Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część siódma

Polecane posty

Gość globus
Miało być wstrętne!!!:) mózg nie pracuje z powodu upału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Imuś...:) Hej Globusku...:) U nas wczoraj wieczorem trochę, z oddali zagrzmiało... i dosłownie kilka kropli spadło... byłam wtedy na spacerze z psem i widziałam jak te krople natychmiast na rozgrzanym chodniku parują i znikają... Cyferko, Twoje okna też tak rozgrzane były... ciężka robota gdy się szyby marzą...:( a ja wymyśliłam sobie inną ciężką pracę... miałam duuużo ususzonych bułek... bo dobrze wiecie, że ja na pszennym pieczywie żyję... no i nie zawsze wszystko zjem... wtedy kroję buły na plastry i suszę... sporo mi się ich ostatnio zebrało... wyciągnęłam więc zabytkową ręczną maszynkę do mielenia (bo tak najlepiej lubię) i jaaadę... na koniec przesieję, wsypię do słoi, przełożę listkami laurowymi i słoiki szczelnie zakryję folią... namachałam się tym mieleniem... to na chwilę przerwę zrobiłam i usiadłam sobie z komórką...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adziu dobry sposób z tym liściem laurowym;-) Ja kładę do suszonych grzybów. Też swoje bułki suszę,ale na bieżąco mielę w blenderze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, koniec wojny z tartą bułką... już sobie w słojach siedzi... zdążyłam nawet kuchnię dokładnie sprzątnąć... bo przy mieleniu i przesiewaniu bułki zawsze mocno nakruszę... a ja nienawidzę, gdy mi coś pod stopami trzeszczy... normalnie gęsiej skórki wtedy dostaję... to teraz Was na kawkę popołudniową zapraszam... zrobiłam sobie krótki odpoczynek... muszę nieco tchu złapać... sprzątanie domu jeszcze przede mną... Cyferko, z tymi liśćmi laurowymi to fajna sprawa... zawsze do bułki tartej wkładam... do suszonych grzybków też... bo kiedyś miałam niemiłą przygodę... w mieszkaniu pojawiły się jakieś dziwne, wielkie, ciemne, latające stwory... coś do motyli albo motylic podobne... ale było to zimą, więc motyle wtedy nie fruwają... zapytałam znajomych co to może być... jeden pan zasugerował, że być może to mole spożywcze... o, rety...!! tyle lat na świecie żyję, a czegoś takiego nigdy nie widziałam... pan polecił mi sprawdzić wszystkie spożywcze zapasy... ja się obruszyłam, że to nie czasy głębokiej komuny i żadnych zapasów nie robię... wszystko na bieżąco mam... jednak przejrzałam zawartość szafek kuchennych... i co się okazało? pojemnik z tartą bułką zasnuty był taką jakby pajęczynką... i to było właśnie źródło moli spożywczych...!! pan (znał się na rzeczy) nakazał mi natychmiast cały pojemnik wyrzucić... wszystkie kuchenne szafki kilka razy dokładnie umyć wodą z dużą ilością octu... i wszędzie, na półkach i w pojemnikach, porozkładać dużo liści laurowych... tak zrobiłam... mole nigdy więcej nie pokazały się... a jeszcze w tamtym czasie przeczytałam artykuł nt. kupnej tartej bułki... po pierwsze to nie bułka, a chleb... o tym wiedziałam... a po drugie okazało się, że ta kupna, to sama chemia... przeciwzbrylacze, konserwanty, barwniki... już nigdy więcej nie kupiłam... nawet w znajomej piekarni... nie, nie, nie... nie wierzę im... sama suszę, sama mielę... piszesz, Cyferko, że Ty blenderem... no popatrz, a ja po staroświecku, ręczną maszynką... blender stoi sobie bezczynny... zawsze zapomnę, że nim przecież można... skleroza i tyle...!!:D napisałam tam wyżej, że maszynką ręczną najlepiej lubię... bo wiem, że niektórzy trą bułki na tarce... o, nie... nie ze mną te numery, Bruner...:O kilka razy próbowałam i efekt był taki, że zawsze po takiej robocie palce pozaklejane plastrami... buuu... dlatego wolę maszynką... a przecież mogłabym blenderem...:P może następnym razem będę o tym pamiętała...:D no, kawkę wypiłam i odpoczęłam... pora resztę chaty sprzątnąć... pa...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3  grosze
Witajcie dziewczyny ! :-D Ja też sama robię bułkę tarta i to Reibemachine czyli maszynką kupiona kiedyś w ... NRD :-D Do dzisiaj jest jak nowa i mi sluży , a to jak wiecie minelo juz ... ho ho albo i więcej lat ;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 grosze, hyhyhy... też kiedyś miałam taką reibemachine...:D oj, dobra była... ale gdzieś się zapodziała... potem (jakoś na początku lat 80-tych) kupiłam taką polską... cała z ciężkiego metalu... chyba powstała w jakiejś kuźni...:P trzyma się dzielnie... i służy mi do dziś...:D chata sprzątnięta... lśni i pachnie... teraz pora na relaks... może jakiś film w necie obejrzę...:) mąż przed południem wyjechał, sama do wieczora będę... i muszę sobie czas zagospodarować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysznej kawusi niedzielnej dzban stoi i ciasto co wczoraj robiłam Dyskusja się o bułce tartej rozwinęła, ja trę ręcznie i tylko tyle ile mi na raz trzeba. Ale pomysł z liściem laurowym super Wczoraj nastawiłam lemoniadę z bzu czarnego, zobaczymy co wyjdzie, na słońcu ma stać 5 dni, potem do butelek rozlać trzeba i placuszki z bzu robiłam :) dobre wyszły Dziś odpoczynkowo w domu, tak się składa, że na wieś dopiero w piątek... zarośnie wszystko i sucho może być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Aziula kawkę zrobiła... cały dzban... i jeszcze ciacho... miło się niedzielka zaczyna...:) Z czarnego bzu różne cuda tworzysz... a ja, alergik stary, reaguję na tę roślinę dusznościami... na spacerach szerokim łukiem ją muszę omijać...:( Na wieś dopiero w piątek... to faktycznie chwasty mogą się pokazać i będzie dużo roboty... A ja już po śniadaniu... dzisiaj tylko duży banan... i kubas kawy z mlekiem... na drugie śniadanie będzie miseczka twarożku ze szczypiorkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej wszystkim.piszę z telefonu. x Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem na kawie.Dziękuję. Padam na przysłowiowy pysk!! z powodu upału.j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3  grosze
adazina Nie raz dobrze mieć popołudnie tylko dla siebie :p Ja wtedy robię to co chcę, nic nie muszę ;) Aziu Kawe po poludniu musze zaliczyć obowiązkowo. Ostatnio piję kawę late, a do tego ciasto to jest to czego mi potrzeba. Może kieliszek winka w niedzielne popołudnie Y Y Y Y Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Prawie koniec trzeciego dnia czerwca. Po południowej sjeście przyszłam na mrożoną herbatkę.Truskawek mam już dość więc delektuję się herbatą. Zastanawiam się czy mam się skusić na lampkę wina .Propozycja 3 groszy kusząca :) x Aduś gdybym jadła takie skromniutkie śniadania byłabym ciągle głodna. Jem bardzo dużo i też zdarza mi się byc głodną. Wiesz co? przekonałaś mnie do tartej bułki robionej w domu.Ja kupuję. Wiem,że jest niesmaczna.Przemawia przeze mnie wygoda ale czas z tym skończyć. Będzie to Twoja zasługa:):) x Aziu wiem jest Ci bardzo dobrze na wsi. Ja też bym tak chciała;) w zasięgu ręki masz dary natury które potrafisz wykorzystać. Odpoczywaj ile się da. Jutro będę zaciskać kciuki. x Imus No wiadomo znowu zniknęłaś prawie na cały tydzień:) czuję,że porwałaś Mena i pojechaliście w siną dallllllllllllll:) a może na ryby?????????? x Cyferko wiem ,że pracujesz jako ....inspektor nadzoru.... :D więc nie odrywam Cię od pracy;) życzę powodzenia!!!!!!! x Spokojnej nadchodzącej nocy.Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Jeszcze ciemno... a już gorąco... noc ochłody zbytniej nie dała... wstałam już, bo jadę wcześniej do dzieci... kawę zrobię... dużo kawy... przyda się... (_)> (_)> (_)> Globusku, widzisz jakie to niesprawiedliwe... niezbyt dużo jem, a delikatnie mówiąc pulchna jestem... metabolizm zwichrowany... ech... x Aziu, poniedziałek mamy... trzymam kciuki... mocno trzymam...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Ada za kawę dziękują. Rozpoczynam dzień z czarną . To prawda noc również miałam duszną. Mam już dość słońca!. x Azia trzymam kciuki , powodzenia. x Imuś, Cyferko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwytam kawę i się zbieram, byle szybko poszło Wpierw muszę lekarkę dorwać, nie w poradni a na oddziale i to może zająć czasu trochę Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry.Dziękuję Adziu za kawkę;-) Miłego pobytu Aziu zaciskam kciuku,powodzenia . Globusiku ja też padam na pysk :-D Wczoraj nie nadzorowałam,mieliśmy spokojny dzień, na Rodos...opalałam się ze szlauchem w rękach ;-) prysznic w słońcu.Fajnie było...cisza,spokój i tylko my we dwoje :-D Oczywiście Emek nie usiedzi spokojnie,zaraz coś przy studni zaczął naprawiać,chciał nawet do niej wleźć 😭 czegoś do hydroforu :-( naturalnie,że nie pozwoliłam:-D Dzisiaj ma jeszcze smalić,a jutro 15 stopni. Lecę po pieczywo . Pa koleżanki. 3 grosze :-) Witaj na kawie,zapraszamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś
Cyferko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chciałam sobie dziś świeżą rybkę kupić, marzenie ściętej głowy, Imuś wpadam do Ciebie, może coś Ci jeszcze zostało Już po podaniu leku, ale wszystko co miało pójść nie tak to poszło, lekarka się spóźniła, potem system nie działał i nie mogła nic zrobić, potem leku na miejscu nie było i trzeba było czekać aż apteka przyniesie ufff No ale w domu już i na razie ok jest Upał i ciężko mi się oddycha Nie to co na wsi, a tu spaliny fuj Pranie wstawione, dziś tylko zupę mam pomidorową z makaronem, nie będę drugiego robić Może trochę poczytam? Cyferko kto to jest 3 grosze? Znamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aziu. To masz już za sobą...teraz święty spokój tylko potrzebny. 3 grosze? nie wiem :-) Skoro miło wtrąca swoje 3 grosze,to zapraszamy ;-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyferko masz rację, jak miła osóbka to dlaczego nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3  grosze
Zajrzałam i widzę, że tutaj jest mile towarzystwo. U mnie upał, więc zapraszam na mrożoną kawę \_/> \_/> \_/> \_/> + lody dla ochłody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie przed zbliżającym się wieczorem. Oczywiście część listu kafeteria zżarła:( ale nie daje za wygraną i piszę od nowa. x Myślę,że wszystko co na poniedziałek zaplanowałyśmy zostało wykonane. Można przygotowywać łóżeczka do spania. Nie planowałam być na ...NIE ,,,a byłam więc nie żal mi kończącego sie poniedziałku. x Aziu trzymaj się i bądź zdrowa a lek niech działa tylko na poprawę zdrowia ❤️ x Imuś czy wiesz o tym ,że jesteś niesamowitą kobietą. Dbasz o ogród, szklarnię, dom i jeszcze potrafisz łapać ryby. Czuję,że następny wyjazd do Norwegii będzie wspólny:) x Cyfedrko odpoczywałaś na Rodos :) dobra decyzja i druga dobra decyzja,że Emka nie puściłaś do studni. Z tego co widzę to Twój Emek żadnej pracy się nie boi!!! i do tego bardzo odważny. Wypoczęci ruszyliście z remontem:) tak właśnie powinno być!. x Aduś Ty nasza szalona/w najlepszym znaczeniu tego słowa/ babciu czy już dotarłaś do domu???? Jeśli tak to czas na odpoczynek. Siadamy wspólnie do lodów serwowanych przez 3 grosze. x 3 grosze dziękuję ,lody smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×