Jak sprawić, aby mężczyzna,,pękł" i doszło do czegoś więcej?

Co jakiś czas się spotykamy, przeważnie u mnie, jesteśmy na stopie koleżeńskiej i czegoś więcej. Często mnie dotyka, mizia i łaskocze. Jednak robić czegoś więcej nie chce, bo wg niego nie chce mnie skrzywdzić, choć twierdzi, że mu się podobam mówi że, gdyby nasze spotkania były częstsze, to mogło by się to skończyć czymś więcej, niż tym, co robimy teraz. Nie ogarniam go trochę, choć mi z nim dobrze. Moje pytanie brzmi, jak g sprowokować do czegoś więcej, jak sprawić, by pękł? Bo do tej pory byliśmy naprawdę kilka razy blisko, ale skończyło się tylko na przytulaniu i łaskotaniu...

mini,pończochy i brak bielizny złamie sie;)

Drinka mu zrób mocneg

łatwo- pocałować, sprowokować, seksownie się ubrać, dotknąć.. ale zdajesz sobie sprawę, że on z Tobą w związku nie będzie? Już Ci to powiedział, że niby "nie chce Cię skrzywdzić"=nie chcę być z Tobą w związku. Czyli nawet jak do seksu dojdzie, to będzie takie friends with benefits, nie licz na poważny i długi związek

Zależy mi na tym, by w końcu doszło między nami do czegoś więcej. No wlaśnie chodze przy nim ładnie ubrana i chyba działa, bo jak np. mam krótkie spodenki i mnie przytula to łapie za udo, prawie za pośladek.

może to gierki umysliwez tobą robi wygląda mi to jakiś teatr

niby "nie chce Cię skrzywdzić"=nie chcę być z Tobą w związku ooo NIEPRAWDA! Jestem tego dowodem Miałem do czynienia z kilkoma dziewczynami typu dyskotekowego, łatwymi. I nagle Ona, Ta na całe życie. Studentka Gdańskiej Akademii Muzycznej, z wyszukanym gustem estetycznym, przewrażliwiona wobec wulgaryzmów, inteligentna, po prostu mądra. Kiedyś mówiono: Panienka z dobrego domu. Śliczna i delikatna. Typ Basi Kwiatkowskiej Lass i Audrey Hepburn. Byłem wobec Niej tak delikatny jak wobec kruchej porcelany. Aż przesadziłem. Jakoś nie dotarło do mnie, że może mieć w żyłach gorącą krew, a nie wodę. Gdy w jej domu byliśmy sami, to wyszła z pokoju na chwilę i wróciła w uroczej białej koszulce i bez majtek! Przez długi czas bałem się (niesłusznie), że może nieco gardzi gamoniem. Moja delikatność odbiła się w Jej sercu.

ojej jaki delikatny ze hehehe dobrze ze dziewczyna przejeła inicjatywe bo ty podchodzisz jak pies do jeza ze wszytkim .

Nie nie ze wszystkim. Z Jej "poprzedniczkami" było zwyczajnie. Moja wiedza jest w tej sprawie wiedzą, a twoje domysły tylko domysłami.

nie ma czegoś takiego jak "łatwa dziewczyna" sa dziewczyny co lubią sex i jest to całkowicie normalne nienormalne jest obrażanie ich takimi idiotycznymi określeniami jak "łatwał tp jest oblesne

16 54 ni blagam Ciebie Tomek...Nie mow,że dziewczyny, ktore co dyskoteka robią ,laskę i daja d**y ledwie co poznanemu chlopakowi nie są łatwymi i nic nie wartymi dziewczynami. Nie obrażaj dziewczyn, ktore lubią seks z takimi dyskotekowymi dupodajkami.