Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

psujący ząb u 2 latka konieczne lapisowanie?

Polecane posty

Gość gość

U syna zobaczyłam, że trójka ma małe przebarwienie. I zapisałam dziecko do stomatologa na nfz. Musiałam czekać 2 tygodnie, dlatego na drugi dzień poszłam prywatnie. Stomatolog stwierdził początek próchnicy. Inne zęby zdrowe. Nie jest to próchnica butelkowa. Możliwe, że ząb ze względu na jakiś uraz mechaniczny jest bardziej wrażliwy. Tak stwierdził stomatolog. I polakierował zęby i kazał się zgłosić za pół roku. (myślę, że to zdecydowanie za długo). Po dwóch tygodniach poszłam na wizytę na nfz i stomatolog stwierdził, że ząb trzeba lapisować. Jest niewielka zmiana, ale stwierdziła, że próchnica będzie szła w głąb zęba i nie ma innej rady. Powiedziałam, że się zastanowię. Po prostu stomatolog nie wzbudził mojego zaufania. Stwierdziła, że nie ma innej opcji leczenia nawet jeżeli zmiana jest bardzo mała. Macie może jakieś doświadczenie w tym względzie? Naprawdę lapisowanie to jedyne wyjście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka miala niewielka próchnice na dwóch górnych jedynkach, miala wtedy nieco ponad 2 lata...stomatolog ktoremu ufalam, kazal zainwestowac w dobra paste do ząbków i czesto szczotkowac...i czekac tak długo az mała odwazy sie otworzyc buzie do borowania...czekalam 1,5 roku...otwarla buzie i zrobil obie jedynki za jednym zamachem, bez bolu, histerii itp :) jednak syn mojej kolezanki mial taka rozlegla pr*****ce w wieku 2lat, ze zdecydowala sie na leczenie w znieczuleniu ogolnym, bo maly mial w buzi masakre... kazdy przypadek jest inny... ale przy jednym zabku, zrobilabym tak jak kilka lat temu zrobilam :) i bym obserwowała czy wszystko oka i nic gorszego sie nie dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest teraz nowa metoda leczenia zębów, nazywa się ICON. Jest bezbolesna, można ją wykonać na jednej wizycie. http://blaskusmiechu.pl/profilaktyka/infiltracja-prochnicy-icon/ Tylko, że to jest trochę drogie (ok 120-150 zł od jednego zęba) i raczej na NFZ tego nie zrobisz. Nie wszystkie gabinety mają ją w ofercie, trzeba poszukać. No i trwa to ok 20 minut, a nie każdy maluch da sobie na tak długo buzię otworzyć. Niektóre gabinety oferują także bezbarwne lapisowanie, chlorkiem cynku, jest ono co prawda mniej skuteczne, ale za to nie barwi zębów na czarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleska

Jesli zabek zaatakowala prochnica to normalnie nadaje sie do leczenia tzn wypelnienie ubytku plomba. Moja corka ma zaplombowane dwie gorne dwojki. Nie dalabym jej zalapisowac bo zrobilyby sie czarne. A tak biale plomby i zabki wygladaja ladnie ( koszt od 80 do nawet 170zl za zabek) zalezy od gabinetu. Jezeli dziecko boi sie leczenia w dobrze wyposazonych gabinetach mozna podac gaz rozweselajacy ( cena ok 100-130zl ) wiec jeden zabek moze kosztowac nawet 300zl. To bardzo duzo, ale popsute zeby to nie tylko estetyka. Dzialac trzeba szybko, zaoszczedzimy dziecku i sobie stresu i pieniedzy na kolejne zabki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×