Jak wytłumaczyć córce, że to nie jest jej rodzeństwo.

Za to Ci się rozwaliła rodzina bo awansu Ci się zachciało. Córka będzie mieć rodzeństwo czy tego chcesz czy nie

PROWO

kosiara metalowa dziś } Chamico od pługu oderwana - jeśli autorka, będzie nastawiać córkę wrogo do jej brata/siostry, macochy i ojca to tak, to są powody do odebrania jej dziecka. Już sam fakt, ze mają tak rzadko spotykaną opiekę naprzemienną wskazują, ze były BARDZO MOCNE DOWODY na to, że dziecko ma silne relacje z ojcem, a słabe z matką. Polskie sądy z reguły są po stronie matki, nawet gdy nie ma ku temu podstaw, a tutaj ojciec ma bardzo mocną pozycję, czyli prawdopodobnie jej wyjazd miał znaczacy udział w rozpadzie rodziny i relacji z dzieckiem. Obojętnie co takie prostactwo jak Ty sobie wymyśli to co pisze to są fakty.

Ale to były mąż autorki zdradził matkę swojego dziecka.

gość dziś chamica to cię robiła i to szczotką od kibla :D :D Nikt jej dziecka nie zabierze tępaczko, bo w Polsce musiałaby być ćpunką co najmniej. Pojęcia nie masz tłuku o sprawach rodzinnych w polskich sądach i te twoje fakty to pierwszy lepszy prawnik jest w stanie wyśmiać.

No właśnie jak facet jedzie za granicę to jest OK, bo tak bywa, bo trzeba, bo wiele rodzin tak żyje i nikomu przez myśl nie przejdzie, że jest pazerny na kasę, że olał rodzinę, że przyczynia się do jej rozpadu, a żona ma wiernie czekać jak pies i pilnować domowego ogniska ale jak baba jedzie to nagle jej wina że rodzina się rozpada, że facet ma kochankę, a w ogóle dobrze jej tak, bo dziecko porzucila pazerna świnia, a on biedaczek o jejku jejku no musiał się do jakiegoś cycusia przytulić. No kur/wa śmieszne jesteście :o

Zostawiła faceta z małym dzieckiem i dziwi się że nie ma do czego wracać.

[23:32 Od kobiety jednak oczekuje się większego przywiązania emocjonalnego do dziecka związanego z naturalnym instynktem macierzyńskim i tym że nosiła dziecko 9 miesięcy w brzuchu. To jest to potwierdzone obserwacjami odkąd na świecie pojawili sie Adam i Ewa. Jeżeli kobieta sobie opuszcza dziecko na dwa lata ot tak z własnej woli, nie z przymusu i nie jest to dla niej powód by wariować z tęsknoty to jednak z nią jako z matką jest coś nie tak. Nie twierdzę że jest tą najgorszą, bo najgorsze są te co w ogóle nic nie czują do dziecka, ale jest w niej jako w matce jednak coś wybrakowanego. I faktycznie jak jest opieka naprzemienna tzn. że taka matka jako matka wzbudziła jakieś wątpliwości. Dlatego sie skończyło tak jak sie skończyło.

ale i tak wiadomo że to prowo

To będzie jej rodzeństwo czy chcesz tego czy nie... Myślę, że przez Ciebie przemawia zazdrość stąd pomysł na buntowanie dziecka. Autorko, wyluzuj. Mleko już się rozlało. Teraz powinnaś się skupić na ułożeniu poprawnych relacji z byłym mężem a nie dolewaniu oliwy do ognia. To nie Ty jesteś najważniejsza i Twoje urazone ego ale Twoja córka.

Ale czy ja napisałam, że zostawiłam małą od tak. Tęskniłam, brakowało mi, było mi ciężko. Nie jestem zazdrosna. Z byłym mężem ciągle się kłócimy. Nie potrafię dogadać się z nim. Jeszcze teraz kiedy będzie miał nowe dziecko. Po za tym mam nadzieję, że nasza córka nie będzie musiała oddać swojego pokoju.

To bedzie jej rodzenstwo!!! Nie wmawiaj dziecku nieprawdy.

Pomyśl tak... Cóż, małżeństwo rozpadło się. Nieważne teraz z czyjego powodu. Jego już nie ma i nie będzie!!! Teraz najważniejsza jest córka i jej szczęście. Powinnaś cieszyć się, że Twoja córka ma dobre relacje z partnerką byłego męża. Będzie mieć rodzeństwo, będzie miała w przyszłości z kim się pobawić. Jest szczesliwa, nie psuj tego!!! Tobie nie chodzi o córkę. Ciebie przepelnia zazdrość i zastanawiasz się jak dowalic byłemu. Cały czas myślisz tylko o sobie a nie o bliskich. Przykre to...

Nie jestem zazdrosna. Ale on mnie skrzywdził. W dniu wyjazdu nawet nie zawiózł, rzucił obrączką, nawet nie pożegnał się.

A ja sie nie dziwie. Czy dectzja o twoim wyjezdzie byla wspolna?

Były nie chciał się zgodzić. Ale on ma dobrze ułożone życie zawodowe i nie zarabiałam mu wyjeżdżać na szkolenia.

Jak mozna opuszczac rodzine jezeli cala rodzina nie chce zebys jechala a tu robisz swoje? Rozwalilas rodzine to teraz cierp.

Taka tepa dzida powinna byc wysterylizowana i nie powinna miec mozliwosci zalozenia rodziny. Zostaw chlopa i corke w spokoju. Daj im zyc. Odetn ij sie od nich. Bo zadna rodzina juz nie jestes ani dla bylego ani dla bylej corki.

Byłej córki?? Mame ma się tylko jedną. Nawet jakbym wyjechała na koniec świata to dalej byłaby to moja córka. Chciałam być zrealizowana, podnieść standard życia.

Zostawilas ja na 2 lata. To juz nie jest twoja corka. M nowa mame i zostaw ich w spokoju!!!!!

Mała mogła jechać ze mną, chciałam tego bardzo, ale jej ojciec zabrał jej paszport, dowód. Odebrał dziecku możliwość nauki języka, poznanania innego życia.

Parterka ojca to nie jest jej mamą i nigdy nie będzie.

To będzie rodzeństwo twojej córki, przyrodnicze, tak się to nazywa... Spróbuj dogadać się z eks, znam wiele kobiet po rozwodzie, które mają problem z brakiem zainteresowania ojca dzieckiem... Ty mozesz jeszcze zbudować coś fajnego!

Zdecydowanie jest..biologiczna matka tylko ja urodzila i zostawila na pastwe losu

przyrodnicze rodzeństwo - hahahaha padłam :D

Córka ma 6 lat, w jej życiu nie było mnie tylko niecałe 2 lata. Byłam obecna w trochę inny sposób, widywałam ją przez rozmowy wideo. Kiedy wyjechałam była dużą, samodzielną dziewczynką.

Hahahha przez kamery. Ty idz do psychiatryka bo normalna matka nigdy by tak nie postapila. To odbiera ci mozliwisc bycia matka.

czyli jak mąż jedzie za robotę i wraca tylko na święta to kobieta ma prawo znaleźć sobie gacha?

Najgorsze, że ta kobieta była obecna w naszym życiu. Jest to jego znajoma z pracy, niby Kiedy wyjechałam ona zaczela mu pomagać z małą i ,,świetnie" zastapiła moje miejsce.

I bardzo dobrze. Wara od bylego meza i bylej corki!!!!