Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy poród sn tak bardzo boli

Polecane posty

Gość gość
sama się dokształć :O tak się składa, że mam za sobą 3 porody, moja mama dwa, moja babcia od strony mamy 3 i jakoś tylko ja miałam cesarki i moje porody wyglądały kompletnie inaczej niż porody mojej mamy i babci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łojezu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze ? Boli jak by ci wnetrznosci ktos probowal tepym nozem wydlubac nie przezylam nigdy gorszego bulu !!! Skonczylo sie cesarka . Nastaw sie na najgorsze fakt to sie da przezyc ale nie jest tak pieknie jak na filmach jesli tylko bedzie mozliwosc jakiej kolwiek ulgi nie rezygnuj z niej nikt nie kaze Ci byc meczenica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.51 Łojezu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od czego może wstępnie zależeć czy kobieta de rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak juz ktoś napisał: Gdyby nie trwało to 17 godzin to wytrzymałabym... A tak,była to dla mnie rzeźnia. Pod koniec błagałam o cesarke, ale musiałam urodzic naturalnie. Partych nie czułam po tylu godzinach bóli krzyzowych. Wogóle mało pamiętam, podobno nie reagowałam na polecenia. Drugi raz wchodzi w gre tylko cesarka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łojezu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sn to dramat. ... Pierwszy poród skończył się po 12 godzinach cc na 8 cm rozwarcia. Syn 4500. Ból był taki ze mdlalam, ,wymiotowalam i na koncu krzyczalam tak ze mnie słyszał chyba cały szpital :O cesarka to byla zbawienie bo bylam tak wymeczona ze nie mialam juz sil. A jestem odporna na bol bo miałam kiedys złamanie otwarte kośc***iszczelowej i nawet nie pisnelam. Uprzedzając --- krzyczalam w skurczach bo ból był Nie do wstrzymania. Syn się nie wstawial w kanał rodnych był za duży ale ja też mała nie jestem i mierzyli mi miednice. Moze to co rodzą maluszki po 3kilogramy może mają lepiej. ... Drugi porod załatwiłam cesarke nie chciałam nawet słyszeć o porodzie sn!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie straszcie dziewczyny! Rodzilam dwa razy sn i mam bardzo dobre wspomnienia. Polecam znieczulenie i pozytywnie się nastawić. To nie średniowiecze, można rodzić po ludzku i bez bólu. A cc to operacja, nie rozumiem tego zachwytu zabiegiem przecinania macicy na życzenie :-( autorko, glowa do góry, porod to na prawdę piękne przeżycie dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to prawie w ogole nie bolalo. Tak jak bys miala ostra sraczke i takie skurcze w brzuchu. Wielkie mi co. Lekkie drasniecie zszyli i sie zagoilo. Mylam tantum rosa. Przynajmniej moglam jak czlowiek wstac, zjesc , napic sie, wysikac sie, zmienic podpaske, zobaczyc dziecko. po cesarce to jest hard. Leza 24h bez picia nawet kropli wody ani jedzenia. Dziecko z pozycji lezacej i polozna chodzi i mowi glowa nie ruszac!!! Polozna przychodzi zmienia podpaski przy lokatorkach obmywa cipcie i dupcie z krwi i skrzepow bo jak sie lezy to i sie poskleja wszystko. wszystko zalane krwia. potem maja wstanie. jak wstaja to placza, ze nie miara. nie moga wstac potem i tak malo sie ruszaja bo to tak boli i prosza o ketonale najleoiej jednak cos mocniejszego a nie moga nic dac. mialam 2 lokatorki i bardzo bylo mi ich szkoda to jakas porazka dla kobiety. warto sie zastanowic czasem. jesli nie ma powiklan i jest mozliwosc to chociaz sprobowac sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boli, bo organizm musi wydalic dziecko. Pierwsza faza porodu boli bardzo, parcie porównałabym do mocnego parcia na kupke, jakbys miała ostrą biegunke i cie cisnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokoj. Cesarka to operacja i to naprawde nic ciekawego. Nie dlugo rodze przez ciecie drugie dziecko i boje sie bardzo. Nie wiem jak to jest rodzin sn wiem, ze to na pewno ogromny bol no bo to nawet na filmiku strasznie wyglada ale dziewczyny po sn jakos tak lepiej dochodza do siebie moga sie swobodniej jednak poruszac. odzyskuja sily lepiej a po tej cesarce boze ile ja sie nakombinowalam zanim z lozka wstalam. taki placz przy tym 20 podejsc. jak wstalam to 100 razy sie zastanowilam czy wszystko bo kolejny raz nie wstane. musialam miec wszystko pod reka. serio nic ciekawego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój poród trwał 14 h. Te 12h ok, bolało ale do zniesienia. Potem przyszły bóle parte i zmęczenie. Mało pamiętam te chwile ale bóle parte były koszmarne a przeciskania dziecka przez krocze zupełnie bezbolesne. Dodam że oksytocyne podali mi na ostatnie parę minut bo skurcze były zbyt słabe żebym wyparla dziecko i mocno mnie pocieli. Może dlatego że poród przebiegał naturalnie tak bardzo mnie nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, na co zakładacie co chwila ten sam temat, jak mozna poszukac setek tych samych.. Poród jak długo trwa to ten ból sie szybko robi nie do wytrzymania, i wkurzaja mnie takie, które denerwuje ze ktos pisze, ze b cierpiał ... Przeciez tu nie chodzi o bycie bohaterką, bo ból nie czyni z człowieka bohatera... :( Ja mam ciekawy przykład z męskiej perpektywy- obejrzcie sobie Inicjację Kossakowskiego - ten odcinek, jak sobie dał podłaczyc elektrody co symuluja bół porodowy, ledwie dotrwał do 8 cm i musiał przerwac bo nie dał rady... i mówił potem, ze teraz inaczej patrzy na kobiety, i ze jesli chodzi o bolesnosc, to było gorzej niz przy torturowaniu - w innym odcinku przechodził tortury jakie sie stosuje na terrorystów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto by dobrowolnie poddawal sie bolowi no ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. jak wstalam to 100 razy sie zastanowilam czy wszystko bo kolejny raz nie wstane. musialam miec wszystko pod reka. serio nic ciekawego x ja rodziłam dwa razy, i za kazdym razem brak postepów, pełne rozwarcie 2 godziny, zanim sie zdecydowali na operacje przez cesarskie cięcie. Za drugim razem syn dostał niedotlenienia, i ma teraz niepelnosrpawnosc znacznego stopnia. tez po CC wstawałam z łózka 5 minut, zwłaszcza ze jestem niska, a łózka były bawysokie, z taka rura z boku... ale ten bół po CC w porównaniu do tego przy skurczach to mniej więcej jakby porównywac spore skaleczenie, do ucinania ręki... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fizjologiczny ból więc do zniesienia. Połóg to koszmar jak Cię potna i wyjdą hemoroidy. Miesiąc z życiorysu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie 10 h boli krzyzowych. Nic innego oprocz nich nie czułam. Porod zakończony cc ku mojej uldze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzilam w kwietniu pierwsze dziecko sn bez znieczulenia. 1 faza porodu 2h a druga faza 1,40 h.... bolało, ale po 2 godzinach wstałam, nie mialam problemu zeby sobie usiasc.. drugim razem tez bym tak samo chciala... ale wiadomo porod porodowi nie rowny...mysle ze dasz rade, to jest taka adrenalina ze wtedy liczy sie tylko zeby jak najszybciej urodzic.. i Twoj organizm bedzie sie starac zeby urodzic to dziecko jak najszybciej. Powiem tak z wlasnego doswiadczenia tez sie obawialam jak ta glowa tam przejdzie... ale jak jest pelne rozwarcie to przejdzie spokojnie :) mnie bardziej bolały skurcze niz samo przechodzenie główki... na poczatku ciazy spanikowalam i myslalam o cesarce.. oboje z partnerem mamy wyksztalcenie medyczne wiec duzo sie naogladalam w szpitalu..ale pozniej zrozumialam ze nie ma nic lepszego dla mnie i dla dziecka jak porod sn.. dasz rade..trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. no wlasnie to sprawdzanie rozwarcia to na skurczu mi sprawdzała... nie podobalo mi sie to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak z wlasnego doswiadczenia tez sie obawialam jak ta glowa tam przejdzie... ale jak jest pelne rozwarcie to przejdzie spokojnie usmiech.gif x co za bzdury... :( oczywiscie ze mozna miec pełne rozwarcie, jak było u mnie, i to b długo, a główka nawet nie zeszła.. na co pisac takie bzdurne pocieszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porod sn naciecie... 1 szew zewnatrz i 1 szew wewnatrz na szyjce.. nie czulam tego. tylko SN ..bez znieczulenia z oxytocyna. fakt staralam sie jak moglam chwilami wydawalo mi sie ze oczy mi wyskocza ale jak przesz porządnie to to dziecko urodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury... smutas.gif oczywiscie ze mozna miec pełne rozwarcie, jak było u mnie, i to b długo, a główka nawet nie zeszła.. na co pisac takie bzdurne pocieszenia? Jak jest dziecko owiniete pepowina lub sie zaklinuje to wiadomo ze nie przejdzie ale to sa "przypadki" jak wszedzie... jesli dziecko ulozone prawidlowo a kobieta wspolpracujaca odpowiednio to sie rowna sukces... Tak tak... lepiej to narzekac jaki porod ciezki, ze normalnie umieracie... masakra. Kobieta jest stworzona do tego zeby to dziecko mogla urodzic. Czasem sie zdarzaja rozne przypadki ze musi sie to konczyc cc ale to juz inna historia. Jestem pielegniarka i wiele widzialam.. niektore kobiety to mdleja przy 3 cm rozwarcia... czy to tak bardzo boli? hmmm poczulam dopiero przy 7 cm .. Po prostu jak jest histeria i zero wspolpracy z położna to nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci polecam sn, szybko do siebie dojdziesz po porodzie. Owszem boli ale to jest do przeżycia. Wtedy bedziesz myslec jak szybko urodzic, nie bedziesz sie zastanawiała nad tym bolem . gość 00:13 najwyraźniej za mało się starałaś przy tym pełnym rozwarciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma inny poród, inne bóle, inny próg bólu... Gdyby kobiety były tak idealnie przystosowane do porodu nie umierałoby ich tyle przy porodzie przed wiekami, a poród byłby bezbolesny i trwał minutę. Niestety to jest wielki wysiłek dla organizmu i nie ma co się oszukiwać i wyśmiewać osoby które rodziły w bólach przez kilkanaście godzin bo samemu miało się szczęście mieć lekki poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawniej umierały nie z powodu bólu tylko z braku odpowiedniej aparatury, niewiedzy lekarzy. Jak miało się urodzić dziecko które było owinięte pępowina. Teraz są inne możliwości, lekarz może zrobić usg, widać jak dziecko jest ułożone. Oceni czy ma szanse urodzić się w sposób naturalny czy potrzebne jest CC. Ale niestety teraz kobiety wygodne i tylko CC na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy! Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy! Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy! Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy! Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy! Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy! Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy! Poród w Sądzie Najwyższym bardzo boli,boli nie tylko kobiety ale sędziów gdyż grozi im rozwiązanie ze stosunkiem pracy,a kobiecie rozwiązanie ciąży. To musi boleć . Poród w SN to trudny temat wzbudzający wiele kontrowersji i komentarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 00:13 najwyraźniej za mało się starałaś przy tym pełnym rozwarciu. x ale kobieto piszesz głupoty, zreszta jak prawie kazda tutaj... kobieta nie musi byc jakas mega silna, bo taki jest stereotyp, zeby urodzic dziecko, ani przec jakos z gigantyczna siła... to jest fizjologia, jak jest wszystko ok, to dziecko sie urodzi.. u mnie nie zeszła główka (nie wiem czy ty w ogóle rozumiesz termin ze główka nie zeszła, nie chodzi o urodzenie sie dziecka, tylko o przedostanie sie przez te kosci miednicy, dopiero po tym mozna w ogóle zaczać próbowac przec), bo kosci miednicy były za wąskie, taką w kazdym razie dostałam końcowa diagnoze na wypisie ze szpitala... dziecko duze, a ja mam tylko 152 cm wzrostu, a z reguły miednica jest proporcjonalna do wzrostu.. Co do tego parcia - mi połozne- kretynki kazały przec, mimo ze nie miałam nawet skurczów partych. Tzn było juz b dlugo to pełne rozwarcie, ale bez tych skurczów, widac one pojawiaja sie dopiero jak zejdzie główka. Skutkiem tego, i tak musiałam miec operacje, a przez to ze parłam jak mi kazały połozne, popekała mi szyjka macicy... i kolejnej ciazy przez to nie donosiłam, w 24 tygodniu nastąpiło poronienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciazy mierza obwod miednicy- to co kazali Ci rodzic a mialas za wąską miednice? Pogratulowac lekarza prowadzacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×