Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ta znajomość ma jeszcze szansę na przetrwanie?

Polecane posty

Gość gość

Pierwszy raz piszę na forum, ale od pięciu dni pewna sytuacja nie daje mi spokoju. Chciałam zasięgnąć rady obcych ludzi, bo wiadomo, że rodzina i przyjaciele raczej szczerze mi nie powiedzą. Będą chcieli mnie pocieszyć. Na portalu randkowym poznałam faceta. Po jakichś dwóch tygodniach pisania wiadomości, zaproponował spotkanie. Po pierwszym spotkaniu, zaproponował drugie. Pomiędzy pierwszym, a drugim spotkaniem codziennie do mnie pisał smsy w stylu: ,, Jak w pracy?'', ,,Co porabiasz?'', ,,Jakie masz plany na weekend''. Nie było dnia, aby się nie odezwał. Po drugim spotkaniu, zaproponował kolejne. Jednak od początku nie podobało mi się to, że facet bardzo długo odpisuje na smsy. Pisał niby codziennie,zawsze on pierwszy pisał. Ja jak zobaczyłam, że mam od niego smsa to od razu odpisywałam i również pytałam ,, co u niego'', ,,jak w pracy''. Zawsze musiałam czekać kilka godzin na jego odpowiedź, często nawet odpisywał na drugi dzień. Postanowiłam więc, że ja też mu będę odpisywać tak długo. Dwa razy nawet wcale mu nie odpisałam. Gdy 2 razy wcale mu nie odpisałam, to za każdym razem na drugi dzień pisał. Ale nie pisał pytania w stylu ,,czemu nie odpisałaś na smsa'', tylko zadawał juz pytanie na inny temat. Np. jednego dnia napisał ,,kiedy idziesz na urlop w tym roku'', a gdy ja mu nie odpisywałam bo po prostu byłam zła, że muszę czekać tyle na jego odpowiedzi, to na drugi dzień zadawał pytanie z innej beczki np. ,,jak tam w pracy?''. Odnosiłam wrażenie, że on nie chce zadać pytania ,,czemu nie odpisujesz?'', bo chyba nie chciał, żebym myślała, że mu zależy. Miało dojść do 3 spotkania. Zapytał kiedy mi pasuje się spotkać. Powiedziałam, że chciałabym w dniu dzisiejszym, po pracy się spotkać, bo mam okropny dzień w pracy i jakis spacer dobrze by mi zrobić. On odpisał, że dzisiaj to mu nie pasuje, bo przyjeżdża jego koleżanka z Poznania i idzie z nią na piwo. Za kilka dni znowu pisał, co z naszym spotkaniem. Umówiliśmy się za 2 dni, on sam zaproponował termin, mnie on pasował. Jednak rano w dniu spotkania, zapytał czy możemy przełożyć spotkanie na pojutrze. Bardzo mnie to rozłościło. Bo nie dość, że tak długo odpisywał na smsy, to już od dwóch tygodni się nie widzieliśmy. Niby pisał przez te 2 tygodnie często o spotkaniu, a potem nie mógł znaleźć na nie czasu. Bo raz koleżanka z Poznania, drugi raz coś tam. Gdy chciał to spotkanie przełożyć na pojutrze, w złości napisałam mu, że ,,może dajmy sobie spokój z tym kolejnym spotkaniem, bo ja chyba nie chce tej znajomości kontynuować''. Nic mi na to już nie odpisał. Napisałam mu to w środę, a dziś jest poniedziałek. On od środy milczy. Tak naprawdę to nie chciałam zakańczać tej znajomości, ale czułam, że on ma do mnie lekceważący, olewający stosunek. Z jednej strony niby proponował spotkania, zawsze pisał pierwszy smsy. A z drugiej strony odpisywał na drugi dzień i od dwóch tygodni nie znalazł czasu na spotkanie, które sam proponował. Rozumiem, że skoro od pięciu dni się nie odezwał, nie zapytał czemu chcę zakończyć znajomość, to znaczy, że nie jest mną zainteresowany. Jest mi bardzo przykro, bo ja chciałam z nim, tę znajomość kontynuować. Co o tym myślicie? Czy da się jeszcze coś zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,może dajmy sobie spokój z tym kolejnym spotkaniem, bo ja chyba nie chce tej znajomości kontynuować''. Nic mi na to już nie odpisał. Tak naprawdę to nie chciałam zakańczać tej znajomości, ale czułam, że on ma do mnie lekceważący, olewający stosunek. Rozumiem, że skoro od pięciu dni się nie odezwał, nie zapytał czemu chcę zakończyć znajomość, to znaczy, że nie jest mną zainteresowany. Jest mi bardzo przykro, bo ja chciałam z nim, tę znajomość kontynuować. Co o tym myślicie? x hahahaha, myślę że masz max 15 lat :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwa razy więcej lat. Proszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W innym dziale pisałaś że masz 21 lat. Coś szybko się starzejesz. Idź z tym do lekarza. Może cierpisz na progerię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedojrzałość emocjonalna aż razi. To są dylematy dorosłych ludzi? - długi czas odpowiedzi SMS - kto pierwszy wysłał SMS To zachowania rodem z gimnazjum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i weź tu zrozum babę :D sama jestem kobietą ale takiej dziecinady nie rozumiem. jeśli chcesz napisz do niego lub zadzwoń, że napisałaś to w złości i czy nadal jest zainteresowany spotkaniem. korona Ci z głowy nie spadnie a nie będziesz sobie później pluła że tak łatwo odpuściłaś. kobieta czeka z utęsknieniem na jakiś znak życia od faceta, a on potem zapomina odpisać bo ma inne zajęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żadnym innym dziale nie pisałam, że mam 21 lat. Z kimś mnie pomyliłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszna pseudoksiężniczka zła że chłopak nie zaspokaja jej próżności i nie lata za nią jak głupi. I tak niepotrzebnie ci odpisywał, gdy ty go olewałaś, trzeba się szanować. Teraz na szczęście chłopak ma już swój honor, brawo dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że można nie mieć czasu odpisać na smsa. Ja tez nie zawsze od razu odpisuję, ale dla mnie jak ktoś notorycznie odpisuje np. po 20 godzinach, to jest brak szacunku. Myślę, że on po prostu spotyka się z wieloma kobietami, a mnie sobie zostawił na wszelki wypadek. Jak z żadną inna mu nie wyjdzie, to wtedy spotka się ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak myślisz to po co ten temat? z każdą odpowiedzią się coraz bardziej pogrążasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go olewałam?? Chyba on mnie. Ja mu od razu odpisywałam. Dopiero jak zobaczyłam, że on tak długo odpisuje, to zaczęłam robić tak samo. Zawsze jak proponował spotkanie to chętnie się zgadzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama pisałaś, że zdarzyło ci się nie odpisać w ogóle - to jest olewanie. A czy tobie zdarzyło się zaproponować mu spotkanie? czy korona głowy by spadła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpisywałam, bo byłam zła, że on tak długo nie odpisuje. Wiem, ze hejt jest teraz w modzie, ale ja proszę o rady, co mogę jeszcze zrobić, a nie obrażanie, że jestem dziecinna czy, ze jestem pseudo księżniczką. Zapewniam, że dzieckiem dawno nie jestem. nie chcielibyście przejść w życiu tego, co ja przeszłam w ostatnich latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rady nie dostaniesz bo takiego faceta nie zmienisz. On po prostu tak traktuje ciebie. Albo zaakceptujesz swoją rolę taka jaka on ci oferuje albo zmykaj i zerwij z nim kontakt. Nie ma co się łudzić i nie wmawiaj sobie że czarne nie jest czarne kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież Ci napisałam żebyś się teraz do niego pierwsza odezwała, napisz że nie pisałaś serio tylko w złości i czy mimo wszystko chciałby się z Tobą spotkać. Ty wysłałaś mu jasny komunikat więc facet nie będzie się przecież wysilał skoro kobieta mówi nie. jeśli nie zrobisz pierwszego kroku to nie licz że on to zrobi, bo się nie doczekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja intuicja ci podpowiada, że facet trzyma dystans, bo... cośtam;) A z intuicją się nie dyskutuje/ się nie lekceważy. Być może nic z tego nie będzie, ale zachowasz godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzywaj sie do niego. To najgorsze co możesz zrobić. Wyjdziesz tylko na desperatke i pokazujesz że mu się wykładasz na tacy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odezwę się do niego, bo nie jestem na tyle odważna i śmiała, żeby teraz po kilku dniach napisać. No cóż pozostaje mi tylko łudzić się, że może się odezwie. On jest ambitny, więc może chce mnie wziąć ,, na przetrzymanie''. Mimo tych wpisów powyżej, uważam ze gdyby był mną zainteresowany, to by zapytał czemu nagle chcę kończyć znajomość. W ogóle zainteresowany i kulturalny facet znajdzie 2 minuty, żeby odpisac na smsa. Wiem, ze każdy ma swoje zajęcia, ale bez przesady... Choć z drugiej strony po co chciał te spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalas mu, ze nie chcesz kontynuowac znajomosci, i to raptem po 2 spotkaniu, to sobie odpuscil. Czego oczekujesz, ze bedzie za Toba latal? Gdyby to byl dluzszy zwiazek moze by i latal, a tak to zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 59 a co Ty chcesz jeszcze robić? Sama sobie odpowiedzialas i dobrze przeczuwasz- facet pewnie leci na kilka frontów a Ty jesteś jedna z opcji. Myślę ze gdy nie odpisywal Ci przez wiele godzin, mógł wtedy siedzieć na randkach z innymi. Jak mu się będzie nudzilo to nagle będzie chciał się spotkac. Intuicja się nie myli- wiele razy się o tym przekonalam. Słuchaj intuicji a nie tych porad żebyś nie zgrywala księżniczki i tłumaczyła mu się ze w złości cos powiedzialas i jednak chcesz się spotkać ,bo to bez sensu. To pisza zwykle sfrustrowany prawiki które każda kobietę nazywają królewna z drewna :D. Wiadomo ze czasem nie ma się czasu na odpisanie ale notoryczne odpisywanie faceta po wielu godzinach nie wróży dobrze i pokazuje tym ze nie traktuje Cie poważnie, a odzywa się bo trzyma Cie w rezerwie. Z tego nic nie będzie a Ty przynajmniej możesz zachować godność jeśli go olejesz. Szkoda czasu, poszukaj kogoś kto będzie zainteresowany tylko Toba a nie ,,koleżankami" z Poznania ( a raczej z portalu randkowego) i innymi... Sama to przezylam i wiem co mowie. Odetnij się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też popieram koleżankę powyżej (17.05) , jeżeli ktoś w ten sposób się zachowuje to nie traktuje Cię poważnie. Też spotykałam się z takim delikwentem, co pisał jak najęty a potem nie miał czasu odpisać czy bezpiecznie dotarł do domu po śnieżycy... lub umawiał się a potem w ten sam dzień na godzinę przed spotkaniem pisał, że nie da rady bo coś tam .... Dałam szansę jak to mówią do 3x sztuka a za 3 razem mu napisałam coś w stylu , że dziękuję bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oo, zlot królewien z drewna :) A co do chłopaka, to dobrze, że sobie ciebie odpuścił. Ma swoją dumę i honor, jak laska napisała że nie, to nie i kropka. Choć wiadomo że królewny z drewna takich nie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj głupich tekstów o księżniczkach i innych bzdur. Trzeba mieć swoją godność, jak ktoś nie potrafi okazać ci szacunku i poświęcić minuty na odpisanie sms'a (chyba nie jest tępakiem i wie, że ktoś na to czeka) to znaczy, że nie jest wart zainteresowania. Oczywiście ktoś może raz czy dwa zapomnieć albo miał coś ważnego i nie mógł, ale jeśli to jest reguła, że nie odpisuje lub odpisuje na drugi dzień tzn. że Cię lekceważy i tyle w temacie. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Oo, odezwał się pajac z pustaków i styropianu :D, ty nawet nie wiesz co to jest męski honor więc nie udzielaj się i nie używaj słów których znaczenia nie kumasz :D NARA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonnnyy
Jak kobieta do mnie pisze, to nawet uprzejmosc nakazuje odpisac, ale to trzeba miec i honor i wychowaniee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planowałaś z nim dzieci? To znaczy nadal planujesz? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie upatrzyłam sobie meble i firankę do kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie notoryczne odpisywanie po dlugim czasie to zwyczajny brak kultury. dziwie sie, ze ktokolwiek w ogole jeszcze tlumaczy tego faceta, cos takiego jest bardzo nie fair i tyczy sie to nie tylko powiedzmy randkowych znajomosci ale jakichkolwiek, ja wszystkim odpisuje od razu jak zobacze wiadomosc i jak mam czas, i nie mowcie, ze facet taki zapracowany ze nie mial czasu. sprawa jest prosta, nie zalezalo mu na tej znajomosci i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha,ha,ha. Nieee, gimnazjum. Nie generuje:) podsumujmy - luźna znajomość, zaczynaliście się dopiero poznawać czy też rozmawiać ze sobą w ogole. - koleś Ci nie odpisywał ,tak, jakbyś sobie tego życzyła. A) jest gburem i chamem, bo ma własne życie. B) jest jeszcze większym gburem i chamem, bo jak śmie nie latać za tobą i nie udowadniać Ci jak to za tobą szaleje...po dwóch spotkaniach. Ok . Kultura może i wymaga, nie każdy zwraca uwagę i przywiązuje wagę, można to akceptować lub nie, co najwyżej. Koleś miał się zachowywać jak to sobie wymyśliłaś. A skoro tego nie robił, to ty go zmusisz "olewaniem". Tudzież pisaniem ,że go nie chcesz choć chcesz. Nie wiem ,kto tu jest bardziej niedojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak, tak, dziecko, odpisanie komuś na smsa to "latanie za kimś i udowadnianie że się za kimś SZALEJE". W świecie DOROSŁYCH LUDZI to oznacza SZACUNEK DLA DRUGIEJ OSOBY a nie odpisywanie lub pisanie notorycznie dzień później to oznacza LEKCEWAŻENIE. A ty dziecko weź idź poczytaj bajkę i nie wtrącaj się do rozmowy dorosłych bo nic z tego nie rozumiesz. dobranoc dzieciarnio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×