Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żaden facet nie umie mnie pokochać

Polecane posty

Gość gość z Paryża
Niebyli wartosciowi bo jej nie pokochali?c'mon! Jak dla mnie laska szuka na sile i jest zdesperowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes dziewica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byli wartościowi, bo chcieli zdradzać z nią swoje partnerki albo byli niezdecydowanymi chłystkami, a nie dlatego, że jej nie chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:00, autorka pisze wyraznie, ze trafiala glownie na czubow, co raczej normalne nie jest. Ja za mlodu troche szalalam, tez poznawalam sporo facetow, bylam w kilku zwiazkach, ale jakos nigdy nie zalapalam sie na takie sytuacje jak ona opisuje, mimo ze nie bylam tak wybredna. Patrzac z perspektywy czasu na moich bylych to sa naprawde fajni ludzie, ktorzy fajnie sie w zyciu ustawili zawodowo i prywatnie. Teraz pytanie- dlaczego ona przyciaga samych degeneratow? Nie mowcie, ze wszyscy faceci sa tacy, ja sie z tym nie zgadzam, troche ich poznalam. To nie moze byc przypadek, ze ktos przyciaga tylko tych kiepskich, cos musi byc nie tak.8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Co do zdrady wiadomo, jesli o niezdecydowanie chodzi to sie nie zgodze. Milosc nie przychodzi jak pstrykniecie palcem. Poza tym podejscie autorki do seksu pt. Nie zrobie tego dopoki nie uslysze kocham cie jest naprawde naiwne. Powiedziec mozna wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie szuka po necie desperatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 24 lat już większość wartościowych facetów jest pozajmowana, nie oszukujmy się. Więc nie dziwię się, że mogła trafiać na większość "czubów"... Jasne, z autorki zawsze zrobicie tę winną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze ona we wszystkich sie zakochuje. Zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
14:09 chyba na jakiejs glebokiej wsi tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes wszedzie i robisz wszystko a z kims takim ciezko o normalne zycie w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan szukac w internecie i rozejrzyj się w realu. Czuję tutaj desperację i silną potrzebę , by Cię ktoś kochał. Trochę trąci podstawą roszczeniową "bo ja chcę". Miłość to nie pralka w sklepie, kupujesz i masz. Czujesz niezaspokojenie uczuciowe...kup sobie psa. Albo weź ze schroniska. I czekaj na miłość, przyjdzie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wartosciowi mezczyzni wlasnie sa wolni bo wybieracie takich czubow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, a nawet jeśli próbujesz zaklinać rzeczywistość, to nic z tego, fakty są jakie są ;) żyję w Warszawie i niedawno skończyłam studia, moje koleżanki już w trakcie studiów wychodziły za mąż, wiele z nich ma dzieci. A te koleżanki, które były całkiem pochłonięte nauką lub imprezami, dziś zauważają to samo, co ja... więc sobie możesz gadać frazesy o wsi ;) biologii nie oszukasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Owszem, zyje w innej rzeczywistosci, na szczescie☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B22
Autorko przeczytałem wszystkie twoje wypowiedzi i muszę powiedzieć, że jesteś naprawdę wartościową i inteligentną kobietą :-) Poglądy mamy wręcz identyczne odnośnie nie tylko związku/miłości/seksu ale wydaje mi się, że również stosunku do życia. Co prawda bardzo sceptycznie podchodzę do znajomości z Internetu ale coś mi mówi, że powinienem chociaż spróbować. Może wymienimy się mailami? Oczywiście jeśli będziesz miała na to ochotę i czas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm autorka sie domaga slowa kocham cie. Kazdy facet jest wstanie powiedziec kobiecie ,to co ona chcialaby uslyszec .Mi niejeden powiedzial; kocham cie,byl seks a po seksie cisza, nuda i koniec zwiazku i takim sposobem dalam sie wykorzystywac, bo ja sie w kazdym facecie zakochiwalam ,a oni chcieli tylko korzystac z mojej d**y.Milosc to jest na titanicu ,bo po seksie facet juz sie inaczej zachowuje do kobiety, a tak nie powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zdrowej relacji seks zbliza ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodem jest to ze nie dajecie facetowi piczki ,tylko same bobra czochracie . To sobie czochrajcie . Bestie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15;37Ale nie w moim przypadku, po seksie sie wszystko roz******lało i facet juz mniej pisal mi czulych smsow.Jak dla mnie facet , ktory jest mocno ,prawdziwie zakochany bedzie sie zawsze zachowywal tak samo, przed seksem jak i po seksie ,a najczesciej po seksie facet juz ma to w d***e, zeby dalej zabiegac o mnie.Dlatego uwazam ze milosc nie istnieje, moze istnieje ale w filmach ,nie w realu, bo faceci to dupki kochaja tylko penisami ,a nie mozgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo faceci to dupki kochaja tylko penisami ,a nie mozgiem xxxx ojej :( no tak juz jestesmy skonstruowani, ale uwaz czasem (ale tylko czasem)potrafimy kochac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za liczne odpowiedzi. Odniosę się do nich "Masz 24 lata i straszne cisnienie"- po części mam już ciśnienie, bo nie mam 18 lat, a nigdy prawdziwie nie kochałam ze wzajemnością. Dawniej myślałam, że muszę poczekać. Ale lata lecą, a nic się nie zmienia.. koleżanki wychodzą za mąż, a ja jeszcze nie byłam w poważnym i długim związku, gdzie byłaby miłość. Trochę po części dlatego, że nie szukalam na siłę, nie chciałam być desperatką, a jak już ktoś się trafiał, to tacy popaprańcy właśnie.. v jak Twoim zdaniem powinien wygladac taki idealny zwiazek? - powinien w nim być wzajemny szacunek, szczerość, prawdziwe uczucie. Brak kłamstw, krętactw, oszustw. Zwyczajne wspólne spędzanie czasu, dbanie o siebie nawzajem, gdzie obie strony starają się tak samo. Ciągłe zabieganie o siebie, a nie myśl, że jak się już kogoś zdobyło, to można olać staranie się. Wsparcie, rozmowy na każdy temat, podobne poczucie humoru. I odpowiedzialność- w sensie, że chęć założenia kiedyś rodziny. Nie wymagam nie wiadomo czego. v gość z Paryża - nie napisałam nigdzie, że nie byli wartościowi, bo mnie nie pokochali. Nigdy bym przez ten pryzmat nie śmiała ocenić żadnego człowieka. To nie o to chodzi. Bo co innego jest nic nie poczuć i jasno, szczerze o tym powiedzieć, w dodatku od razu, gdy ma się o tym pewność. A co innego kłamać, oszukiwać, udawać, że coś się czuje, ciągnąć to wszystko tylko po to, żeby "zaliczyć", bo widział moje zaangażowanie i myslał, że łatwo pójdzie.. co innego też zwodzić przez 1,5 roku, dawać nadzieję, spotykać się ze mną itd., a zapomnieć powiedzieć o tym, że ma dziewczynę.. co innego udawać miłego i dobrego, a potem siłą próbować zmusić mnie do seksu, grożąc, że inaczej "załatwi" moją rodzinę i braci.. co innego szanować mnie, a co innego śledzić mnie po zmroku aż do domu i nie chcieć mnie puścić.. serio oni byli wartościowi wg Ciebie? Jednego spotkałam, co wydawal się dobry, ale akurat wtedy spotykałam się z kimś innym, więc powiedziałam mu to, bo nie chciałam oszukiwać, chciałam koleżeństwa, to on urwał kontakt.. v Jestes dziewica?- Tak, a co to ma do rzeczy? Miałam różne "okazje", ale nie chcę w ten sposób. Nie chodzi o to, że jestem zimna jak lód, bo tak nie jest i nie chodzi o to, że słówko "kocham" magicznie przełamie mój upór. Po prostu muszę poczuć, że ktoś prawdziwie kocha, czyli po długim czasie, a może i nawet aż do ślubu, bo jest to zgodne z moimi poglądami. v gość dziś - Teraz pytanie- dlaczego ona przyciaga samych degeneratow? - Dziękuję za odpowiedź, właśnie tak samo myślę i to samo mnie martwi. Czemu takie osoby przyciągam? Bo do żadnego z nich sama nie zagadywałam. To do mnie podchodzili i zagadywali. I okazywalo się po czasie, że albo zajęci, albo chcieli wykorzystać, albo zwodzili dlugo, a mówiąc słodkie słowka, a potem wracali do byłych... nie prosiłam się o to sama.. I ktoś tu pisał- nie, nie szukałam do tej pory nigdy nikogo na siłę i żaden z tych facetów nie był poznany w internecie. Nie chodzę na imprezy i domówki, nie mam wielu znajomych- poznawalam ich tak, że szłam sobie i podchodzili do mnie, zagadywali. Oni byli mi zupełnie obcy, a ja im, żadnych wspólnych znajomych. (i czemuś przyciągam zajętych, niezdecydowanych itd.- a nie mam wyglądu i ubioru wyzywającego, ubieram się elegancko, ale normalnie, makijaż stonowany, raczej na nieśmiałą wyglądam). Nie szukałam w internecie, ale już zaczynam się ku temu skłaniać, bo nie wiem już, gdzie poznać kogoś normalnego, wartościowego, uczciwego. Boję się, że nic nie robiąc i "czekając", nic się nie zmieni i dalej będę samych takich poznawała.. Boję się, że czemuś przyciągam tylko takich złych, więc nie wiem, może sama powinnam zacząć szukać w internecie? czy gdzieś? Może oni wyczuwają, że jestem "za dobra" i że będzie można mną manipulować, że uwierzę w bajeczki, dam szansę? Nie mam pojęcia.. v B22- dziękuję, miło mi, że tak uważasz :) myślę, że możemy wymienić się mailami, zwłaszcza, jak masz podobne poglądy i podejście do życia :) trudno jest spotkać takie osoby i jak najwięcej chciałabym ich poznać :) tylko jak, żeby ktoś się nie podszył i nagle tysiąc maili nie wysyłał? Może założysz fałszywego maila(żeby prawdziwego Ci nie spamowali), a ja napiszę? Myślę, że może po rozmowie poznamy, że ja to na pewno ja :) v

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B22
Dobrze możemy tak zrobić :-) Aktualnie jestem w pracy na 2 zmianie ale z racji tego, że czekam na zgłoszenie o awarii mam trochę czasu wolnego :-) Możesz tu napisać: trg1@interia.pl ;) Na pewno będę miał mnóstwo maili od podszywow ale poznam, że Ty to Ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×