Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

Poczekamy około tygodnia każda wpisze się tu na listę....która chetna,utworzymy meila z którego wrazie potrzeby bd rozsyłane zaproszenie po zweryfikowaniu osoby...albo już z grupy na FB....każda musiałaby wysłać ze swojego adresu mailowego na ten utworzony na potrzeby grupy wiadomość i wtedy porozsyla się zaproszenia....grupa była by tajna...jeśli znajdzie się chętna...osoba taka która chce pisać o tym o czym my tu piszemy a nie taka która przyszła tu tylko nam poublizac i ponasmiewac się to dostanie meila i zostanie zaproszona.tak to widzę...grupa i wiadomości oraz to kto do grupy należy nie było by dostępne dla innych użytkowników FB.

No i super

Lista dla chętnych na FB Interesantka25 Wpisujecie się....kopiij -wklej....zobaczymy ile nas jest czy to ma sens I ile nas będzie

Lista dla chętnych na FB Interesantka25 tojalutealna Wpisujecie się....kopiij -wklej....zobaczymy ile nas jest czy to ma sens I ile nas będzie

Sprawdzam tylko czy mogę się zalogowac

Kurde....czemu mnie na pomarańczowo dalej wyświetla....grrrr

z tym logowaniem to jakas masakra ostatnio :-( na FB nie mialybysmy takiego problemu :-P

Udało się....sorki za zamieszanie i zaśmiecanie....:)

Ja na pomarańczowo pisałam właśnie bo nie mogłam się zalogować....ale udało się,nie chciałam zmieniać nicka bo mam go od lat już.....

Ja odpadam, nie mam fb, wiec chciałam życzyć Wam wszystkiego dobrego!:)

lifeisgood, tego wlasnie sie obawialam, ze duzo fajnych dziewczyn nie ma FB... chyba bedziemy musialy wymyslec cos innego

Agata a co to bo nigdy nie słyszałam?

Są 3 opcje....albo te co nie mają zakładają FB...to naprawdę nic trudnego,albo topik na jakimś innym forum które bd na hasło lub poprostu zostajemy tutaj....kafe fajne,ale z biegiem czasu bd się tu robiło coraz bardziej nieprzyjemnie bo topiki są jawne ....ja dałam propozycje tylko....co złego to nie ja....Nie chciałam siać zamieszania.

Lifeisgood Ty jak dobrze doczytałam w szczęśliwym cyklu brałaś luteinę....Jak zalecil ci ja gin brać?bo ja miałam brać od 16dc....że niby już po owu mam....ale wydawało mi się że robi więcej złego niż dobrego i odstawiłam....a bałam się że ona może za wcześnie brana powoduje blokadę owu.jak to było u ciebie?

No właśnie luteinę bierze się w 2 pol cyklu, żeby podtrzymać ewentualne zapłodnienie!!! Pomaga ona zarodkowi się zagnieździć :) po owulacji działa wiele dobrego i być może pomogła mojej ciąży :)

Tylko ze ja ja brałam, gdy ginekolog stwierdził poprzez usg pęknięcie pęcherzyka :) brałam ja 10 dni, potem do 5 miał przyjść okres albo jeśli nie - miała to być oznaka ciąży :) potem po 1 wizycie u lekarza znów zaczęłam ja przyjmować dla bezpieczeństwa :)

Lifeisgood A jaka miałaś 100?dopochwową ?ja miałam raz dziennie od 16-25dc...ja się wystraszyłam właśnie że ona za wcześnie jest brana bo cykle się wydłużały a testy negatywne były i właśnie pomyślałam o tej zablokowanej owu i rzuciłam to w diabły....ale zdaniem gin 16dc było po owu już bo akurat robił mi USG na wizycie...sama teraz nie wiem co o tym myśleć...

Czytam was czasami i zastanawiam się czy napisać czy nie, lubie to forum i ten temat jestem tu od początku aczkolwiek trochę przystopowałam żeby się nie nakręcać. U mnie dwa cykle nie udane.. niestety zaczynam tracić nadzieję że się uda ,, w tym miesiącu zakupiłam testy owulacyjne 50 szt na allegro chcę sprawdzić czy wyjdą mi kiedyś te dwie kreseczki .. martwi mnie to wszystko, po pierwszej ciąży zostało mi jeszcze 5 kg które ciężko mi zrzucić, myślicie że to może być problem iż się nie udaje? czy 2 miesiące to wcale nie wiele? całuję ; -*

Ja brałam (i nadal biorę) 100 i to dwa razy dziennie :) dopochwowo! Poczytaj nt jej właściwości w 2 części cyklu - ona może bardzo pomoc. Czasem kobieta wyprodukuje zbyt mało hormonu, żeby ciąża się rozwinęła; właśnie po to są te tabletki, zwiększają szanse :) topciaq ja kiedyś słyszałam, ze zdrowa para starać się może rok i dłużej :) jednym wychodzi szybciej , innym wolniej :) trzymam za Ciebie kciuki :*

TakaSobie bardzo mi przykro z powodu śmierci teścia. Trzymaj sie jakos i uważaj na siebie lifeisgood, Agusia jak sie czujecie? dużo zdrówka wam życze topciaqq - nie załamuj sie straconymi cyklami i z nadzieją i optymizmem spójrz w przyszlosc. wierze ze wkrotce zobaczysz 2 kreski na tescie ciążowym :) tez bym chciała troche kg zrzucic ale moja waga niestety ciagle stoi w miejscu :( własnie tak z 5kg by sie przydało zeby poczuc sie lepiej. moze razem cos wymyslimy i bedziemy sie wspierac?

Dziękuję Mami3, czuje się dobrze, tylko mam problemy z zasypianiem - nie wiem, czy któraś tak miała :)

mami3 Dziękuję za twoje dobre słowa :) pewnie że tak, razem łatwiej, myślę nawet żeby zacząć uprawiać jakiś sport, pasuje coś zdrowo schudnąć może wtedy gospodarka hormonalna się poprawi i będziemy się lepiej czuły. Trzymasz jakąś dietę ?

Lifeisgood Ja tak miałam w pierwszej ciąży...niedospana ciągle....późno szłam spać i wcześnie wstawałam....i tak całą ciążę....a od połowy budziłam się co 2h na siusiu...ciągle nocki zarwane miałam.

,;p

A u mnie się zaczelo....brzuch dołem boli promieniuje do nóg jak i z jednej tak i z drugiej strony...muszę nospe kupić bo wykorkuje przy tym szarpaniu...cyce bolą ale jeszcze da się wytrzymac....opsypalo mnie jak nastolatkę....jutro w domu impreza a ja bd zdychała....nic się mi nie chce,położyłbym się w łóżku...i choć to nie moja impreza to trzeba będzie z gośćmi posiedziec....19dc....do testowania jakieś 10 dni....Nie wiem jak ja wytrzymam.

Znowu nie dodaje postów...zwariować można!!!!

czesc dziewczyny,ja nadal chora,ale wczoraj podczas przytulanka zauwazylam ze jest tam bardzo mokro,nie wiem czy to plodne nie zaczely sie ciut wczesniej,a moze to przez lekarstwa,tego cyklu przez chorobe nie dam rady obserwowac,ale tez zamowilam testy owulacyjne i czekam na paczke wiec bede sprawdzac testami

ale jeslimam liczyc od pierwszego plamienia to dzis mam niby owulacje a jesli od krwawienia to owulacja za 3 dni,kurde sama juz nie wiem

magdzis, a mierzysz temp?

no wlasnie nie,nigdy nie mierzyłam