Kto tu jest?

Sporadycznie ale zaglądam na to forum od kilku lat. NIestety coraz rzadziej można tu pogadać, bo mnóstwo tu hejterów najdelikatniej mówiąc, których zamiast ignorować dowartościowuje się reakcjami. Ale parę fajnych rozmów tu i na mailu miałem. Raczej to ja widzę, że coraz mniej tu kobiet, które są otwarte na rozmowę, na początek.

Z nudów przestali ale zabawiać takie jak ty i porzucili nicki. Bo co ty masz do zaoferowania...schowasz sie za krzakiem a twój rozmówca ma zbierać hejty i dostarczać ci emocji rozrywek.

gość dziś I o czym tu z Tobą rozmawiać? :O

Autorke też trzeba zabawiać i świecić oczami.:-D

Myślisz, że świecące oczy mają tu znaczenie?

10 08 Ja już dawno dałem sobie spokój z rozmowami z wami bo nudzi mnie gnuśność kafeterianek.:-(

gość dziś A więc to Ty jesteś winien nudy tutejszej! Zostawiłeś kobiety w potrzebie :O To po Tobie taki lament słychać Cóż za strata

Loszki tęsknią za Najem srajem

Ja nie loguje się przez niektórych stałych bywalców, którzy nie dawali popisać spokojnie. :O

A dziwisz się? To demon seksu był

Naj to zajęty bawidamek.Z kim stąd on już nie był. Z każdą kręcił.Więc mów za siebie.

9.53 Jakie pomyje? Nikogo nie obrażam. Możesz uważać, że piszę o sobie :) Od dawna nie piszę tu już w celach erotycznych, ani poznania kogoś, bo to już się stało ;) Ale tak, dość dobrze można było poznać motywacje stojące za byciem tu, będąc tu jakiś czas i wcale się od nich nie odżegnuję :)

Seks, seks, seks

Tak samo jest ze mną. Ale ty wkładasz widać wszystkich do jednego worka :O wypowiadasz się w imieniu nieznanych ci ludzi, że niby wiesz jacy są, a gufno wiesz. To samo może ktoś twierdzić o twoim niczku :O

Powiem wam jakie są moje obserwacje przez ten czas, który tu spędziłam. Ze byli tu fajni mężczyźni. Niektórzy po prostu sympatyczni, niektórzy erotyczni, uwodzicielscy itp. Obojętnie już czy zajęci, czy wolni i dlaczego pisali. Niestety kobiety, jak to ktoś określił trafnie, były gnuśne, dziwnie wyniosłe. Tak, jakby uważały, ze są takimi cudami świata, że z urzędu należy się adoracja ich osób. Niektóre robiły to w sposób bardziej, inne mniej zakamuflowany. Kto się ze mną zgodzi? ;)

10 16 Jasne moja wina że były uległe i wszystko było na mojej głowie. Ty to chociaż pyskować potrafisz.

To mężczyzni stąd złapali kilka srok za jeden ogon i uważali się za bóstwa :)

Zastanawiam się też nad inną sprawą, też wspomnianą wcześniej. Chodzi o motywację dla przesiadywania tu. Każda twierdziła, że w realu prowadzi takie świetne życie, jest spełniona, bez kompleksów. Wszystkie trąbiły swoje życiowe mądrości ex cathedra, z dziwną wyższością, enigmatycznie, tak, żeby pokazać jaka to jest "och i ach", inteligentna, mądra, wygadana, autorytatywna. Skoro tak było w realu, to dlaczego przesiadywały tu jeszcze do niedawna niektóre z nich i pisały dosłownie cały czas? Patrząc na to robiło mi się ich żal ;) Od razu widziałam oczami wyobraźni takie bidulki, dla których kafeteria to jedyna możliwość na towarzyskie spędzenie czasu :P

gość dziś A Ty taka nie byłaś?

gość dziś No cóż, rozszyfrowałaś zagadkę erokobiet Brawo Ci

gość dziś Powiem wam jakie są moje obserwacje przez ten czas, który tu spędziłam. Ze byli tu fajni mężczyźni. Niektórzy po prostu sympatyczni, niektórzy erotyczni, uwodzicielscy itp. Obojętnie już czy zajęci, czy wolni i dlaczego pisali. Niestety kobiety, jak to ktoś określił trafnie, były gnuśne, dziwnie wyniosłe. Tak, jakby uważały, ze są takimi cudami świata, że z urzędu należy się adoracja ich osób. Niektóre robiły to w sposób bardziej, inne mniej zakamuflowany. Kto się ze mną zgodzi? X Żeby tylko gnuśne. Często szaty zmieniały. To nie jest miejsce ani do rozmow ani do poznawania kogoś.

Niektóre też siliły się na poezję najniższych lotów :P

Więc wynika z tego, że taka 20.40 jest godziną bardzo charakterystyczną dla tych, którzy nikogo wokół siebie nie mają. Praca odbębniona, ryja nie ma do kogo otworzyć, ale jest forum.

gość dziś gość dziś A Ty taka nie byłaś? xxx Nie, ja taka nie byłam, ponieważ tylko obserwowałam, nie pisałam ;) Gdzież bym mogła wkroczyć między te wrony. Zadziobałyby mnie od razu jako swoją konkurencję :P

10:51 piertolisz :D wiesz dlaczego? Bo z tego wszystkiego widać, że nie tylko tu przesiadywalas i czytałaś te kobiety. Nie szkoda tobie nawet czasu siedzieć tu dalej, niby kulturalnie wylewać kał na innych. Niby nie siedzisz tu jak inne, niby nie piszesz, a już wyjepalas kilka dlugasnych tekstów o kafeteriankach. Jesteś smrodem tego forum i takie jak ty hejtowaly tutaj cały czas. I dalej jaj widać sraja :D

Co Ci po stwierdzeniu kogoś, że ma szczęśliwe życie, jak czytać go tu można świątki, piątki i długie wieczory? A przy tym z braku zajęcia wymyśla i rozpowszechnia bzdury o ludziach, których nie zna????

10.51 o kim piszesz?

A dla mnie 20.40 jest godziną charakterystyczną dla kogoś, kto niedawno wrócił do domu i chce sobie odsapnąć przy bardzo lubianej niegdyś kafe, po prostu :) x 10.51 A mnie było zawsze żal takich oceniających po pozorach :) Byłam właśnie taką "przesiadujacą" ;) Podczas gdy kafe znawczynie nie zgadły nawet mojej sytuacji życiowej, nie mówiąc już o tym, że i na kafe kogoś poznałam ;) Mój czas do dyspozycji na forum, dni ani godziny bycia, nie miały z tym nic wspólnego :) Dotyczyło to też innych osób w ten sposób ocenianych, których sytuacje znałam.

10 51 Zjedzą Cię za wygarnięcie im prawdy o nich. Już ją dają bo za dużo widzisz.

Po pracy szczęśliwy człowiek odpoczyna z rodziną, a Ty tu jesteś o 20.40 i potem do późna, jeśli ktoś coś napisze.