Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_

JUŻ NIE WYTRZYMUJĘ...

Polecane posty

Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_

Witam Wszystkich... Już na prawdę nie daję z tym wszystkim rady. Na moim ciele jest mnóstwo ciemnych włosków, czyżby to hirsutyzm? Posiadam je na rękach, nogach, ramionach, brzuchu (dokładniej to ten paseczek od pępka w dół i od pępka w górę, jednakże na brzuchu też znajdzie się kilka włosków), plecach. Nie mogę na siebie patrzeć. :/ Dodatkowo występuje u mnie bardzo mocny trądzik i muszę przyjmować Izotek (biorę go od ok. miesiąca). Jestem w wieku dojrzewania i boli mnie jak widzę inne moje "gładkie" koleżanki, które mimo, że są brunetkami to nie mają takich problemów. To niesprawiedliwe. Moja samoocena spadła już do zera. Mam dość swojego życia i wiem, że to głupie, ale nie chcę już żyć... Codziennie płaczę, a rodzice pytają co się dzieje, jednakże nic im (jeszcze) nie powiedziałam, bo się wstydzę. Czemu wszystko co najgorsze to ja? NIENAWIDZĘ ŚWIATŁA I LUSTER, KTO W OGÓLE WYMYŚLIŁ TE DWA CHOLERSTWA! W lustra to ja już patrzę tylko po ciemku, a tak to unikam ich jak ognia... To już na prawdę nie jest życie, nie ma w nim nic szczęśliwego... Może któraś z Was dziewczyny miała taki problem? Boli mnie to tak bardzo, bo pewnie to już nigdy nie zniknie i będę owłosionym szympansem :/ Mam zamiar udać się na depilację laserową, ale dopiero po roku, bo teraz przyjmuję Izotek... Moje życie jest przerąbane. Większość w moim wieku wychodzi się spotkać, a ja siedzę w domu, bo nie mogę znieść swojego wyglądu. To chyba tyle. Chciałam się tylko poużalać nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to hirsutyzm. Powiedz rodzicom i lecz się bo nabierzesz męskich cech. Możliwe że jakieś zakażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
A Ty miałaś hirsutyzm? Jak tak to na czym polega leczenie? Czym się leczy? Mogę się leczyć na hirsutyzm, biorąc Izotek? MAM DOŚĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety maja tyle samo wlosow co mezczyzni, tyle ze ciensze. Porozmawiaj z rodzicami i lekarzem. Jezeli tak Ci dokucza owlosienie to mmoze lepiej przerwac na miesiac-dwa kuracje Izotekiem i pozbyc sie najgorszego owlosienia? Jakos bys w tym czasie przetrwala na preparatach z cynkiem. Ciesz sie, ze masz wiecej mozliwosci niz mlodziez przed 20 laty, masz mozliwosc wyboru. Badz za to wdzieczna :). Koniecznie poinformuj rodzicow i lekarza, bo takie dlugotrwale zmartwienia i placze kiedy nie widzisz perspektywy zmiany, moga Cie wpedzic w depresje. Dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
Właśnie chodzi o to, że ja powoli na prawdę nie daję rady... Trądzik mam od kilku lat, Izotek był moją nadzieją na normalne życie, ale co mi z niego jak pojawił się kolejny, głupi problem? Trądzik zniszczył mi moje istnienie, dlatego unikam luster i słońca. Nienawidzę siebie. Nie widzę dalszego sensu w tym wszystkim. A piszę to tu, bo chcę się komuś wygadać, przepraszam jeśli Was zanudzam. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Ja też mam hirsutyzm. Mam ciemne włosy na rękach, brzuchu i na brodzie (te prawie codziennie wyrywam). Na plecach nie mam. Boję się, że wąsik mi się zrobi ciemniejszy pewnego dnia... Tak generalnie to chyba zdążyłam to zaakceptować, przywyknąć. Miałam w liceum (i wcześniej) czas wielkich kompleksów, ale były one związane z czymś innym a jeszcze włosów na brodzie nie miałam a na brzuchu były delikatne. Potem nauczyłam się cieszyć życiem i nie akceptować siebie, nigdy nie zależało mi na opinii innych osób więc czy sobie ktoś coś pomyśli to jego sprawa. Wiem, że są kobiety, które sobie golą całe ciało bo inaczej nie mogą na siebie patrzeć. Współczuję, że są takimi niewolnikami swojej fizyczności. Ja chyba z tego całego nadmiaru męskich hormonów nabrałam męskiego podejścia do życia, czyli nie mam kompleksów i nie wyobrażam sobie przejmować się takimi bzdetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być*akceptować siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się wstydziłam powiedzieć, a kiedy się odważyłam było już za późno. Zmiany są koszmarne. Z tego co wiem trzeba iść do ginekologa. Jak ustali zakażenie przepisze ci maść, jak wykryje policystyczne jajniki to operacja, możesz też brać żeńskie hormony. Ale o lekach musisz poinformować lekarza. Jak chcesz normalnie wyglądać to lepiej się pospiesz bo wstydu to się dopiero najesz jak się nie wyleczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
Gratuluję takiego podejścia. Też chciałam się tym nie przejmować, jednak ja tak nie potrafię :/ Nie wychodzę na plaże, nie noszę krótkich bluzek ani strojów kąpielowych. Siedzę w domu, w pokoju, to najlepsze co mi zostało. jeszcze tylko kupić ciemne zasłony i mogę jakoś istnieć. Są wakacje, a ja już mam lęki przed szkołą. Nie chcę tam iść. NIKT NIGDY mi nie dokuczał z powodu trądziku itp, ale ja nienawidzę tam chodzić. Płaczę, gdy pomyślę o tym, że będę musiała z kimś siedzieć w ławce i on będzie na mnie patrzył :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
A o co w ogóle chodzi z tym leczeniem się? Pójdę do lekarza i co wtedy? Włoski przestanę rosnąć itp? Dziękuje za Wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się trądzikiem. Wiele osób to przeszło i nie narzeka. To przez zaburzenia hormonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
Wiem, że nie powinnam się tym przejmować, ale jestem głupia i się tym przejmuję. To narasta z każdym rokiem, niestety. Boję się, że już na zawsze będę go miała, a jak nie trądzik to blizny, taka już moja uroda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć przestają rosnąć. Usuniesz je parę razy laserem i zapomnisz. Ja mam włosy na rękach i je lubię. Chodzi też o płodność. Kiedyś możesz mieć z tym problem jak przyczyna jest poważna albo nieleczona. Współczuję ci, bo rozumiem przez co przechodzisz. Ale ty masz jeszcze czas. Poza tym kiedyś przestanie cię to obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie nie pomożesz.Powiedz mamie,zawsze łatwiej niż ojcu.Idzcie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
Dziękuje za wszystkie słowa wsparcia, które teraz jest na prawdę ważne. Muszę się jakoś przemóc i powiedzieć rodzicom. Trzymajcie kciuki, żebym nie wybuchła płaczem, bo jestem bardzo emocjonalna... Tyle pieniędzy muszę wykosztować moich rodziców, aż mi ich szkoda, ale to nie moja wina :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 27 lat i wasik odkąd skończyłam 18 lat, ręce owłosienie odkąd pamiętam (od dziecka) na nogach grube czarne włosy. Ale co trzeba goli co 3dzień ,włosy na rękach pojasnialy bo się opalam. Wasik raz na miesiąc wyrywam plastrami, a na brzydka cerę kladlam epiduo i była bajka teraz nie mogę bo karmię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
Też brałam epiduo i było bardzo dobrze, tylko "blizenki" mi zostały, a potem kolejny wysyp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak kładę jakieś kremy na twarz to od razu mi syfy wyskakują. Jak nie to nie. Może te kremy zatykają pory i dlatego tak się dzieje. Często smarujesz twarz kremami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle po takich przejściach u osób emocjonalnych pojawiają się jakieś zdolnośc***aranormalne, więc są też spore plusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie smaruję teraz niczym twarzy, bo biorę Izotek, jednakże kiedy go nie brałam to smarowałam jakimiś maściami(było ich baaaaardzo dużo) i syfki i tak się pojawiały. Gdy nic nie brałam to na twarzy pojawiał się koszmar :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
To ja tam odpowiedziałam na górze, zapomniałam o nicku. Mówiłam o tym, że gdy nie smaruję niczym to na twarzy jest istny koszmar. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
Zdolności powiadasz? No to czekam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw musisz się wycierpieć, a konkretna zdolność będzie się rozwijać nawet latami. Uważam, że to dar od Boga by wyrównać szanse w społeczeństwie. Coś tracisz coś zyskujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
A co jeśli ten dar przemieni się w przekleństwo? ;) Też mogą być takie sytuacje. I co jeśli ktoś nie wierzy w Boga? (Nie mówię tu o sobie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz sie z mama do dermatologa i do ginekologa. Polub siebie, Ty to nie tylko problematyczna skora. Jestes mila i wrazliwa, z pewnoscia gdzies lezy i Twoja sila. Moze biegaj, plywaj, wtedy polubisz swoje silne cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obejrzyj na youtubie ile dziewczyn usuwa owlosienie, nie jestes osamotniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NIENAWIDZĘSIEBIE_
Mam zamiar rozwinąć swoje zainteresowania, aby nie siedzieć ciągle w domu i nie użalać się non stop nad sobą. Dziękuje za miłe słowa wsparcia! Mam jeszcze pytanie jak wyglądają te całe badania na hirsutyzm? I jak przebiega proces leczenia, efekty i skutki (jak jakieś są). Miłego wieczoru życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×