śąsiadka przyszła z pretensjami ze włączam odkurzacz

a święto jest. środek europy,wawa..... baba max 45 lat bez malutkich śpiacych dzieci.

powiedziałbym jej, że chyba zwariowała i trzasnął drzwiami przed nosem :D wolnoć Tomku w swoim domku.

jej mózgi mają ludzie zryte to że oni świętują to nie znaczy że ktoś inny też

ludzie to sa nienormalni, to niestety zdarza sie czesto. tez mam sasiadke, ktora narzekala - na odkurzacz, na robienie kotletów, na muzykę włączoną o 16.00. Bylo to na tyle wkurzajace, ze koniec koncow kilka dni temu po prostu kupilam cichy odkurzacz (elektrolux pure i9 - polecam z dobrego serca, bo oprocz "cichosci" ma tez kilka innych zalet, ale to nie o tym temat), no i slucham muzyki na sluchawkach na ogol. ale i tak nie cierpie baby.

jaka kiepska reklama elektroluxa.... kupiłaś odkurzacz za 3 tysiące złotych bo sąsiadce przeszkadza odkurzanie? tiaaaa

a ja zaprzestałam korzystania z wc żeby sasiedzi nie słyszeli spłukiwania wody, w ogóle staram się siedzieć jak mysz pod miotła żeby nikt mnie nie słyszał