Kobiety co wam daje noszenie podrobek korsa czy lv?

Co druga lambardziara ma coś takiego, o ile rozumiem jeszcze oryginalne lv, moze ktos chce sie poczuc jak gwiazda z torebka za dwa koła, ale kors? Zwykla torba z literka mk. Ok. Moze jakosc powala. Ale to oryginaly, a noszenie podrob? Jaki ma sens? Przeciez i tak kazdy bedzie wiedzial, ze to podroba więc jestescie smieszne. Żeby nie bylo, ja mam zawsze ladne torebki, do 200zl i nie zadne podroby, zwykle z sieciowek, nigdy skorzane, gdyz jestem weganka