Co wy macie z tym "zabieraniem cc bardziej potrzebującym"???W każdym temacie się

18:01 10/10 miała szczęście a teraz gwiazdorzy :) niech zachowa to dla siebie a nie czepia sie innych :)

17:57 Jedyne co możesz to popłakać na forum, a ja sobie pójdę do państwowego szpitala, zapłacę i zrobią mi cc.

Te co bulą szefunciom w szpitalach to pewnie jeszcze oczekują, że na usg pierwszego trymestru nie wyjdzie dziecku żadna wada genetyczna, bo przecież one zapłaciły, ma być miło i przyjemnie, mają mieć zagwarantowany spokojny sen i zdrowe dziecko bez problemów, bo przecież zapłaciły to tak myć musi.

gość dziś odp- ja lezalam dlugo w oddziale patologii, bo bylam chora na zapalenie zatok, rodzilam i rodzilam,wiec uznali,ze jeszcze sie sporo czasu pomecze, bo stara pierwiastka i caly personel pobiegl do trudnego cc, a ja tu nagle zaczelam rodzic faktycznie i za 2 partym dziecko wyskoczylo, dobrze, ze nie za pierwszym, bo by nie wiem dokad polecialo, skoro klezalam na stole.

18.03 To jeszcze powiedz do którego, żeby cię podpierniczyć komu trzeba.

18:08 Duzy szpital w mieście wojewódzkim. A teraz biegnij szukać, przez 2 tygodnie może zdążysz hahahaha

18.11 Gratuluję dziecku matki która je nauczy, że bycie chamem i złodziejem jest godne pochwały, bo złodziej i dawanie łapówek to oznaka zaradności.

Niech jej robią idiotce CC jak taka durna ze nie umie urodzić sama i musi płacić :) nic mnie nie obchodzi ta baba. 18:01 twoj niby śmieszny sarkazm jest w rzeczywistości załosny:O Dajcie spokoj dziewczyny, autorka i jej podobne to skrajne idiotki.

18.01 CC było bardziej potrzebne jej niż lali, która ma dziecko donoszone, ale bardziej ją boli rozklapiocha po sn niż dziecko

18:16 wyczmuchałaś się z argumentów więc przeszłaś do obelg: skrajna idiotka, durna etc... miałam rację, współczuć dziecku takiej matki, nie dość że nie umiała donosić i urodzić, to jeszcze nie potrafi się obronić i atakuje. Mam ubaw po pachy z ciebie, nara :)

18:17 punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, prawda jest jak doopa każdy ma swoją, dotarło???

Po pierwsze post z 18.16 to nie ja (mama wcześniaka). Jesteś ludzkim śmieciem i żadnym pozytywnym przykładem dla twojego dziecka. Ja nie potrafiłam urodzić? A ty niby umiesz skoro bez koperty się nie obejdzie? Umiesz, pytam????????

Nasz szpital otrzymał pokaźną premię za to że wskaźnik wykonywania CC nie przekracza 20% hmm ale w łapę biorą i robią... Coś jednak jest nie tak.

18.03 Będziesz chodzić zgięta w pół przez tydzień, rewelka mówię ci, żyć nie umierać. Naprawdę wart zabulić, żeby to przeżyć, bez jaj.

Słyszałam o tych premiach. A co wy tak za tym CC? Tak bardzo się boicie porodu?

18:27 odpowiedz najpierw na pytania, które ja ci zadałam o 17:25 , a ty je omijasz, wiec powtórzę, czy gdybyś trafiła na lekarza nie robiącego cc przy twoich wskazaniach to podniosłabyś się z łóżka i pojechała do prywatnej kliniki czy jednak dałabyś łapówkę??? byłaś w takiej sytuacji gdzie liczyła się każda minuta, ze śmiesz oceniać inne kobiety a przy okazji obrażać, ale jak ktoś ci przygada to zaraz od śmieci wyzywasz, tak jakbyś jedynaw polsce wcześniaka urodziła, jedyna cierpiała i tobie trzeba dywan rozwijać a innych obrażać

Ja miałam mieć Cc, wszystko załatwione, zgłosiłam się do szpitala a mojego lekarza nie ma ale dobra mam to skierowanie, lekarz dyżurujący mnie bada i du/pa. Brak wskazań do CC. Ja oczywiście do domu, bo 39 tc był a w nocy przyszły skurcze. W końcu urodziłam naturalnie i nie żałuję ale już nigdy nie dam koperty.

18.41 Jakbym z góry zakładała najgorsze, tak jak ty, i liczył się mój komfort to pewnie bym kombinowała, a ja przyjechałam na porodówkę przed terminem, nie miałam załatwione nic, żyję i nie mów mi, że mam szczęście powołując się sama na skrajne przypadki. W twoim przypadku nie mówimy o ratowaniu życia dziecka. Jeszcze nie jesteś na porodówce, a już podpłaciłaś komu trzeba, bo ma być ci wygodnie.

18:37 Powaznie? No popatrz, jakoś po pierwszym cc nie chodziłam zagięta przez tydzień. I tak było warto zapłacić i tym razem też zapłacę, bo jestem wygodna i nie bardzo chce mi się męczyć porodem SN.

18:48 Nie jestem autorka ale tak, ja płacę, bo chcę żeby MI było wygodnie. I nie zrezygnuje ze swojego komfortu tylko dlatego, że ktoś ma gorzej.

18.55 Tylko potem nie pitol, że to wszystko z miłości do dziecka i w strachu o jego zdrowie powołując się przy tym na historie znane z mediów.

19:17 A czytać ze zrozumieniem umiesz? Napisałam wyraźnie, że cc będę miała z wygody

Co wy z tym CC? Kurczę ja bym się chyba bała, to w końcu operacja. Wiadomo że jak trzeba to trzeba ale tak na życzenie to chyba faktycznie trzeba iść do psychiatry po skierowanie na CC. A lekarze jakby nie brali w łapę to by było po problemie.

20 min zabieg

Sam zabieg to pikuś. Gorzej jest potem. Mnie mało interesuje czy ktoś ma cc z wygody, ale po to są prywatne kliniki i oficjalne cenniki. W wielu państwowych szpitalach można także oficjalnie wykupić usługę konkretnej położnej i nich wokół was skaczą, ale uświadomcie sobie, że przez waszą lewiznę i łapówkarstwo w państwowym szpitalu może ucierpieć dziecko innej kobiety, która potrzebuje cc dla ratowania życia, a nie z kaprysu, ale według waszej logiki, to będzie wina tej kobiety, bo nie dała w łapę, a nie wasza i lekarza, który bierze, prawda?. Wszystko sobie wytłumaczycie na waszą korzyść. Zwalacie winę na kobiety, które nie stać albo zwyczajnie nie chcą brać udziału w tym procederze, a przecież one korzystają z publicznego szpitala i mają takie samo prawo jak wy tam być i korzystać z najlepszej opieki.

CC to wygoda jak cholera, szczególnie w trakcie pionizacji...

CC to operacja i to poważna z tym że wykonywana rutynowo.

Nie wyskakujcie z ratowaniem pijaków, tak jak wyskakujecie z 500 plus i finansowaniem z podatków więźniów, bo to nudne. Czy nam się to podoba czy nie to do państwowego na nfz może trafić każdy. Nie chcecie się spotykać z "elementem" to prywatne kliniki czy jakieś tam Medicovery czekają otworem. Na państwowym każdy ma prawo być dobrze potraktowany, a przez was robią się jakieś chore podziały i jeszcze jesteście dumne, że sobie coś tam załatwiłyście nie do końca legalnie.

Ale ich nie obchodzą inne kobiety i dzieci, już pisały. Tylko że kiedyś one mogą nikogo nie obchdzić. Jak ktoś nie widzi dalej niż czubek własnego nosa to i kiedyś jego nikt nie ujrzy.

Chciałyby mieć luksusy jak w prywatnym i referencyjność państwowego, ale sorry, rybki albo akwarium. Skoro wygoda jest dla was najważniejsza, a życie, zdrowie dziecka swojego czy innej kobiety w szpitalu mniej was obchodzi, to jedźcie to prywatnego i nie płaczcie, że w przypadku komplikacji nie ma on wystarczających kompetencji personelu i sprzętu do ratowania maluchów.