Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem na praktykach w szpitalu i jest tam taki fajny lekarz

Polecane posty

Gość gość

który zaczyna mi się podobać. Na początku nie zwróciłam na niego uwagi ale teraz kiedy zaczęłam z trochę rozmawiać wydał się fajnym człowiekiem. Takim spokojnym, trochę nieśmiałym, dobrym człowiekiem. Jak mu pokazać że go lubię? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlap go za krocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma za długi fartuch :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A normalne rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlap go za tylek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź go na jeźdźca w ciemnym rentgenie Będzie twój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo śmieszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty kim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej mówiłaś wczoraj ze to blondyn a ma na imię Mateusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem na praktykach lekarskich. Tak, blondyn ale nie Mateusz :) ale też na M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha to zbieg okoliczności moja rada : zerkaj na Niego :) -piszę to poważnie , może coś w stylu cześć jak leci co tam w pracy jak się nie znacie to przedstaw się wiesz czasami mężczyźni są nieśmiali .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Służba zdrowia się nie wstydzi. Zaproś go na kawę. Do szpitalnego bufetu. Powiedz, że ty stawiasz nie tylko dlatego, żeby ci koleżanki zazdrościły, ale że chwytasz się wszystkiego, jak ten tonący brzytwy, bo praktyki się skończą, a tobie taka okazja, takie ciacho spłynie sprzed nosa. Jeśli podejdziesz z humorem, masz szanse. W końcu dziewczyna też ma czasem prawo poderwać chłopaka, szczególnie, jak chłopak fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzimy razem w lekarskim to się trochę znamy, nie tak że w ogóle mnie nie poznaje :) ale...to nie jest praktykant, ani nawet stażysta czy rezydent a już specjalista czyli jest ode mnie starszy ok. 10lat...więc żadne "cześć" nie wchodzi w grę. On to żadne ciacho, taki przeciętny Polak ale ma bardzo miłą twarz i ładnie się uśmiecha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tylko że On może pomyśleć że ona sobie żarty stroi ze Niego albo do każdego zarywa !!! a nie o to chodzi ja uważam ,wiem że to stare i nie modne ale więcej ostrożnośći pokorności nie jakaś tam szara mysz ,ale trzeba wiedzieć jaki jest ten mężczyzna ,,POZNAĆ GO" a to wymaga czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ma obraczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem 10 lat starszy hmmm może posłuchaj jak rozmawia z innymi ... czy patrzy na Ciebie i jak patrzy no nie wiem napisz coś więcej o Nim bo to trochę mało ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że zaproszenie go na kawę to przesada. Jakby to wyglądało, studentka zaprasza lekarza na kawę i do tego znają się z widzenia 5 dni. Nie ma obrączki, za żonatego bym się nie brała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok studentko ale rozmawiałaś z Nim sama chociaż czy tylko przy innych w lekarskim o czym Wy gadacie tylko o pracy ? czy jest sztywno napisz coś bo to trochę mało piszesz a ja gościa nie znam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamieniłam z nim może z 5 zdań...Nic o nim nie wiem :( Nie jest moim opiekunem więc kontakt też ograniczony. Ogólnie to pracujemy a nie gadamy, zwłaszcza mężczyźni bo kobiety to czasami tak. A w tym tygodniu często schodził z oddziału do poradni więc jeszcze mniej czasu było na kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj, służba zdrowia się nie wstydzi. Skąd się ty wzięłaś, jak nie potrafisz lekarza zaprosić na kawę, powiedzieć mu wprost, że ci się podoba. Przecież jesteś inteligentna, dostałaś się na medycynę i wiesz, w jaki sposób ostrożnie przeprowadzić rozmowę. Nie musisz wchodzić mu do łóżka, ale kawa, rozmowa, w czasie której mówisz mu, że obserwujesz go, że podoba ci się to, w jaki sposób pracuje, że chciałabyś w nim widzieć przynajmniej swojego przyjaciela, choć trudno będzie, bo on ci się podoba. Na medycynie jesteś a takie rzeczy trzeba ci podpowiadać? To skąd ty się tam wzięłaś dziewczyno. Wiejski ośrodek ci się marzy i syn sołtysa, jako przyszły mąż? Ogarnij się i zacznij być sobą, ambitną i pewną siebie, w dążeniu do celu dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie rozumiem to znaczy podoba Ci się ok . Ale żeby kogoś poznać musisz być dość blisko , a On nie może być twoim opiekunem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dziękuję za rady ale nie skorzystam, nie mój styl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś I w tym problem. Nie może, ordynator przydzieliła mi innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taką myśl by go zapytać czy nie zabrałby mnie do poradni ale nie jest moim opiekunem no :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczę czy chociaż będzie jutro, czy nie ma urlopu chociaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:53 ale nie smuć się nie lubię jak ktoś się smuci :( po prostu zapytaj grzecznie wiem ,ze PAn (nie wiem jak się zwracasz do Niego ) nie jest moim opiekunem ale mogłabym pójść z Panem do poradni ? czy zapytać op pozwolenie? no coś tego typu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 16:07 ja Ci piszę to co ja bym zrobiła na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam extra pomysł. Podrzuc mu liscik z wiadomoscia. Moze byc do kitla albo do kajecika. Juz sama wiesz najlepiej gdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pytanie w lisciku: 1. Jestem A. Hetero- singlem B. Hetero- zajety C. Homo 2. czy podoba ci sie w tym szpitalu jakas A. Lekarka B. Pielęgniarka C. Stazystka D. Praktykatnka I juz. Rusz głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×