czy uwierzyć w anonim o zdradzie?

Rzuć go, bo nie ufasz swojemu facetowi. Gdyby było inaczej to pokazałabyś mu ten anonim i razem byście się z niego pośmiali. Zamierzasz spędzić resztę życia w związku bez zaufania? A wiesz jak trudno będzie zainstalować mu w doope gps z mikrofonem?

Swoją drogą zabawnie by było gdyby Twój narzeczony też dostał taki anonim:)

Juz ktos pare razy mowil,ze telefon to zaden dowod,bo kasuje sie polączenia i smsy i sladu nie ma. A jak niby masz zdobyć te billingi? Przecież tylko prokuratura moze wydac taka zgodę,jesli toczy sie sprawa karna,itp. Jesli numer jest na niego to nie masz w telefonii żadnego dostepu do jego konta.

Mało stanowczy - tak, razem by sie pośmiali. Zwłaszcza facet, jesli to prawda. Bedzie zachwycony, ze tak mu ufa, ze mu to od razu pokazała i on dalej moze ja oszukiwać.

Miałam podobną sytuację do autorki , z tym ze to nie był anonim tylko owa dziewczyna nie wiedząc iz to jest mój facet nieświadomie opowiedziała mi że spotyka sie z nim od jakiegs czasu. Myślała że jestem jego znajomą , poznałyśmy sie zupełnie przypadkiem gdy byłam z przyjaciółka na imprezie w innym mieście . Nie wiedziałam jak go zaskoczyć by sie przyznał , wpadłyśmy z przyjaciółką na pomysł że w jego obecności zaczniemy ją obgadywać . Ta dziewczyna miała bardzo zniszczone paznokcie więc ja do tej przyjaciółki w obecności mojego faceta mimochodem mówię -"a widziałas jakie ta Iwona Małecka (dane zmienione) miała paskudne paznokcie ?" A mój facet niczego nieświadom wtrąca się z w naszą rozmowę i mówi - "no faktycznie i jakie ma skórki w okół paznokci poszarpane " a ja wtedy - "a skąd Ty o tym wiesz , widziałeś , znasz ją ? No i wpadł , nie mógł sie wytłumaczyć .

No i co tam autorko u Ciebie?

Jak tam śledztwo?

No też jestem ciekawa :-P

Autorko no i co dalej??

Znow ten wścibski babiszon od dwóch tygodni waruje i podpytuje. Nie masz swojego życia tylko śmigasz po watkach i forach i zadajesz plotkarskie pytania ? Wez ty książkę jakaś przeczytaj albo idz na dlugi spacer,będzie pożytek dla zdrowia a nie ploty,ploty kafeteryjne.