Kto tu jest?

Kto jeszcze bywa z dawnych bywalców płci męskiej? :) i czemu nikt im nie dorównuje z obecnych? Z chęcią popisałabym z kimś ciekawym i wygadanym :) Jestem kobietą, 33 lata, wolna.

Stali ułożyli sobie życie.

Gdybyś zapytała, która kobieta jest i chciałyby się pokazać - miałabyś las rąk ;) Zrobiłoby się tu niebiesko, gdyby wszystkie te obserwatorki i sprawdzaczki zalogowały się :) Ale mężczyzn ze "starych" nie ma, poza może małymi wyjątkami :)

A czemu nie ma? :( Jestem hetero, więc kobiety mnie nie interesują ;)

A po co mieliby być? Ci normalniejsi, zdolni do tego, ulozyli sobie z kimś sprawy ;) Lub zorientowali się, że siedzenie tu to z czasem droga do nikąd. Ci niezdolni do zmiany, którzy i tak by siedzieli, nie mają już po co, bo forum zdechło :)

A o czym chcesz pogadac?

Ona pytała o dawnych, ogolony ;) Pewnie dlatego byli wyjątkowi, że żaden z nich nie wstawiłby sobie w nicka stanu swojego owłosienia, bo nie to ich okreslało ;)

20.11 dobrze jestes zorientowana

A ty co, ustaliles tutaj zasady dotyczace nikow? Sam nie masz, a innych krytykujesz.

20.11 jako pierwsza :D:D:D

21.20 Masz zaszczytne miejsce drugiej :D:D:D

Pewnie dlatego zes wolna :D Przyspieszyc musisz :P

Siedzisz cały czas stara kurfo i siejesz zamęt :)

Do której kurfy mówisz?

21.02 To żadne zasady, ale to przykład, dlaczego "starzy" nie mogli się opędzić na mailu, a Tobie nawet nie odpowiedziała :D

Naja widziałam tutaj jakiś miesiąc temu.

Rzadko jest, ale widocznie jest z tych, co nie umieją stąd całkiem odejść.

Naja nie ma od dawna.

a dlaczego?

Kto to wie. Nie ma wielu osób.

Jestem

20.11 modka?

Nie modka tylko opisała swoje życie na kafe :D

Siedzenie tutaj w celu ułożenia sobie życia, to faktycznie może być droga do nikąd, bo forum do tego nie służy. Nie ma po co, więc co tu robisz o 20.40 ?

Niektorzy siedzą tylko nie loguja sie.

Nowy błędny matu smof czasami coś napiszą. Jak dobrze zagadasz to może ci któryś odpowie a może na priw zabierze.

"Jak dobrze zagadasz to może ci któryś odpowie a może na priw zabierze." x :D:D:D Właśnie, może Ci odpowie i Cię zabierze, a wtedy znaj łaskę Pana

7.26 Nikt nie siedział w celu ułożenia sobie życia, ale siedział z powodu braku czegoś w realu. Bo teksty "jak to ja sie z***biście ****** w realu", a tu jestem... i tu następowal wyjaśniający bzdet, można między bajki włożyć :) Więc z czasem albo następowało zapełnienia tej dziury w życiu, z powodu spotkania kogoś albo zdanie sobie sprawy, że to przelewanie z pustego w proznie i przerwanie pisaniny. Oczywiście są tacy, co by nigdy nie przerwali, ale nie ma już z kim pisać, ani kogo poznawać. X A 20.40 to jakaś szczególna godzina, w której nie można pisać posta?

I wciąż widać, że o piszesz o sobie i tylko próbujesz wylewać na innych pomyje bo oklamujesz sama siebie że jesteś inna od innych bywalców :)

Taplanie w błotku też niestety, straciło tutaj swój urok. Brakuje emocji, zaangażowania. Piszecie z nudów :O