Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Milosc jak ja odczuwacie?

Polecane posty

Osoba, która kocha nie krzywdzi. x czasami nieświadomie, ale potrafi przeprosić i wyciągnąć wnioski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skroma Ty a Ty jesteś mężatką? żyłaś w małżeństwie chociaż 5 lat? nie....teraz rozumiem Żebyś ty wiedziała ile razy mąż kłamie żonę, mówi kłamliwe przepraszam a potem robi to samo...zebyś to wiedziała jak cierpią dziecko/dzieci jak ojcie matkę brzechta.... więc twoja teoria o tzw. "przepraszam" jest banalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" potrafi przeprosić i wyciągnąć wnioski " bo pęknę ze śmiechu! pytam ilu ludzi ma taką inteligencję? odpowiadam: niewilu a udzie o osobowiściach psychopatycznych , z nałogami też wyciągają wnioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:25 Nie ten kontekst :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skroma Ty a Ty jesteś mężatką? żyłaś w małżeństwie chociaż 5 lat? nie.... x BYŁAM mężatką i mam dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już teraz wiem dlaczego byłaś...twoje teorie nie wypaliły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:29 właśnie ten kontekst: oni będą przyszłymi żonami i mężami niech sie podszkolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już teraz wiem dlaczego byłaś...twoje teorie nie wypaliły x byłam bo miałam inne teorie, tez uważałam chemię za fascynującą ;) znasz takie pojęcie jak "doświadczenie" i "nauka na własnych błędach" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty skromna, ze skromnością to ty masz niewiele wspólnego i nie wiem, czy to ty właśnie nie masz największego problemu ze zrozumieniem nie tylko treści ale tez kontekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:29 właśnie ten kontekst: oni będą przyszłymi żonami i mężami niech sie podszkolą x Nie bardzo, bo to mnie Skromna za nogę ciągnie na ziemie, że racjonalizm to podstawa a teoria o miłości jako fascynacji połączonej z partnerstwem jest moja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skromna nie pisz już za siebie i dla siebie, bo nikt tutaj głupi nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak lubisz to mnie możesz :D lubię tulanki, miziaki i inne takie, tylko wiesz płeć ta sama to bez nadmiaru wrażeń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem ale nie powiem bo to prywatna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego co tutaj pisaliście, dodam: dzieci nasladują rodziców i w przyszłosci powtarzają wzorce z domu rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak lubisz to mnie możesz smiech.gif lubię tulanki, miziaki i inne takie, tylko wiesz płeć ta sama to bez nadmiaru wrażeń smiech.gif x ciebie nie trzeba, jesteś zadowolona :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podmowując 1. O miłości dowiadujemy się po czasie!!! (chemia i fascynacja muszą zostać w cieniu) 2. Miłość przynosi zawsze dobre owoce 3. Miłość pragnie dobra 4. Miłość nie rani i nie krzywdzi 5. Nie zawsze to, co my nazywamy miłością, jest miłością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie nie trzeba, jesteś zadowolona x Szczęśliwa raczej, ale tulanko i tak lubię i praktykuje namiętnie :) I tak se pomyślałam, ze nikt nie reaguje na Twoje propozycje i ze to niefajne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i autorce/autorowi trzeba odpowiedzieć "Czy wedlug was milosc do drugiej osoby jest prawdziwa wtedy kiedy czujecie na 1000% ze to ta osoba " TAK, NIE MOŻE BYĆ INACZEJ. "bo tak bardzo chcecie z nia byc " TO PODSTAWA MIŁOŚCI, NIE INACZEJ. "czy po prostu chcecie byc , jest to wasza swiadoma decyzja a uczucie jest na umiarkowanym poziomie ?" TO RACZEJ PARTNERSTWO I PRZYJAŹŃ ALE CZY NA PEWNO MIŁOŚĆ? Czy zdarzają wam sie sytuacje ze zastanawiacie sie czy aby na pewno kochacie ?czy to jest dla was normalne ? TAK, WIELE RAZY. Czy gdy poczujecie ze emocje opadaja myslicie ze to nie to ? NIE. NAWET GDY EMOCJE OPADNĄ KOCHA SIĘ DALEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze to, co my nazywamy miłością, jest miłością! x Zawsze...bo to nasza miłość i to my ją nazywamy :D może być w wersji pojedynczej typu "moja" "ja" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, nie można czegoś czuć na 100% - maksimum jest 100%. Po drugie, co wg Ciebie oznacza czucie, że to "ta osoba". Ta osoba to wujek Stefan, czy co? Po trzecie, zależy z jakiego powodu chcesz z tą osobą być. Po czwarte, jakie "uczucie" jest na umiarkowanym poziomie? Są różne uczucia, a niektóre nie mają poziomów. "Czy zdarzają wam sie sytuacje ze zastanawiacie sie czy aby na pewno kochacie ?czy to jest dla was normalne ?" - czasami. Ale to nie ma żadnego znaczenia. Miłość jest aktem woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa raczej, ale tulanko i tak lubię i praktykuje namiętnie usmiech.gif x W tym przypadku samiec zdecydowanie bardziej sprawdzi się niż ja :classic_cool: xxx I tak se pomyślałam, ze nikt nie reaguje na Twoje propozycje i ze to niefajne pechowiec.gif x hahahahaha, wiesz może i lepiej że nie reagują, jeszcze by mnie udusili :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po pierwsze, nie można czegoś czuć na 100% - maksimum jest 100%." Otóż, ja też czuję na 100%, nie mogę czuć na mniej %. "Po czwarte, jakie "uczucie" jest na umiarkowanym poziomie? Są różne uczucia, a niektóre nie mają poziomów." oj, nie zgadzam się, uczucia mają poziomy...lecz kto to rozumie? ten, kto tego doświadczył... Tak, miłość jest aktem woli. A jak nazwać w takim razie fakt, że człowiek nie chce kochać, a wciąż kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało osób tak ją pojmuje, jako decyzję, chęć. Dla większości,to tylko motylki w brzuchu i seks jak u królików, i wieczna pogoń za tym, bo "miłość" się kończy. To chuć, a nie miłość. Kocha się dalej pomimo?... To też jest decyzja:). Myślisz? Rozpamiętujesz? Porównujesz? Tworzysz alternatywne światy i wydarzenia? Inna przeszłość? To podejmujesz tym samym decyzje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Miłość jest jak wiosenny deszcz, jak żywa woda, lśniąca woda. Woda jest symbolem Boskiej miłości. Ona pada na pary małżeńskie, na samotnych, na wszystkich, ale nie jest przyjęta jako taka - zostaje przyjęta z pewnym "zastosowaniem": do męża, żony, przeora, prowincjała, generała, biskupa, dziekana...Wszędzie ją ustanawiamy. Myślę, że trzeba sięgać po samą miłość, a potem pomyśleć, jak owa rosa osiadła na wspólnocie, w domu, w rodzinach, na ojcach, matkach...Tam, gdzie osiądzie najpierw widzę miłość, a potem człowieka, którego kocham. Myślę, że to cecha żywiołu miłości Boskiej. Diabel oczywiście naśladuje żywioł seksu. To bardzo śmieszne naśladownictwo - fizjologiczne. (...) Niełatwo uwierzyć w żywioł obłoku, który nade mną krąży, by mnie ożywić i orzeźwić rosą miłości. Miłość prawdziwa - to żywioł, Duch Święty, On otwiera na miłość Boga" "Czego dusza pragnie. Elementarz duchowy" Joachim Badeni OP x Dyskutujecie o milości, a zapominacie, że jest ona darem Boga. E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.40 Był taki dzień, pełen walki duchowej...Tego dnia wyrzekłam się miłości, jak grzechu...i całą siłą woli pragnęłam nie wracać myślami...Nic to nie dało..." żywioł obłoku, który nade mną krąży, by mnie ożywić i orzeźwić rosą miłości" sprawił, że znów zaczęłam oddychać miłością... Akt wolnej woli człowieka czy akt Woli Boga? E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieka:) moim zdaniem człowieka. Zgadzam się,że musi pojawić się "boża iskra", to coś, co ludzi do siebie przyciągnie...ale co robią z tym później, również wówczas gdy miłość czyjas przemija, a kogoś być może nadal trwa...to już decyzja co robisz ze swoimi myślami,życiem i sobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem Wola Boża. Takie jest moje zdanie i pozostanie. Bez Boga człowiek by nie pokochał i nikogo nie kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×