Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueberries2808

Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

Polecane posty

Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mami to tak jak u mnie. Marzy sie córeczka tak dla rownowagi ale nieważne co wazne zeby bylo zdrowe. A przedewszystkim zeby wogole bylo , a z tym to widze ciezko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami3
TakaSobie no własnie. pytanie czy jeszcze nam sie uda? ja zaczynam miec coraz wieksze watpliwosci. przy tak krotkich cyklach u mnie bedzie to spory problem. jak tylko bede miała mozliwosc to zrobie badania hormonów i wizyta u lakarza bo juz za długo walczymy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mami nie znam sie za bardzo ale moze u Ciebie wystarczyla by suplementacja luteina poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami3
takaSobie w poprzednich ciazach tez miałam luteine ale wtedy cykle miałam dłuzsze wiec nie mam pojecia czy teraz sama luteina wystarczy. moze wieksza dawka? pojecia nie mam i chyba przez to stres wiekszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiac93
Aga gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiabedziejejnaimie
Dziękuję wszystkim. Choróbsko niestety nie odpuszcza. Oby nic złego nie zrobiło. Wczoraj powiedziałam mężowi że bd tata. Kupilam malutkie skarpetki z napisem: i Love my dad i zapakowalam do pudełeczka razem z testem. Tego uśmiechu nie zapomnę nigdy. Nie mógł wprost uwierzyć. Trzymajcie kciuki żebyśmy wytrzymali chociaż do 36tc. Mosabia nie mam zamiaru was opuszczać - będę tu zaglądać i wam kibicować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiabedziejejnaimie
Ogólnie już wcześniej wiedziałam że coś jest na rzeczy. Nie podałam wam o wszystkich objawach ciąży bo bałam się rozczarować. Jeśli chcecie mogę wam napisać po czym jeszcze zauważyłam że ktoś we mnie rośnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
Agusia to twój mąż nie wiedział?? Nieźle byłam pewna że wie,ale miałaś super pomysł.pisz o tych objawach,ja np w tej ostatniej straconej ciąży poczułam coś dziwnego w dniu zagnieżdżenia zarodka,zakręciło mi się w głowie,poczułam się słabo i wiedziałam już że to ciąża:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Agusia to niezla mial niespodzianke twoj maz ;-) U mnie dziewczyny bez zmian. Piersia bola jak bolaly albo nawet mocniej. Zwlaszcza podczas tego szybkiego schodzenia po schodach. Ogolnie od samych pach az po zebra mam caly czas dziwne wrazenie jakby naprawde stanik mnie uciskal. Lewa piers daje sie nawet ciut bardziej we znaki, ale to chyba dlatego ze po ciazach i karmieniu ona jest minimalnie wieksza i pielniejsza od prawej. Teraz jak odwiozlam starszego do przedszkola i wyszlam z pieskiem spacer to miałam kurs 4 razy na drugie piętro wiec troche mnie mocniej zabolal krzyz i podbrzusze .... :-( Powiem Wam ze tej nocy mialam taki dziwny sen. Ze wyszliśmy z mezem i z wozkiem z gondola na szczyt góry i tam sie okazało ze jest jeszcze wyzszy szczyt nieosiagalny dla nikogo. Panicznie sie balam patrzyc w dol bo odrazu krecilo mi się w glowie i balam sie ze wózek spadnie. Najlepsze jest to ze caly sen pamietam bardzo dokladnie i wyraznie ale za zadne skarby nie umiem sobie przypomniec w którym jego momencie sie obudzilam. Nie widzialam tez czy w wozku bylo dziecko. Wiem tylko ze pilnowalam jak oka w głowie, przerazona wysokoscia. Dzis moj 22 dc wiec przypuszczam ze musze sie nastawic ze teraz kazdy miesiac u mnie bedzie tak wygladal przed @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Agusia ja jestem właśnie ciekawa. Po czym zaczelas coś podejrzewac i w jakich to mniej wiecej dc bylo . Ile po owu a ile przed @ ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
Agusiabedziejejnaimie, koniecznie pisz co i jak. I tak jak dziewczyny pisały, w którym momencie cyklu co się działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
Czy któraś z Was korzystała z suplementów diety, które zawierają myo-inozytol? Np. Inofem, Inofolic, Symfolic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzis
ja stosuje inofem a lekarz na wizycie dał mi tez na próbe saszetki myovarinu,kazał pic dwie dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiac93
Też chciałabym zrobić mojemu taką niespodziankę.. mam nadzieję że kiedyś się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mery ja nie bralam wiec w tej kwestii chyba nie pomoge za bardzo. Jedyny sumplement jaki biore to femibion 1. Kurcze dziewczyny ja sie zastanawiam czy ze mna wszystko jest ok. Odbijania dzis u mnie ciag dalszy :-/ I raczej nie ma na to względu to co zjadlam bo dzis zjadlam tylko sniadanie. Dwie kanapki z delikatna szynka z piersi kurczaka i pomidorkiem. Zreszta rano po przebudzeniu tez mnie pare razy meczylo . Jak leze to jest ok. Ale jak tylko siade i ogolnie jestem w pozycji wyprostowanej to nie ma kilkudziesieciu minut bez tego odbijania. Sluz mi tez dziwnie powariowal. Bylam siku i jak sie wycieralam to wydawało mi sie ze cos tam tez jest. Chcialam sprawdzic wiec na palcu moj sluz wygalda mniej wiecej tak : jest bialy kremowy bez zapachu, ale miejsami tez ciutke rozciagliwy jak plodny , i troszke tez bylo takich bialych grudek drobniutkich a infekcji nie mam zadnej na milion procent. Nic mnie nie swedzi, nic mnie nie boli ani nie piecze :-( Nie wiem juz naprawdę co jest grane z tym moim organizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
Takasobie, może te odbijanie w ogóle nie jest związane z cyklem, tylko masz jakieś problemy żołądkowe? Ja już przestałam się zastanawiać czy się udało czy nie. Wiem kiedy mniej więcej występuje owulacja i wtedy intensywniej działam z partnerem, ale bez spiny :) pamiętam, że jeszcze rok temu jak mi tak bardzo zależało żeby zajść w ciążę to na siłę wypatrywałam w sobie jakichkolwiek zmian, czy to w bolących bardziej niż zwykle piersiach czy jakiś bólach w podbrzuszu. Teraz już się nad tym nie zastanawiam tylko czekam na @. łykam sobie ovarin, ale chyba jak się skończy kupię coś co ma więcej myo-inozytolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mery wiadomo ze moga byc problemy zoladkowe ale zastanawiajace jest to ze wlasnie nic mnie nie boli ani zoladek ani jelita. Nie mam ani wzdec ani zaparc ani tez biegunki.Odbijanie zaczelo sie wczoraj tak nagle. Trwalo caly dzien. W nocy tez. No i dzis. Nie odbija mi sie glosno, badz tzw trescia pokarmowa. Tylko odbijanie jest ciche, ciagle. Nawet buzi otwierac nie musze. Absolutnie nie nastawiam sie na ciaze bo jak juz wyżej pisalam przeczucia mam raczej w odwrotnym kierunku, ale 3 mce temu kiedy bylam w ciazy ( jak sie później okazalo biohemicznej ) rowniez mi sie tak dziwnie odbijalo, ale to bylo na jakies 3/4 dni przed @. A przynajmniej wtedy to zwrocilo moja uwage. Nie chce sobie robic zadnych nadzieji bo mam juz dosyc rozczarowan :-( Kolezanka zasugerowala zebym zrobila test jutro ten najczulszy. Ale ja sie stanowczo przed tym bronie. Po pierwsze to i tak za wczesnie a po drugie moja podświadomość mowi ze i tak nie ma sensu a ja tylko po raz kolejny sie rozczaruje. Czekam wiec spokojnie na @ zeby zaczac kolejny cykl staran. Agusia a jak z Toba ? Co z Twoimi objawami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
Takasobie, a kiedy wypada Ci termin @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mery kazdy moj cykl trwal 30 gora 32 dni. Ten kiedy doszlo do wczesnego poronienia trwal 36 dni. Poprzedni rowniez mial 32. I ten cykl obecny wszystkie kalkulatory wyliczaly mi na 32 dni czyli na 29.09. Ale wtedy tex owulacja byla pozno bo koło 18/19 dc i testy owu tak tez wychodziły. W tym jednak cyklu przez przypadek wyszlo ze w 14 dc bylam u gin i byl juz pecherzyk gotowy do owu mający 25 mm i gin tez przy badaniu stwierdzila idealny sluz plodny. No i wszystko się faktycznie pokrylo z ta wczesniejsza owulacja. Bo 15 dc mialam okropne bole owulacyjne ze nawet nospa nie pomogla. A 16 dc sluz juz zaczal sie zmieniac w nieplodny. Wedlug moich wyliczen skoro faza lutealna trwa u mnie 14 dni to @ tez wypadnie a takim razie wczesniej czyli na przełomie przyszlego wtorku/ srody. Wychodzi tez na to ze gdyby sugerowac sie tym pecherxykiem i bólem w 15 dc to dzis jest rowny tydzien po owu. Od wczoraj sie zaczal ten bol piersi i stopniowo sie zwieksza. No i to odbijanie meczy. Nie wiem juz naprawde co myśleć :-( Kazdy miesiac to ogromne rozczarowanie a u mnie poteguje je fakt tego wczesnego poronienia bo tak bardzo wtedy sie z mezem cieszylismy a los tak z nas zadrwil. I teraz kazdy miesiac kiedy przychodzi @ wracaja wspomnienia. Pytania. Zal.. ehh :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiabedziejejnaimie
więc tak według mnie owulacja była 28- 29 sierpnia. (12dc) *3 września złapało mnie zapalenie pęcherza (?) nie wiem czy to było zapalenie ale do łazienki chodziłam praktycznie co 10-15 min no i to charakterystyczne "szczypanie" - piłam dużo, jadłam żurawinę i obeszło się bez leków bo na drugi dzień jakby ręką odjął, wszystko przeszło. * 4 września wieczorem zauważyłam u siebie delikatne plamienie. Było to 17dc ( teraz wiem, że było to zagnieżdżenie zarodka. ) * od czasu tego jednorazowego plamienia mój śluz był biały, gęsty i nie rozciągliwy i taki jest do tej pory * tydzień przed planowaną @ weszło na mnie takie zmęczenie że zasypiałam jak tylko była okazja za to w nocy nie mogłam zasnąć - jak już zasnęłam to śniło mi się wiele różnych, głupich rzeczy. * 22dc przy badaniu szyjki zauważyłam że wszystko w środku jest takie rozpulchnione - miałam problem żeby się zbadać tak było ciasno. Wyostrzył mi się węch - czuję papierosy chociaż nikt nie pali obok mnie. Cera też mi się pogorszyła - jak nastolatka * 24dc wszystko w środku jeszcze bardziej rozpulchnione, wargi sromowe jakby takie sine (nadal są) a te zewnętrzne wargi opuchnięte i takie jakby pełniejsze * 4 dni przed terminem @ zauważyłam pełno cienkich niebieskich żyłek na moich piersiach * 2 dni przed @ miałam takie wahania nastrojów że szok. Śmiech przez płacz. * w dniu spodziewanej @ zrobiłam test - wyszedł cień cienia widoczny tylko pod światło. Ale ja już wtedy wiedziałam że coś sie tam dobrego dzieje. * dzień później złapała mnie straszna gorączka w nocy 38,7, zatkane zatoki i ból gardła *na następny dzień zrobiłam kolejny test ( musiałam iść do lekarza po zwolnienie lekarskie i nie chciałam brać antybiotyku ) i test pokazał dwie kreski. Jedna ciut jaśniejsza ale nie mam wątpliwości. Oto mój szczęśliwy cykl. Test z dwiema kreskami wyszedł w dzień naszego ślubu 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Agusia nawet nie wiesz jak bym chciala zeby u kazdej z nas bylo zakonczenie z takim happy endem. A tego sluzu mialas duzo na wkladce np ? Czy poprostu tyle co zwykle po zbadaniu palcem ? U mnie zaniepokoila mnie teraz jeszcze jedna rzecz. W niedziele czulam sie tak nietypowo i w trakcie jak bralam prysznic, przy podnoszeniu sie do gory mialam takie dziwne uczucie przytkania w uszach. To bylo wtedy co tez bylam taka zla jak osa na wieczor i ogolnie taka rozbita.Zmierzylam po tym temperature i nie dzialo sie nic szczegolnego. 36.2/3 pod pacha. U mnie to raczej normalne , zazwyczaj temp pod pacha nie dobija nawet do 36.6. Nawet kiedy mam goraczke wole mierzyc w ustach bo pod pacha slabo mi rosnie. Teraz po obiedzie dopadlo mnie znowu jakies takie rozbicie . Oczy mi sie kleja i goraco w twarz zaczelo robic . Z ciekawosci zmierzylam temp a tam 37.1/2 mierzone pod pacha co u mnie naprawde jest wyczynem zeby pod pacha tyle wyszlo wiec oczy zrobilam ogomne, tym bardziej ze jako tako chorobowo nie czuje sie absolutnie. Zero bolu gardla, glowy, kosci jakiegokolwiek znaku sugerujacego chociaz minimalne przeziebienie. Nie wiem tez czy pamietacie ale jak w tamtym cyklu pod koniec mialam stan goraczkowy i o tym pisalam to czulam sie jak z krzyza zdjecia, a nogi i rece bolaly jakby mi ktos dosłownie lamal kosci. Ogolnie czulan sie wtedy jak przy mega grypie. A teraz tylko to uczucie goraca na twarzy i pozat czuje sie jak totalny okaz zdrowia. Teraz to juz zupelnie czuje sie skolowana. Jedyne co to od wczoraj chce mi sie pic bardziej niz zwykle. Tak strasznie nie chcw sie nakrecac ze sie udalo a mimo to tak sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery877
Takasobie... z tego co ja się orientuję to wyznaczając sobie owulację jest to jakieś 14dni przed miesiączką. Może warto się jeszcze z tydzień wstrzymać z testem bo wydaje mi się, że może nic nie wykazać a niepotrzebnie będziesz się stresować. Agusia... dzięki wielkie za tak szczegółowe opisanie swojego cyklu :) będziemy się teraz z innymi staraczkami bardziej obserwować :) z Twojego opisu wychodzi jednak na to, że z testowaniem trzeba poczekać minimum do dnia planowanej @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mery dzis moj 22 dc wiec to byloby zdecydowanie za wczesnie i właśnie zamierzam czekac do @. Bo naprawde nie wierze ze moglo sie udac. Choc z drugiej strony to co dzieje sie z moim organizmem w ciagu tych ostatnich dwoch dni to cos dziwnego. I naprawde nie wmawiam sobie tego wszystkiego. Jakaś godzine temu ściągnęłam stanik i chodze po domu bez bo naprawde jego winilam za ta obolalosc piersi zwlaszcza dolem i po bokach ale za wiele to nie pomoglo. No i ta temperatura z niczego 37.1.... Ehh...można gdybac i gdybac... Lifeisgood gdzie jestes? Wspomoz bo juz sama zaczynam wariowac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami3
Dziewczyny jaki ja mam nerwy na ta stronke. ciągle problemy zeby sie otworzyła ( pomozcie mi prosze. dzis mój 8dc i czy mozliwe ze juz mam owulacje? wszystkie objawy mam na owu ale kurcze to jednak mi sie wczesnie wydaje. cykle ostatnio coraz krotsze 23dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMaMama
Oczywiscie widac ze ktos dodal post ale kafe sie zacielo :/ Uwielbiam to :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Czy tylko ja nie widze postow ? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Mami jesli masz cykle 23 dniowe to calkiem mozliwe ze owulacja tuz tuz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiabedziejejnaimie
Ogólnie przeczuwałam że może to być ciąża. Tylko jedno mnie martwiło - moje piersi. Wiele z was właśnie narzeka na ból, na to że urosły że ledwo chodźcie po schodach. Moje do tej pory nic a nic się nie zmieniły poza tymi żyłkami. Ani nie bolą nawet przy dotykaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiabedziejejnaimie
jeden czas kafeteria też doprowadzala mnie do szału. Nie chciał się włączyć nasz temat, Nie ładowały się nowe odp. Po prostu zresetowałam telefon i wszystko dalej śmiga. Więc radzę wam wyłączyć i włączyć telefon. U mnie zadziałało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKaSObieMaMamaMa
Agusia kazda z Nas jest inna. Ja np w zadnej z ciazy nie mialam plamienia implantacyjnego. Z ciekawości zmierzylam jeszcze raz temp a ona stoi jak zaczarowanam ani wiecej ani mniej. 37.1. Nie chce naprawde nie chce miec zadnej ,nawet najmniejszej nadziei bo jestem pewna ze za tydzien przyjdzie @ i znowu ze mnie okrutnie zadrwi. Gdybyście wiedziały jak sprzeczne uczucia mna targaja :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×