Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłam kochanką.. nie róbcie tego

Polecane posty

Gość Taki Zielony
Dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz siedziec potulna jak baranek. Malo tego, on ma zone i jest ok, ale ty juz nie bardzo mozesz kogos miec, bo on chce miec cie na wylacznosc... X U tu jest pies pogrzebany . Ty tez mozesz i powinnas kogos miec , a najlepiej to kapnac takiego w za...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same sobie winne. I nie jestem zazdrosnym pasztetem, ale kobieta zdradzona...niestety. Ale was mi nie żal - myślicie o sobie w takich momentach wyłącznie. W dodatku wy tez zdradzacie te narzeczone, zony... Także, nie zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21:27 gdzie Ty poznawałaś tych kochanków? No choćbym nie wiem jak chciała znaleźć żeby odegrać się na mężu zdradzaczu to nie mam gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oni ja znajdowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to Oni znajdowali mnie? To byli mężczyźni z mojego zycia, najpierw się znalismy na roznych innych plaszczyznach. Jeden ze sklepu do ktorego chodzilismy, kilka roznych historii. Tylko nigdy nie szukalam, tak samo wychodzilo. Wspólne tematy, coś zaczyna iskrzyc. Samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak ciężkie jest życie kochanki bardzo wam współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co się stało to się nie odstanie x zgadza się autorko, teraz musisz z tym żyć i słuszne wnioski wyciągnęłaś z tej lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak bardzo ciężkie, pewnie ci pot po d***e cieknie od pakowania się z brudnymi buciorami w czyjeś życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego tak sądzisZ.?Jeżeli lubi fantazje a żona nie..to zostawi żonę dla swoich fantazji z kochanką..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabolało najbardziej to że jak odmówiłam kilku fantazji to obhłodził kontakt. Były rozmowy, spotkania, ale to już częściej z mojej inicjatywy. Na ostatnim spotkaniu namawiał też na jeden z pomysłów, odmówiłam, pogadaliśmy później jeszcze 3 godziny, buziak na do widzenia jak zawsze. Po kilku dniach spytałam jak dalej z naszymi spotkaniami, czy spotykamy się czy kończymy to i cisza.. Chyba nie ma sensu dalej pisać? Chyba nie ma co rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 23:38- wlasnie dlatego jesli juz jest sie kochanka tez miec kogos na stale. Choc im sie to nie podoba, ale jak jest sie kochanka to jest skazana na łaskę i niełaskę księcia, kiedy akurat on znajdzie dla Ciebie czas... oczywiście nie jest to nigdy w niedziele, czy w świeta bo wtedy on sie zajmuje rodzina, a ty nawet nie mozesz zadzwonic... Teraz sama nie wiem czemu sie godzilam na takie warunki bo teraz uwazam, ze jednak byly ponizajace mnie. On mogl miec zone, ja nie moglam nikogo (co mi powiedzial, ze by tego nie chcial i w momencie jak sobie kogos znajde on odejdzie). Przynajmniej to byla dla mnie lekcja, ze po prostu nie oplaca sie byc kochanka kiedy nie ma sie nikogo na stale bo wiaze sie to generalnie z samotnoscią , on nigdy nie bedzie mial tyle czasu co w normalnym zwiazku bo zawsze jest jego rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04- nie pisz, to bez sensu. Pomysl- wyslalas smsa, on odczytał, ma Twoj numer, wiec jesli bedzie chcial to sie odezwie. Nie uganiaj sie za nim bo tak tylko pogorszysz sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe co powiedział ci że zostawi dla ciebie zonę z dziećmi?:) Serio wy jesteście głupsze niż karamzyt żal mi was ale nie dziwota że was wykorzystują jak na takie głodne kawałki sie nabieracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z jakiego województwa jesteś autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męczy mnie, że się nie odezwał tylko olał.. Nie wiem czy cokolwiek odpisze, skoro już tak długo milczy. Nie wiem jakie to ma znaczenie jakie województwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz do niego, nie narzucaj sie.Chodzilo mu tylko o seks, zona widocznie nie spelnia tych jego fantazji wiec szuka chlopina chetnej zeby sie wyzyc.Nie ludz sie ze stworzylby z toba zwiazek, jemu to w ogole do glowy nie przyszlo.Daj sobie spokoj, znajdziesz wolnego fajnego faceta,poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak miałam.czule slowa, niby porozumienie a potem ochlodzil kontakt, juz nie pytal nie zagadal i powrot do stałej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz już to wiem, że dla niego to tylko seks, a gadanie miało mnie przekonać do jego pomysłów. Hmm tak się teraz zastanowiłam, że bałabym wejść w związek z nim, bo skoro ją tyle czasu zdradzał, to to samo to mogłoby za kilka lat spotkać mnie nie dając mu w łóżku tego co chce. Nie wiem, czy taki człowiek potrafi kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokoj, znajdziesz wolnego fajnego faceta,poczekaj x fajny facet nawet nie tknie takiej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez autorka mówi że nikt o nich nie wiedział. W czym problem? Zrobiła błąd, jak kogoś fajnego pozna nie wspomni o tej historii. Skoro facet ma żonę, której nie zostawił też jej nie sypnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnij o tym facecie, to zimny drań. Współczuję jego kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja proponuje abyś zapytała go czy fakt, ze niepozwalasz na siebie oddawać mocz spowodował ze nie potrafił powiedzieć " to już koniec " ? Potem powiadom jego dziewczynę i zrob sajgon, klasa dla klasy , skoro miałaś byc zabawka to powinien cię o to tez zapytac . Zawsze mogłaś miec nadzieje, ze bedzie z tego związek na serio. Nie jest żonaty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez autorka mówi że nikt o nich nie wiedział x kazdy porzadnny facet prewencyjnie spyta o takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.45 zgadzam się z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.45 nie było mowy o żadnym oddawaniu moczu. Nie chcę síę już w tym babrać, więc po co mam iść do niej? Poopowiadać jak było? Znając jego wyprze się wszystkiego a wtedy dopiero będę się czuła źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki Zielony
Szacunek dla autorki :-) i o ile pozwolisz męskie ramię ;-) niech poplyną łezki :-) świat jest pełen wspanialych facetów, chociaż nie łatwo na nich trafić ;-) a tak prywatnie to powiem że za te motylki dam się pokroić :-) warto dla tych słodkich chwil popłakać :-) miłość uzależnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego się boisz, że się wyprze, a że użyłaś cudzego męża do seksu/zaspokojenia swoich potrzeb/ to Boga się nie bałaś? Jakie masz sumienie i czy w ogóle masz, nie dręczy Cię, że wykorzystałaś i zniszczyłaś związek małżeński . Pomimo, że on jest z żoną tak naprawdę z nią już nie jest. Wzięłaś potężny grzech na swoje sumienie , swój i cudzy. Podwójny grzech. Rozerwałaś święty węzeł małżeński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×