylwestrowy wieczor spedzilismy raczej spokojnie - u znajomych, ktorych bylismy jedynymi goscmi. Zjedlismy razem kolacje, stojac na balkonie obejrzelismy wybuchajace w okolicy fajerwerki i wygladalo na to, ze Franio jest nimi zachwycony. Klopot w tym, ze po sesji fajerwerkowej Franio nie tylko nie dal sie uspic u znajomych, ale tez budzil sie z placzem przez cala noc :( Jedna z tych pobodek przypominala swym przebiegiem najgorsza kolke. Maly plakal rozpaczliwie (co nie zdarzylo mu sie doslownie od 10 miesiecy) i zupelnie nie wiadomo bylo co mu jest. Chwytal sie raczkami za glowke, zamykal oczy i lzy doslownie tryskaly mu z oczu... Trwalo to opkolo pietnadstu minut. Nie pomagalo ani przystawienie do piersi, ani butelka ani noszenie na rekach. Chcialam juz prawie jechac do szpitala - balam sie, ze moze uderzyl sie w glowe, a ja tego nie zauwazylam. A moze boli go brzuszek... Okropnosc. W ktoryms momencie placz ustal, ale szloch przez sen trwal jeszcze ladnych parenascie minut... :( Nie wiem czy to naprawde skutek petard i huku, czy moze czesciowo objawy uboczne wychodzacego zabka, ale w na przyszlosc zastanowie sie trzy razy, zanim pokaze Franiowi wybuchajace fajerwerki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze krotko na temat Sylwestra i petard... Ktoras z Was pisala, ze niektore dzieci boja sie ich huku. Mnie wydawalo sie, ze Franio petardy pokochal... Wydawalo. Sylwestrowy wieczor spedzilismy raczej spokojnie - u znajomych, ktorych bylismy jedynymi goscmi. Zjedlismy razem kolacje, stojac na balkonie obejrzelismy wybuchajace w okolicy fajerwerki i wygladalo na to, ze Franio jest nimi zachwycony. Klopot w tym, ze po sesji fajerwerkowej Franio nie tylko nie dal sie uspic u znajomych, ale tez budzil sie z placzem przez cala noc :( Jedna z tych pobodek przypominala swym przebiegiem najgorsza kolke. Maly plakal rozpaczliwie (co nie zdarzylo mu sie doslownie od 10 miesiecy) i zupelnie nie wiadomo bylo co mu jest. Chwytal sie raczkami za glowke, zamykal oczy i lzy doslownie tryskaly mu z oczu... Trwalo to opkolo pietnadstu minut. Nie pomagalo ani przystawienie do piersi, ani butelka ani noszenie na rekach. Chcialam juz prawie jechac do szpitala - balam sie, ze moze uderzyl sie w glowe, a ja tego nie zauwazylam. A moze boli go brzuszek... Okropnosc. W ktoryms momencie placz ustal, ale szloch przez sen trwal jeszcze ladnych parenascie minut... :( Nie wiem czy to naprawde skutek petard i huku, czy moze czesciowo objawy uboczne wychodzacego zabka, ale w na przyszlosc zastanowie sie trzy razy, zanim pokaze Franiowi wybuchajace fajerwerki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! Jak tam żyjecie w nowym roku?U nas 4 nowe zęby ,tak więc panna Jagodowa jest szczęsliwą posiadaczką 12 żeboli :) Sylwestra spedzilismy wraz ze znajomymi na party u naszego hinduskiego przyjaciela,było fajnie zwłaszcza że był super jazz band ni i muzyka na żywo a co się z tym wiąze tańce do upadłego :D Jaga została z babcia i nic sobie nie robiła z huku petard nawet się nie obudziła :) No nareszcie mój biust wrócił do normalnosci i przestał przypominać wielkoscią gwiazdy porno :) W temacie chodzenia,moje dziecko wciąz samodzielnie nie chodzi ale coś jakby miało to nastąpić lada moment...:)Ale wszystko w swoim czasie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie 😘 P.S Elffiku dzięki za super Amelkowe foty ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Katrin przespala Sylwestra koncertowo,za oknem huczalo bo jeden z sasiadow kupil sobie chyba wyzrutnie rakietowa ale na szczescie moje dziecko pozostalo na takie rzeczy obojetne!Tym bardziej ze niecierpliwi strzelali juz nieprzerwanie od 22.00 wiec o polnocy zrobilo sie tylko odrobine glosniej. Samodzielnie jeszcze nie chodzi ale trzyma sie roznych sprzetow i dzielnie maszeruje.Jak stawiam ja przed soba,siedzac na podlodze to najpierw dlugo sama stoi a potem robi kilka krokow i ze smiechem wpada w moje ramiona lub tatusia,to zalezy. Zabkow mamy cztery na dole i jeden u gory,nawet niemam pojecia kiedy wyszedl?Stalo sie to zupelnie niepostrzezenie chociaz bylam przygotowana na wieksze marudzenie niz przy dolnych bo podobno dzieci bardziej to odczuwaja?A tu nic takiego nie bylo wiec moje zdziwienie bylo ogromne jak ujrzalam to cudo.:-) ;-) Nie bede przepraszac za nieobecnosc bo zapewne juz sie przyzwyczailyscie do mojego wpadania od czasu do czasu.Tym razem bylismy w Polsce na swiatecznym urlopie.Katis podbil serca wszystkich bez wyjatkow i wszyscy sie nie mogli nadziwic jakie to towarzyskie malenstwo jest.Nowe buzie wprawaija ja w zachwyt a na widok dzieci piszczy z radosci. Tyle w skrocie!uciekam bo oczy juz mi mgla zachodza! Jeszcze raz spelnienia wszystkich marzen tych wielkich i malutkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witam, Leoś Wszystkiego Najlepszego z okazji Twoich Pierwszych Urodzin- żebyś szybko rósł, zawsze był szcześliwy a dziś dostał dużo prezentów. Kuk- Staś też bardzo bał się petard, wyszliśmy z nim około 22 żeby zobaczył bo nasi sąsiedzi też strzelali caly wieczór i jak tylko zaczął płakać to od razu uciekłam, a o północy poduszkami mu uszka obłożylam ale i tak spał niespokojnie ale coz jakos to trzeba przezyć ostaetcznie to tylko raz w roku. Fisa kupiłam mieszkanie na Pogórzu - trwa tam remont wiec nie mogę tam chodzić ze Stachem a jak tylko się skonczy to musimy się przprowadzić-ten dzień to 15 stycznia- w zasadzie to jest niedaleko mojego obecnego miesca zamieszkania bo mieszkam na Oksywiu.Cieszę się że Twój Staś przestał budzić Was tak skoro świt i możecie choć trochę się wyspać. Sylwestra spedziliśmy w domu- mogliśmy isc do zajomych ale powiem szczerze nie chcialo mi się z domu ruszać chyba za bardzo zmeczona jestem bo na nic ochoty nie mam- praca -dzieci- remont- mysl o przeprowadzce to chyba trochę za dużo jak na mnie- a moj maż jak pisalm wszystkie weekendy się edukuje wiec nawet wtedy nie da się chwilkę wypocząć. I pierwszy raz jak powiedzili mi ze mam jechac do Zakopanego slużbowo na tydzień to się naprawdę ucieszylam a nawet bardzo ucieszylam( pomyślicie , że jestem wyrodna matka) ze sobie odpocznę, moze uda mi się na nartach pojeżdzić choć trochę ?. A pózniej od 28 stycznia jedziemy do Włoch na narty na tydzień i mam nadzieje po tym wypadzie wrocic do życia. Stachu jest posiadaczem 9 ząbków z ktorych robi użytek zjadajac oświetlenie z choinki- Dziewczyny czy Wasze maluchy też tak robią- my mamy te chinskie osiwtelenie i on wyciaga sobie te malutkie lampeczki i normalnie do buzi jej bierze, i gdyby nie refleks naszego starszego syna to wczoraj lobus by taką lampkę połknął- co to za lubuzika rośnie- coś niesamowitego- dodam tylko ze poprzednie moje dzieci choinki nie zjadaly- hehe. Z nowości sam potrafi zjesc z łózka i przyprawiajac mnie o siwe włosy to robi- a jak mu pokazuje nu nu to się smieje i oczywiscie robi to nadal Pati good luck w nowej pracy- wierze ze Ci się uda i szybko się wdrożysz w nowe obowiązki, a za Twoją teściową mocno trzymam kciuki żeby szybko się jej poprawiło. ale się rozpisałam uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ My tez Sylwestra spędziliśmy we trójkę :) Nadyjka nic sobie na szczęście z huku nie robiła, smacznie spała. Kuk- może Franiowi naprawdę podobały się petardy. Może problem tkwił w zbyt wielu wrażeniach? Nie byliście u siebie, nowi ludzie, zabawa i tak się wszystko pozbierało, ponakładalo i dlatego był taki niespokojny... ? Chociaż wy przecież dość duzo podrózujecie, więc mały w sumie przyzwyczajony do zmian. A z Nadyjką już wszystko dobrze :) wymioty nie powtórzyły się ani razu. Od pierwszego stycznia sadzamy Nadke regularnie na nocnik. Po każdym głównym posiłku. Była z nim oswojona, bo wcześniej już sadzaliśmy ją na nim, więc teraz nie ma najmniejszych problemów. Na razie rano zawsze jest kupka. A potem różnie. Od jakiego czasu Nadka ślicznie przesyła buziaka, a od paru dni pokazuje jaka jest duża. A jak chce się z nami bawic, podchodzi, chwyta nas za rękę i delikatnie ciągnie, nic przy tym nie mówiąc. Albo przynosi różne zabawki. Takiemu gestowi nie można się oprzeć :D Nauczyła się w końcu, gdzie jest nosek. I zaczęła mówić \"oko\" zamiast \"koko\" i \"ata\" na \"auto\", czasem nawet wyjdzie jej niemal \"auto\". Na siebie mówi \"Nana\" i klepie sie po brzuszku - tak pokazuje, że \"Nana\" to ona ;) Zadziwia mnie tym, jak wszystko rozumie. Od dawna już wykonuje proste polecenia, ale teraz jest tego naprawdę bardzo dużo. Zna miejsca dla różnych rzeczy - np. butów, poduszek, zabawek itd. i gdy się poprosi ją o zaniesienie ich na miejsce, wie, gdzie co ma być :) Albo jak zawieruszy się gdzieś jakieś nasze np. ubranie, bierze je i przynosi albo nam albo próbuje włożyć do szafki. I pięknie robi kółeczka :) nowy krok taneczny. Jest niesamowicie grzeczna podczas spacerów :) Siedzi i ogląda świat. Czasem zasypia. Nazbierało się tego trochę, a i tak wszystkiego jeszcze nie napisałam ;) póki co, muszę juz spadaC! 🌻 A! elffiku - dzięki za fotki! Niedługo ja też Wam coś w końcu wyślę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leos!!!! Sto lat!!! Rosnij zdrowo i wesolo. Zyczymy Ci duzo milosci, przyjazni i szczescia w zyciu! Duza buzka od Frania i reszty rodziny Kukow! 🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:)🌻❤️:) Elffiku! dzieki za fotki! Twoja corka ma oczy jak dwa blawatki! :) Logosm - ja tam Cie rozumiem z tym Zakopanem :P A w jakie okolice Wloch wybieracie sie na narty? Na koniec - ostrzezenie. Mialam Wam o tym nie pisac, bo to naprawde okropna tragedia i nie chcialam Was straszyc , ale zdecydowalam sie po poscie Logosm na temat Stasia i lampek choinkowych... Historia jest niestety prawdziwa i zdarzyla sie cztery lata temu mojej kolezance z pracy. Jej malutka (chyba dwuletnia) coreczka zmarla na skutek porazenia pradem po tym jak rozgryzla lampke choinkowa. Stalo sie to w obecnosci dwoch opiekunek!:O:O i wlasciwie zupelnie nie wiadomo dlaczego skutek byl tak tragiczny. teoretycznie prad w lampkach byl o tak malym natezeniu, ze nie powinien porazic z taka sila. Teoretycznie, mala daloby sie prawdopodobnie uratowac, gdyby ktoras z opiekunek potrafila zrobic jej natychmiast masaz serca. Wszystko teoretycznie... Przyznam sie Wam, ze na wspomnienie tej historii do dzis kule sie sama w sobie, a moja chinka jest... bez swiatelek, choc sama, bedac dzieckiem, bylam nimi naprawde oczarowana... Przepraszam, jesli popsulam Wam humor, ale ze wzgledu na Logosm i Stasiowe apetyty musialam to jednak napisac. Usciski! Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Kuk jade do Vigo di Fassa ale ztą dziweczynką niezle mnie zastraszylaś- a Stachu wszytskie kontakty i wszystko co się wizaze z elekryką tak kocha pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logosm - nastraszylam, bo sama sie boje... A wiec Dolomity- szkoda :( Mialam nadzieje, ze blizej nas (okolice Monte Bianco. etc.) W Dolomity chyba sie nie wybierzemy... A moze Wy macie ochote na wycieczke do Piemontu :) My jezdzielismy w zeszlym tygodniu na nartach \"cale\" poltorej dnia ;) plus jedno przedpoludnie na biegowkach. Franio smigal na sankach podarowanych przez dziadkow i bardzo mu sie to podobalo. Ja nie moge sie juz doczekac momentu, kiedy przypne mu narty i posle na osla laczke :) No, ale to chyba jeszcze za jakies dwa albo trzy sezony... Pozdrawiam! Kuk PS. Czy wysylajac dzienniczek Pani Danucie Mikulskiej posylasz za kazdym razem wszystkie strony, czy tylko ostatnie wpisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×