Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość898989

Moje roczne małżeństwo jest niudane. Proszę o obiektywną opinię

Polecane posty

Gość gość898989
dziś Ładna historia, natomiast on z oszczędzonych pieniędzy kupił mieszkanie, a na założenie firmy to ja go namówiłam bo inaczej by tyrał całe życie na budowie u kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WYDZIALALI to literowka, ŻONĄ juz nie- to nieprawidlowa odmiana :D ŻONOM wydzielali, ŻONĄ była czaisz roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:47 Opowiadanko super a teraz krótka piłka :D 1. Pożyczyłbyś od kobiety 5 tys na rozwój interesu a jakby ona potrzebowała to se pożycz gdzie indziej ? 2. Wysłałbyś swoją kobietę w świat z 11€ w kieszeni w ramach pożyczki ? 3. Nazwałbyś ją dziwką tylko dlatego, ze szef w firmie, do której aplikuje jest młody ? 4. Nie dbasz o byt swojej kobiety ? 5. Itd itd Przeczytaj tekst a potem snuj opowieści, każdy żyje jak chce być może niedoszły wspólnik ma dom, średnia pensje i jest niezwykle szczęśliwy a doszli wspólnicy mają kasę, problemy i brak czasu coś za coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.00 męskim okiem, nic z tych rzeczy bym nie zrobił ale jak już wspomnialem jestem męska świnia, szowinista, chamem itd który traktuje żonę jako własność o którą trzeba dbać. :) Ona nie musi pracować, nie wyzywal bym jej od dziwek bo wie jak powinna się zachowywać, jak wydaje kasę na mądre rzeczy to ma dowolność, a młody szef to żadna dla mnie konkurencja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:06 Jak widać z opisu Autorki do miejsca na podium w ramach męska świnia, cham itd ci troszkę brakuje :D I stroszysz piórka pewnie wyłącznie dlatego, że twoja żona ci na to pozwala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że mi na to pozwala, wyrabalem sobie swoją pozycję toporem niczym świeży mąż autorki, dlatego rozumiem gościa. I jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy, też z doświadczenia. Być może nie danie pieniędzy żonie miało uderzyć w teściów. Może wiedział że jak on nie da to ona pójdzie do rodziców a teściów też trzeba wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:21 On sobie wyrąbie czarna dziurę, w której wyląduje razem z kiepskim żarciem i ciuchami z lumpa:D Nie te czasy, nie takie kobiety...świat się zmienia :) A pozwala bo ma to gdzieś, wpadłeś na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie analizuje dlaczego mi pozwala. Liczy się że mój cel jest osiągnięty. Poza tym gdyby chciała to mogłaby odejść i poradziła sobie ale z jakiegoś powodu ze mną jest. To pewnie moja z******tosc. Sama z resztą mówi że przy mnie się wyrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:33 Każdy w życiu ma jakiś cel ty taki ja inny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiadomo, ale z***bisci mają fajniejsze cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma takie cele na jakie go stać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczucia. Ty nie jestes jego zona tylko niewolnica. Jak nie pokazesz mu gdzie jego miejsce to zawsze Cie tak bedzie traktowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o czym ty gadasz człowieku. Ja rozumiem, że nie każdy związek jest partnerski. Mój taki nie jest choćby dlatego, że zarabiam śmieszne pieniądze w porównaniu z nim. Ale mój zawsze lekką ręką wydawał na mnie kupę kasy. Jakieś pożyczki od męża, to dla mnie czysty absurd. To jest rozdwojanie jaźni u męża autorki, który chce być jednocześnie panem i władcą, mieć konserwatywne małżeństwo, kontrolować ją a z drugiej strony gonić ją do roboty. Ja się bardzo dziwię kobietom, które mają takich posraanych facetów, którzy wymagają żeby spełniała wszystkie role społeczne: była domową żoną, do tego zarabiała jak głowa rodziny i Bóg wie co jeszcze.. Lepiej być samej. Lepiej mieć zresztą w domu d****arza niż sknerę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy ma się wspólnotę małżeńską to pożycznie pieniędzy jest śmieszne, głównie dlatego, że prawnie pożyczasz swoje własne pieniądze :) Co do związków partnerkich - istnieją i mogą funkcjonować, ale obie strony muszą widzieć w partnerze drugiego człowieka, a tylko nie "samca" czy "samicę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.42 słusznie. Pożyczki w małżeństwie, w majątku wspólnym? Chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co to za metoda młodego żonkosia, by pokrzykiwać na żonę? Mówić normalnie nie umie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość898989
Smutne jest to, że dopiero niedawno zorientowałam się że nie jest tak kolorowo. On swoje krzyki usprawiedliwial tym że jestem przewrazliwiona i za delikatna... Co do pieniędzy niech sobie ma swoje mam to gdzieś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt normalny nie lubi krzyków i owszem, z czasem ludzie stają się przewrazliwieni - bo jakiś debil non-stop się na nich drze! Powiedz mu to co powiedziałaś tutaj, teraz jesteś w świetnej sytuacji żeby go kopnąć w dupę. Możesz mu dać szansę (jak chcesz zmarnować kolejnych kilka tygodni), ale jak zawali to go po prostu zostaw. Będzie ci lepiej bez jego kompleksów, wrzasków i śmiesznej firmy która bez Twojego wkładu finansowego i tak upadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij to do logopedy, skoro nie umie normalnie mówić. Przeczytaj książkę Lilian Glass "Toksyczni ludzie", w której autorka wymienia roźne typy toksyków. Twój mąż stosuje taką metodę "wrzasku i rabanu", by postawić na swoim. Sposób jest jeden- wychodzi się z pokoju/pomieszczenia, gdy dana osoba pokrzykuje, informując, że jak się uspokoi, to po dorosłymi porozmawiacie dalej. Twojemu mężowi zostało to z dzieciństwa- jak się darł, to dostał co chciał. Ale zachowanie 4 łatka nie przystoi dorosłemu mężczyźnie. Co do finansów, to sprawa jest dla mnie jasna. Wspólny domowy budżet, na rachunki, życie i inne niespodziewane sytuacje. Wkład nie musi być 50/50, ale tyle, ile małżonek może do budżetu wnieść. Każde z małżonków ma prawo do osobistych pieniędzy , na papierosy, tampony, itp. Ale małżeństwo to nowa rodzina i gospodaruje razem. Osobne gospodarowanie w małżeństwie to nie małżeństwo, to dwoje sublokatorów pod jednym adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość898989
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, dzięki temu mam obiektywne spojrzenie na sprawę. Na dzień dzisiejszy zdecydowalam sie dac szanse dla mojego męża, ale tą ostatnią. Nie można od razu sie poddawać, ale też uświadomiłam sobie że sprawa jest dość poważna oraz to że nie chce tak dłużej żyć. Nie pasuje to wcale do mojej osoby, bo prostu przez wlk miłość nie dostrzegalam bardzo wielu czynników które złożyły się na obecną sytuację. Dałam sobie wejść na głowę oraz ustalić komuś zasady kto nie bardzo sie do tego nadawał. Dzięki Wam również potwierdziłam fakt, że rodzina powina wyglądać inaczej i te wzorce które wpojono mo w mojej rodzinie są jak najbardziej ok. Nigdy bym się bie spodziewała że moje małżeństwo może upaść po tak krótkim czasie, natomiast muszę walczyć o swoje szczęście. Nie o wybujale szczęście z bajek a o normalną rzeczywistość, gdzie ja z partnerem będę się wspierać, pokonywać różne problemy a także traktować siebie nawzajem ze zwykłą serdecznościa. Nie jestem z tych osób które zawahaja sie sięgnąć po rozwód, gdzie to dla mnie osobita porażka. Zazwyczaj porażka i upadek sprawiają że człowiek w końcu wie czego chce i do czego dąży, a z tego już prosta droga do sukcesu. Mam tylko o jedno ostrzeżenie do ludzi, Wasi partnerzy bardzo długo mogą udawać osoby ktorymi nie są. Dziwne ale prawdziwe i niestety spotykane. Ja zapewne pewnego dnia spakuje się i wyjade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to są jednak głupie. Wszystko jest "obiektywnie" dobre jak jest dobre dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męskim okiem- Czytając Twoje wypociny chce mi się jedynie śmiać. Masz 40 lat i jesteś na poziomie Mietka spod budki z piwem. Znam wielu mężczyzn, którzy odnieśli sukces. Żaden nie stroszy piórek jak mały kogucik. Najgorsi są zakompleksieni przeciętniacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się wydaje że męskim okiem w realu może być bardzo na poziomie a tu pokazuje swoje prawdziwe ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię. Takie pipy jak on też znam. To zwykły nieudacznik. Prawdopodobnie jakiś robol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak tak przeanalizować jego wypociny to coś o mężczyznach można się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pochodzisz z dobrego domu i pewnie dlatego jesteś zdezorientowana. Mój ojciec był toksyczny i pewnie dlatego nigdy nie miałam syndromu różowych okularów. Jestem czujna z natury. Na Twoim miejscu zakończyłabym związek. Moja mama bardzo szybko zaszła w ciąże. Ojciec z miłego faceta zmienił się w buraka. Po ślubie jeszcze przez moment udawał normalnego. Ciąża sprawiła, że poczuł się pewniej. Po jakimś czasie mama miała dosyć i ku zdziwieniu ojca postanowiła odejść. Co zrobił stary? Postanowił walczyć i niestety udało mu się przekonać swoją żonę do powrotu. Trzy lata sielanki i kolejna ciąża po której zaczęło się piekło. Też śmiał się jak płakała. Psychole potrafią udawać przez parę miesięcy, lat. Twój pokazał już swoje oblicze. To nie jest docieranie tylko przemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli masz taką możliwość, znajdź kontakt i porozmawiaj z byłą/byłymi twego męża. Być może , są byłymi właśnie przez takie zachowanie małżonka. Jaka jest hego rodzina, rodzice? Powinnaś zdiagnozować, czy to jest zwykle docieranie w małżeństwie, czy jego natura, charakter, który się nie zmieni. Pilnuj się i nie zachodź w ciążę, póki wszystkiego nie wyjasnisz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich jak on jest pelno, a ty jestes wartosciowa kobieta !!! Dasz sobie sama rade i bedziesz szczesliwa, pakuj manele i sie wyprowadz. Zycze ci duzo szczescia i mezczyzny ktory doceni tak wartosciowa kobiete jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×