Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest tu ktoś kto mieszka w wynajetym mieszkaniu?

Polecane posty

Gość gość
Ja również wynajmuje i na poczatku to wszystko jest pięknie WLASCICIEL mily,usmiechniety i cacy a po podpisaniu umowy tylko kasa sie liczy banalny problem z zepsutym domofonem on nie ma czasu mam sobie sama z tym poradzić i naprawić :-) Gdybym to ja sie próbowała spóźnić z odstepnym to już czas by znalazł zeby podjechać do mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to sie nie dziwie, dlaczego jestes rozwiedziona:) Spoko, najlepiej niech kazdy właściciel wynajmuje na czarno, a niech jeszcze lokatorzy robią mu remonty i kupują nowe meble i sprzęty:) Pierdzielisz o jakimś prawie lokatorskim, gdy jakie 90% właścicieli mieszkań nie zgłasza faktu dodatkowego dochodu i wpada nawet na absurdalne pomysły, zeby lokator ubezpieczył mieszkanie:O A na koniec groza, ze nie oddadzą kaucji. Także idź gdzie indziej głosić mądrości swoje. Pieniadze za wynajem (bez czynszu) sa za amortyzację, a każde użytkowanie niesie ślady, bądź awarie. Także na obstaje przy swoim. Tez kiedyś wynajmowałam mieszkanie, nigdy nie dałam sobie wmówić, ze mam sobie zrobić malowanie i płacić za najdrobniejsza awarie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
niektórym się właściciel pomylił z mamusią... mamusia da!, mamusia naprawi!, mamusia pomaluje! mamusia posprząta! jak wam źle to kupcie własne mieszkanie i nie szukajcie mamusi co za was wszystko zrobi z własnych pieniędzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest stawka co określa wysokość odstępnego? W tym prawie lokatorskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:05 Nie dałaś sobie wmówić ze masz płacić za awarię sprzętu lub malowanie i co wtedy wlasciciel szedł na rękę i pokrywał koszty? Czy zmiana mieszkania bo miał to w pupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwódka ty masz cos z deklem. Nikt nie szuka mamusi, co da. To juz lokator nawet powinien sobie remont robić na swój koszt? Ludzka przyzwoitość nakazuje w takim wpadku np obniżenie czynszu np o polowe:O tak zaciekle bronisz właścicieli, tylko ze to właściciele cześciej sie nie fair; nie zgłaszają do urzędu, przychodzą po pieniądze, zeby nie było na nich haka; nie chcą oddawać kaucji, śmieją sie w twarz, kiedy wynajmujący cos wspomni o odświeżeniu mieszkania:O albo nawet, jak widze, zadają ubezpieczenie mieszkania haha. A na niepłacących tez maja szybkie sposoby... Także sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:08 Pomyliło to się chyba Tobie w główce.Jeśli ktoś wynajmuje to znaczy ze jest na tyle odpowiedzialny żeby płacić 1,500 kafla /miesiąc i nie myli właściciela z mamusia ponieważ skoro tyle placi to i wymaga czegoś wzamian za ta kase typu pokrycie np.napraw ewentualnych awarii sprzetu za coś to odstepne jest wkoncu.Nie kazdego od razu stać na swoje mieszkanie w tym pięknym i biednym kraju.Gdyby kogos nie byloby stac to siedzial by u tej mamusi pod skrzydelkiem a nie wynajmowal mieszkania.Jestes typowa osobą ktora ma własne mieszkanie i sie WY WYŻSZA z tego powodu.Twoim pięknym zdaniem osoba wynajmująca powinna placic sporo kasy i ,,siedzieć cichutko pod miotla jak mysz" nic a nic nie upominajac się o swoje czyli to za co płaci i powinna wymagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie musiałam szukać innego mieszkania:) ale ja tez trafiałam na uczuciwych właścicieli i oni godzili sie z moimi racjami. A znajoma dziewczyna wynajmowała mieszkanie, w ktorym remont był potrzebny, wręcz pilny i za wszystko, co zmieniła, właściciel oddawała podstawie rachunków. Poza tym / ty chyba cos myślisz pojęcia - ja nie pisze o fanaberiach, ale normalnych sytuacjach,kiedy ktos chce super kasy, a nawet mieszkania nie przemaluje:/ albo kiedy starsza pralka sie rozpadnie i próbuje wmówić, ze to twoja wina - przez dwa lata użytkujesz i jest ok, psuje sie i uważa ze robisz to specjalnie, nagle nie znasz na pralce i Złe pierzesz i płac sobie sama za Naprawę?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:33 wlasnie ja tez próbuje tej mądrali wytłumaczyć. Oby jak najmniej takich właścicieli jak ona:O tacy sa najgorsi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
moim skromnym zdaniem, skoro ktos się decyduje na wynajem - to najpierw sprawdza za i przeciw, sprawdza, co mu sie należy zgodnie z prawem i jakie ma obowiązki, decyduje się na wynajem lub nie, a wg was - wjebuje się komus na chatę i się drze, że mu źle - to wypypieprzaj - idź do MOPSu po komunalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też to w*****a ze właściciele sa nie fair!!! Właśnie,wlasnie wynajmuja na czarno nie placa podatkow od wynajmu przychodzą po kase do reki zeby nie bylo na nich chaka i śmieją sie w twarz jak sie ich poprosi o poniesienie kosztow eksplotacji czują sie k***a Bogami bo maja mieszkanie do wynajecia!!! A Skarbowka moglaby ich tak jebnac po kolei i kary by sie posypaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAMY tutaj przykład na tym forum właśnie takiej PANI Właścicielki która ma w d***e lokatorów a kase to by z wynajmu trzepala zapewne również nie placac podatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z rodzina a mam dwoje dzieci mam podobny problem u rodzicow nie ma gdzie wiec wynajmuje brak mozliwosci kredytowej na wlasnosciowe a i tak place za nie wlasne i co i gowno z tego mam i na dodatek nerwy i stres mam dość a komunalne śmiech na sali skladamy 6 lat i co jedna odpowiedź nie maja mieszkan.Dla patoli to maja a dla normalnej rodziny z niskimi dochodami brak i pozostaje wynajmowac placz i plac i miej gowno z tego po latach.Gdybysmy splacali kredyt to juz lepsze to ale wez czlowieku go otrzymaj i tak bledne kolo sie zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwódka, po twoim ostatnim wpisie stwierdzam, ze jestes zwyczajnie głupia. Nie rozumiesz w ogóle toku myślenia naszego. Życzę ci takich lokatorów, którzy ci zajmą mieszkanie i zmienia zamki i będziesz mogła im naskoczyć:) moze wtedy zrozumiesz, ze warto szanować Uczciwie płacących i szanujących cudze mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
jeśli ktoś myśli, że z wynajmu można "trzepać kasę" to się chyba z rozumem pomijał. Ci, którzy zarabiają na wynajmie - wynajmują firmom! Prywatni ludzie są okropni, brudni, leniwi, najchętniej zaplesnieliby razem z mieszkaniem... żeby tylko zrobic na złośc właścicielowi - bo on ma a oni nie! Każdy właściciel podpisuje umowę - choćby po to, żeby mieć podpis najemcy o przejęciu mieszkania. Jeśli ktoś nie ma zdolności kredytowej = nie pracuje. Jeśli nie pracuje = nie stać go również na wynajem. Jeśli nie pracuje = jest leniwy i nie sprząta. Ja zawsze miałam dobrych najemców i nikt nikomu nie robił problemów. I awarie były i dzieci w domu i sąsiedzi zawsze mieli cos do wtrącenia, ale ja z najemcami zawsze się dogadałam i zawsze brałam ich stronę, ALE najemców zawsze dobierałam ostrożnie!!! nie potrzeba mi kłopotów, nikt mi mieszkania za darmo nie dał i mnie tez nie stać na oddawanie za darmo. zawsze sprawdzałam komu wynajmuję. Odmówiłam wstępu do mieszkania wielu osobom i po czytaniu tego forum wiem, ze dobrze zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziska dajcie spokoj z wynajmem.Oszczedzac oszczędzać i jeszcze raz oszczędzać.Na czym? Na wszyskim czym sie da i na wszystkim czym sie da probowac dorobic szukac dodatkowego zrodla dochodu i kupic wlasny kat ciasny ale wlasny i uwolnic sie od placenia jak na Polskę kolosalnych kwot za wynajem.O niemilych wlascicielach nie wspomnę o uzeraniu sie z nimi i proszeniu o cokolwiek co powinno byc w standardzie wynajmu.Mam kolezanke mezatke i kupili wraz znmezem malutkie miszkanko w bloku na kredyt odmawiaja sobie wszystkiego co niezbędne typu na wakacje nie jeżdżą ciuchy ciuchland itd.Maz pracuje jako ochroniarz w banku po pracy jest kierowca taxi,sprzedaje na allegro.Dorabia jak sie da.Ona zajmuje sie domem,dzieckiem,dorabia czasami na sprzataniu prywatnie.Kredyt juz prawie splacony :-) Dostali działkę od rodzicow i buduja dom za gotówkę powolutku i co da sie da trzeba myśleć i chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz i sprawdzaniu swoich praw, to Cie uprzedzę, ze to najemca ma wiele wiecej praw:) których nie uważam za sprawiedliwe, ale głupi wynajmujący łasi na kasie tak zwykle kończą - ktos im zajmuej mieszkanie, zmienia zamki, zadłuża i tak czas leci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak pani rozwódko - doprawdy dostając np 1,500 tysiąc co miesiąc plus opłacone media, a z tego 1500 opłaca sobie właściciel czynsz - załóżmy niech czynsz wynosi 500 zł; co miesiąc do kieszeni przytula tysiąc złotych - naprawdę nie ma na tym czystego zysku?:O kto odprowadzi podatek, ten ma mniej, ale ten podatek z tego co wiem, wcale nie jest monstrualny. Piszemy tutaj nie o uczciwych wynajmujących, ktorym ludzka przyzwoitość pozwala na odświeżenie mieszkania przed nowymi lokatorami, czy potracenie z czynszu kwoty za naprawdę np pieca; a o januszkach biznesu, którzy myśla, ze sa tacy mądrzy jak inni ludzie głupi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwodka co ty bredzisz nie znasz realiów zycia.Ja pracuje na czarno bez umowy jakiejkolwiek i zarabiam od 2-3 tysiecy Maz ponad 3 rowniez bez umowy i wynajmujemy a mielismy problem z znalezieniem mieszkania bo nie mamy umowy o prace z dochodami na papierze a wyplata jest do ręki a nie na konto.I dla banku jesteśmy nikim i kredytu hipoyecznego nie dostaniemy.Chyba ze rzucimy pracę i pójdziemy pracować legalnie za 1,500 na papierze.Kazdy wybralby 3 tysiace na czarno i wynajem niz 1,500 i hipoteka.Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze wyjscie, juz pisałam - najem okazjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
mądrzyjcie sie jak chcecie, ale to ja mam własne mieszkanie, a nie wy, próby rozliczania moich zysków są śmieszne, skoro swoimi finansami zajmujecie tak sprawnie, ze nie macie gdzie mieszkać PS. Za odstępne biorę 500 zł, podatek płacę, bo faktycznie jest śmieszny - mieszkanie sprzedam jak tylko będę mogła - za 2 lata najprawdopodobniej, do tego czasu mogę wynajmować lub pozostawić puste. Na szczęście na żadnego z was nie trafiłam, bo wolałabym pozostawić puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwodka co ty bredzisz nie znasz realiów zycia.Ja pracuje na czarno bez umowy jakiejkolwiek i zarabiam od 2-3 tysiecy Maz ponad 3 rowniez bez umowy i wynajmujemy a mielismy problem z znalezieniem mieszkania bo nie mamy umowy o prace z dochodami na papierze a wyplata jest do ręki a nie na konto.I dla banku jesteśmy nikim i kredytu hipoyecznego nie dostaniemy.Chyba ze rzucimy pracę i pójdziemy pracować legalnie za 1,500 na papierze.Kazdy wybralby 3 tysiace na czarno i wynajem niz 1,500 i hipoteka.Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem rozwódko czy wiesz na czym polega najem okazjonalny, o Ktorym pisze póz raz trzeci - taka zwykle umowę mozna sobie wsadzić. Jak ktos zasiądzie mieszkanie, nie płaci, a wynajmujące chce go wysiadać - guzik - musi znaleźć lokal zastępczy! moze dochodzić swoich praw o swoich pieniędzy - sprawę przejmie komornik, a jesli człowiek nie wykazuje dochodu to tez gowno mu zrobi:) ty rozwódka poszłaś za Daleko w swoich przemyśleniach, bo jak wynajmujący jest fair to i najemca powinien i odwrotnie. I chyba o to chodziło autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak 500 zł To i tak nie jakies wielkie pieniądze, a to plus czynsz osobno? Zależy tez w jakiej kondycji, bo jak nora i jak klatka dla kota, to szkoda pieniędzy; lepiej droższe, ale ładne i większe. Tez bym nie chciała trafić na właścicielkę taka jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inteligencją nie grzeszysz rozwodko .Moge sie zalozyc ze mieszkanie jest odziedziczone i odczekujesz czas do sprzedazy zeby podatku nie zaplacic lub sprawy spadkowe w trakcie :-) :-) :-) Pamiętaj ze my również mamy rodziców babcie i też kiedyś odziedziczymy :-) Moze nawet lepsze nieruchomosci niz Twoje bo za 500 zl odstepnego to jakas klita na zadupiu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
gość dziś o ile się gościu zakładasz? bo chyba nie zrobisz z gęby cholewy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie miałam pisać , ze ta cała rozwódka mieszkania dostala po kimś i sie mądrzy, a sama czeka na sprzedaż, wlasnie podatku nie płacić. Tak pomyslałam, gdy napisała, Że ma dwa mieszkania - haha za darmo nie dostała , Mieć jedno będąc przeciętnym obywatelem to wyczyn, a co dopiero dwa kupić. Haha niestety zdradziło Cie mądralo to zdanie o czekaniu na spRzedanie mieszkań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, nie dwa mieszkania, a dwa lata. Dobra dobra juz sie nie tłumacz, bo sama wpadłaś we własne sidła - napisałaś, ze Czekasz, zeby sprzedać, najprawdopodniej za 2 lata. Czyli co - kupiłaś mieszkanie i zraz je sprzedajesz? To dlaczego za dwa lata a nie hyz teraz? No.i po co ci było kupować jak juz chcesz sprzedawać? Porażka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość dziś (18:16) Odpowiedź retoryczna Dobrze stwierdziłem inteligencją nie grzeszysz skromnoscia również o empatii nie wspomne A to piekne cechy charakteru O dziwo chlop rzucił nie ma co sie dziwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmować sie nie opłaca, lepiej trzymać na lokacie. Wynajmujący prawie zawsze jest poszkodowany i ludzie wynajmują innym ludziom, b nie potrafią liczyć :) proste wyliczenie gdy chcemy aby mieszczanie przyniosło zysk 3 % w skali roku tak, żeby tylko nie stracic na inflacji dajmy na to jest warte 250 000 , zaużmy czynsz do spoldzielni 500 zł bez mediów - 3 % z 250 000 tys to 7,5 tys, - mmieszkanie nigdy nie jest calkowicie wynajęte więc zakładamy optymistycznie, ze będzie wynajęte 11 miesięcy w roku - po około10 latach wypada w mieszkaniu zrobić remont i niejednokrotnie wymienić zespute sprzęty agd (sprzęt agd jest teraz robiony tak zeby przetrwał góra 3 lata :( ale liczmy, ze cały psuje się raz na 10 lat- bardzo ekonomicznie policzmy 20 tys raz na 10 lat na remont i agd - podatek do urzędu to chyba 7 % --- czyli zakładając uczciwość lokatorów dzieląc (7500 + 2000 +6000 (czynsze za rok ) )/ 11 * 1.07 ~ 1508 czyli 1508 należy brać, od lokatora, żeby nie stracić na wynajmnie zakładamy uczciwośc lokatora i to, że mieszkanie jest wynajęte przez większość roku, drobne opłaty typu ubezpieczenie czy koszty notarialnego spisania umowy nie są zawarte w wyliczeniach . Tyle, żeby nei stracić a co jeżeli chcemy coś zyskać chociaż te 300 zł miesięcznie ?? A co jeżeli trafimy na niewyplacalnych lokatorów, bądz oszustów?? To jesteśmy bardzo w plecy , nie tak łatwo o oszustów. Do tego nerwy i dużo straconego czasu. Szczerze mówiąc wolałabym sprzedać mieszkanie i trzymać na koncie oszczędnościowym, albo zainwestować w fundusze niskiego ryzyka a nie komuś wynajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×