Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność, która jest pisana

Polecane posty

Gość gość

Jak wygląda życie w pojedynkę w wieku 35, 40, 45, 49 lat ? Mam 30 i 3/4 życia jestem dosłownie sam. Jak wam się żyje w pojedynkę ? Do czego to prowadzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niczego dobrego.Samotność jest przekleństwem.Człowiek smutnieje, jakby gaśnie nic go nie cieszy, nie ciekawi. Zdaje sobie sprawy że jego życie jest nie wiele warte. Bo kto nie kochał i nie był kochany jakby nie żył wcale. Niestety brak atrakcyjności fizycznej powoduje że niektórym pisana jest samotność. I żadne nastawienie do życia czy charakter nic tu nie zmieni. Jak nikogo nie pociągasz fizycznie to choćbyś pozjadał wszystkie rozumy będziesz sam.Kto twierdzi inaczej jest hipokrytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego decydujesz się na zycie w samotności? I czy czujesz się samotny? Np można być w związku i też być samotnym. Być singlem i mieć bogate zycie towarzyskie. Jeśli już tak bardzo szukasz 2 połówki to na początek portal randkowy i do dzieła. Ahaa. Lepiej być wcześniej przeszkolonym. Musisz znać wnętrze i sposób rozumowania kobiet. Uroda to 2 rzędna sprawa. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdu sierdu "..drugorzędna". Tak zawsze mówią ludzie którzy nie rozumieją problemów innych. Daruj sobie te teksty jakiś kołczów, trenerów rozwoju osobistego, czy ze szkół uwodzenia czy czego tam jeszcze.Jak nie jesteś chociaż średnioatrakcyjny to zawsze kobieta spuści cię na drzewo. Czy ty czy inni ci kołcze prowadzają się z grubaskami czy innymi brzydulami. Przecież uroda nie ma dla nich znaczenia?Więc jak to nie patrzą na wnętrze i charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem przeciętny i sobie radzę. Z takim nastawieniem daleko nie zajdziesz. I nie jestem żadnym sprzedawczykiem sposobów na kobiety. Jak już to zaprzyjaźń się bezinteresownie w jakiejś sympatycznej dziewczynie i uzbroj się w cierpliwość. Tylko działaj i nie biadol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz pojęcia o czym piszesz. Są sprawy na które się nie ma wpływu choćby człowiek nie wiem co robił i nie wiem jak chciał je przeskoczyć.Nie będę się dalej wgłębiał bo i tak tego nie zrozumiesz. Nie ma to nic wspólnego z nastawieniem, charakterem czy zmianą sposobu swojego myślenia(tzw. biadoleniem).Przyczyny obiektywne niezależne ode mnie na które nie mam żadnego wpływu.A które powodują że jestem i zawsze będę ostatni w kolejce do serca jakiejkolwiek(średnioatrakcyjnej) kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
A jakie to powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do k***a destrukcji :D Masz po czasie dziury w bani, wszystko i wszyscy Cię w*****a. Swoją drogą twoje p********ie tez już mnie w*****a. S********j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu2
Bardzo merytorycznie elokwentnie i kulturalnie się gostku przedstawiłeś. Twój wpis na pewno wiele mówi, zwłaszcza o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W chuj nie? Pjona pionku ziemski. Co za różnica i tak wszyscy trafimy do tego samego piachu wiec po jaki chuj mam sie oszczędzać? W imię czego? Mam dość ludzi i narzuconych jevnietych poglądów od wszystkich dookoła. Każdy wciska te bajeczki tak aby marionetki tańczyły wedle ich myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vernermeton
Ja jestem sama całe życie, nigdy tak naprawdę nie byłam w związku. Ale żyje mi się bardzo dobrze. I tak nie mam czasu na związek - dużo pracy, potem realizuję swoje pasje, często spotykam się ze znajomymi, albo po prostu odpoczywam w domu z książką czy filmem. Nie chciałabym tego zmieniać. Mam swoją przestrzeń, mogę podróżować, nie muszę się przejmować tym, czy komuś to odpowiada czy nie - lubię swoją wolność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I o to chodzi. A nie latanie tak jak ktoś Ci pieprzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vernermeton potwierdzam. Życie jest piękne zwłaszcza jak nie siedzimy na tyłku i działamy. A tym co odnoszą się wulgarnie marudząc współczujemy. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo jak miło <3 a teraz s********j wyć w poduszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vernermeton
Wyć w poduszkę? Bo? Bo nie spotkałam faceta, który by mi dorównał? Pewnie nigdy nie spotkam. Nawet się nie staram. Bo nie widzę takiej potrzeby. Wciąż jestem atrakcyjna, pewnie jeszcze kilka lat tak zostanie. Ale nigdy nie miałam potrzeby wiązania się. Lubię samotność i inni ludzie na dłuższą metę mnie męczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorownal? Czyli ma mieć cycki jak Ty czy zarabiać na kasie z jakieś 1600? Huhu księżniczka się trafiła :-) Ty nie, ty nie, nie no gościu rwij mi stąd, nie następny. A na koniec trafiasz tu :-) brawo watsonie toś się dorobiła hah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vernermeton
Z moim wykształceniem nie pracuje się na kasie. I nie zarabia najniższej krajowej. Za najniższą krajową nie kupuje się mieszkania i nowego samochodu. I nie wyjeżdża na wakacje do Indii i Japonii. A ja nigdy nie miałam ochoty na związek. Gdybym miała, w każdej chwili mogłabym mieć faceta. Nie chcę, nie szukam i nie jestem tym zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po chhhuuujjj ta dyskusja? Po to żebyś potwierdziła naturę p********ia o byle czym aby tylko p******ic co występuje u każdej kobiety? Zadowolona? Ego polechtane? To mykaj po gumowego przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vernermeton
Rozczaruję Cię. Nie posiadam takowego. BTW sam zacząłeś tę dyskusję i jeszcze masz pretensje, że ktoś konfrontuje Twoje poglądy z rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyy nie? C*****y argument. Ale szukaj dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×