Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce dziecka

Polecane posty

Gość gość

Cześć, jestem matką kilku miesięcznego dziecka, którego nie kocham a czasami wzbudza we mnie nienawiść. Nigdy nie chciałam mieć dzieci ale wraz z mężem wpadliśmy... Mąż chciał dziecka a ja od początku wiedziałam że nie dam rady. Urodziłam i koszmar się zaczął. Siedzę całymi dniami i tylko ono, które zabiera mi czas energię. Gdy mąż wraca z pracy pomaga mi, kocham go ale nie umiem żyć w rodzinie. Myślę nad odejściem ale wiem że złamie mu serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa depresja postprenatalna i można to leczyć... nie ukrywam i nie próbuj tego zagłuszyć, koniecznie poszukaj pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat?To przykre co piszesz,ale rozumiem i doceniam Twoją szczerość.Błędem było to,że zdecydowałaś się urodzić nie chcąc tego dziecka.Teraz krzywdzisz siebie i dziecko.Może mimo wszystko spróbuj jakiejś terapii?Porzucenie dziecka to droga w jedną stronę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję takiej sytuacji. dla mnie macierzyństwo to wielka radość. a twój partner kocha to dziecko? mam nadzieję że ta nienawiść nie przerodzi się w czyny! pomyśl też że to dziecko Ciebie potrzebuje i w przyszłości też Ci pomoże i okaże miłość. nie umiesz żyć w rodzinie, to jak umiesz żyć? na ulicy? albo samotna przez całe życie? Wielu przyjaciół odwraca się od singli (świadomie bądź nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gość słuchaj, jak możesz pisać że źle zrobiła że je urodziła. Czy mogłabyś spojrzeć temu dziecku prosto w oczy i powiedzieć że lepiej żeby się nie urodziło? Może przeżyć piękne życie nawet bez matki, wychowując się przy ojcu. Albo w rodzinie zastępczej... nienawidzę takiego gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale ja też uważam że aborcja powinna być legalna.Posiadanie dziecka przez kobietę,która nie jest gotowa na macierzyństwo to musi być koszmar.Dla kochającego rodzica pojawienie się dziecka,płacz,pieluchy,ograniczenia to mega szok i poświęcenie a co dopiero dla kogoś kto dziecka nie chce.Płód nie ma świadomości,dziecko już jakąś ma..Już jest na świecie i to fakt,ale co to za życie z jednym rodzicem?Albo z dwojgiem ale z matką która go nie kocha?Żadne rozwiązanie nie będzie dobre.Moim zdaniem lepiej żebyś znikła z życia dziecka teraz,kiedy jest małe i nie będzie Ciebie pamiętać.Zostaw list,w którym napiszesz o powodach decyzji.Lepsze to niż takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuję się pod tym wyżej.Facet z małym dzieckiem szybko znajdzie nową kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ucieczka nic nie da a nawet może pogorszyć. Prawdopodobnie będziesz miała wyrzuty sumienia z powodu tego że złamiesz serce facetowi, którego kochasz. Z deszczu pod rynne. A co jeśli po jakiś czasie zaakcpetujesz fakt bycia mamą. Warto spróbować zostać, ładuj akumulatory kiedy mąż zajmuje się dzieckiem. Życie to sztuka kompromisów. Nie musisz kochać dziecka żeby być dobrym człowiekiem. Jeśli ojciec dziecka ja kocha to będzie miała miłość, a ty możesz zdystansowac się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to provo było rok temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można być tak głupim. Przecież wiadomo że antykoncepcja może zawieść. Dlaczego nie podwiązałaś sobie jajowodów ????????????? No pytam. bo pewnie ci sie nie chciało leniu i tym samym sprowadziłaś kogoś na ten przebrzydły świat i na dodatek z miejsca bez matczynej miłości. Powinnaś gnić w pierdlu za takie lenistwo. Liczyłaś na dymanie aż do śmierci bez myślenia i bez konsekwencji, bez dbania o cokolwiek. Takie szmaciska nawet nie powinny mieć męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka przewrotnosc wlasnie jest. Kto chce miec nie ma a kto nie chce ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej przemyśl czy warto odejść, ucieczka to nie wyjście. Skoro mąż Ci pomaga to znaczy że zależy mu na tobie chyba że wolisz spędzić sama życie bez rodziny, która napewno odwróci się od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochasz to dziecko tylko jeszcze o tym nie wiesz. Ja tak samo mialam. Depersja po urodzeniu, calkowita zmiana zycia. Zaczelam wychodzic do innych mam, rozmawiac. Wiele z nich przechodzilo to samo. Kiedy moja coreczka w wieku 6 miesiecy trafila do szpitala wtedy zobaczylam jak bardzo ja kocham. Nie chcialabys chyba dziecka stracic prawda? NIe podejmuj teraz zadnych decyzji. To naprawde jest bardzo ciezki czas tylko kobiety o tym nie mowia i sie nie przyznaja. Rob dziecku duzo zdjec, zrob album rodzinny, wychodz na spacery, spotkaj inne mamy ktore beda Cie wspierac. Dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne. Tego się właśnie boję, ze zdecyduje się urodzić dziecko z wpadki i nie będę mógła pokochać. Skoro już urodzilas, to zostaje terapia, lekarz, leki. Z czasem dziecko będzie coraz bardziej komunikatywne, więc sa szanse, ze Waszą relacja się poprawi. Masz dużo szczęścia, ze masz męża, który kocha dziecko. Ja mam wybór samotne macierzyństwo z weekendowym tatusiem albo samotność i może wyrzuty sumienia:/ trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj porozmawiać ze mężem jak widzisz się w tym związku, jaki masz plan. Musisz zaakceptować sytuację, jak odejdziesz to z wiekiem możesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj dziecko do złobka, to chociaż w pracy sobie od niego odpoczniesz, a po pracy wetknij je tatusiowi, a sama zajmij się gotowaniem, sprzątaniem, silownią itp. Czas szybko mija i jakoś przez to przebrniesz. Jak ja Cię rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jest w stanie zaakceptowac wszystko. Jednej rzeczy nie jest w stanie pojac a mianowicie ze rodzicie go nie chca i nie kochaja. Uwierz mi mam duze doswiadczenie w pracy w trudnymi dziecmi I trudna mlodzieza I to jest dla dziecka najwieksza tragedia. Dlatego pogadaj z mezem, idz na terapie, zrob wszytsko co w Twoich silach. Nie funduj dziecku najgorszej tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myśle ze najlepiej by było gdybys sobie wzięła wolne na chwile, porozmawiała z mężem na poważnie i niech on zostanie z dzieckiem a ty jedz na tydzień lub dwa odpocząć i ułożyć sobie myśli, ja tez bardzo nie chce mieć dzieci, z wielu powodów i z wielu rzeczy które mnie spotkały bolesnych i nie dałabym sobie rady napewno, gdybym mogła, to podwiazalabhm sobie jajniki, i gdybym mogła to zrobiłabym aborcje a tak to jak władne to trzeba będzie kombinować bo chce uniknąć twojej sytuacji która niestety jest bardzo bardzo ciężka, musisz jakos to sobie ułożyć, wiem ze dużo par chciałoby mieć dziecko, może je oddajcie komuś kto ****ardzo pragnie? Sama już nie wiem.. mam tyle myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można być tak głupim. Przecież wiadomo że antykoncepcja może zawieść. Dlaczego nie podwiązałaś sobie jajowodów ????????????? No pytam. bo pewnie ci sie nie chciało leniu i tym samym sprowadziłaś kogoś na ten przebrzydły świat i na dodatek z miejsca bez matczynej miłości. Powinnaś gnić w pierdlu za takie lenistwo. Liczyłaś na dymanie aż do śmierci bez myślenia i bez konsekwencji, bez dbania o cokolwiek. Takie szmaciska nawet nie powinny mieć męża. x Gdyż w POlsce taki zabieg jest nielegalny Superinteligentko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest prezent od boga na odkupienie grzechu antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to. Też tak czulam. Ale pozniej zdalam sobie sprawę że nie mogłabym żyć spokojnie wiedząc że moje dziecko jest z kims obcym kto np nie przytula go, nie caluje, nie zmienia pieluchy na czas itdi że ono placze a ktoś ma to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×