Czytam, bo lubię

dzień dobry i u mnie na sekundę słonko wyjrzało:D a rano skrobanie szyb było, gimnastyka w sam raz;) dziewczyny dziękuję Wam za głosy, spróbujcie codziennie kliknąć, chociaż w zalewie fot i tych głosów, które niektóre kociaki już zebrały, moja ma marne szanse;)

hi hi! Zulko! oddałam głos na Moc Bliźniaków! :D cudna jest ta galeria :D Zachęce swoją rodzinke - może i im sie uda Napisz do kiedy można głosować Oglądam ta galerie i serce mi rośnie :D:D:D Jak ktoś chce sobie podnieść nastrój to powinien oglądać codziennie

Teklo, dziękuję, a konkurs trwa do końca marca

super :D www.wszechkoty.pl łatwiej będzie wejść ;) żeby zagłosować trzeba kliknąć w niebieską kostkę "galeria"

tylko ciężko odnaleźć zdjęcie, wrrrr

Nie jest tak ciężko - trzeba jechać w dół aż do wyłowienia rudasków ;) mnie sie wyświetla galeria bez podziału na strony - jak rulon Piękności! :D

najważniejsze, że udało Ci się je wyłuskać;)

Terix biednaś z tym przeziębieniem:o Orsejko zaintrygowałaś mnie tym miodem słonecznikowym, muszę się rozejrzeć. tak jak piałam wcześniej mój ulubiony to rzepakowy, ale Tekla przypomniała mi, że i wielokwiatowy jest ok. te dwa mogę zajadać:D gryczany i spadziowy to smaki mojego m, dla mnie nie do przełknięcia;) :P nawet akacjowy ma nutę, która mi przeszkadza:P

Teklo, a już myślałam, że wszystkie małżowe dżiny rozprułaś;)

u mnie w pracorze grypa dalej zgarnia słabeuszy;) a mówiłam, że nie ma to jak woda z miodem i cytryną przed śniadaniem, codziennie, nie tylko zimą, ale nie słuchają:P

no dobra, spadam. do potem, pa aha, posprzątałam, fajnie, że skutecznie:D

Witajcie, witajcie. . Teklo, wszamałam sniadanko. I tosty, i bez chlebka też. Dzięks! Zulko, oddałam głos trzy razy. Mam trzy konta email , jedno slużbowe, dwa prywatne. HA !!!!!! :D:D:D Teklo, no dywanik dech zapiera. Cudeńko. Ale Luśki NIC nie przebije! Zulka ma rację, zdolniacha z Ciebie. Terix...kciukasy trzymane! Może faktycznie szpital pomoże .... :O Orsejko, sercem z Tobą u ortopedy. I serce z kulejącą Vanilko. Weż dziewczyno daj na luz....poczekaj aż noga wydobrzeje, nie forsuj jej.... Zulko, wcześniej oglądałam Ucho prezesa na YOUTUBE, teraz już odpuściłam, chociaż przyznaję, faktycznie świetnie wychwycone wątki i trafna parodia. Można się uśmiać. Oglądam regularnie "Koronę królów", a że recenzje miał nieciekawe, to sięgnęłam do poczytania o rodzie Piastów, by samej się przekonać ile w filmie prawdy. Serial się spodobał jak dawno, dawno nic w telewizji .....i o 18.30 pilot jest mój! :D Ściskam Was dziewczyny . Acha, Zulko, to serduszko w ostatnim poście było z telefonu ;)

jestem :) ale bardzo zła a to za sprawą mego palucha ; boli okropnie jest opuchniety i bardzo siny ,a do tego doktorek poinformował mnie ze już nigdy nie będzie sprawy tak jak przed zerwaniem wiązadel prostownika :O i nie pomoże nawet operacja tak to wygląda ...mam na zbiegi jakąs wirówkę i pole...w poniedziałek pojede bo dziś nie było mojej znajomej by rozpocząć od zaraz .. a teraz zupa fasolowa ..proszę zjadać fasolka piekny jaś moczona cała noc woda przegotowana zlana więc muzykowania nie będzie ani gazów majeranku dość dane ..a magnezu bardzo dużo ...mięsko czyli wkładka żeberka no jemy jemy ...{_____________) Zulko ..dobra codziennie no widziałam po ile maja ludziska ale co tam próbować mozna ... tak tak mód z cytryną rano po otwarciu oczu super sprawa ..polecamy!!!!!! idę do pracochy ..

Orsejko - zgłaszam sie na fasolówke :D mniam mniam Magnezu mi potrzeba! :D Dmucham na paluszek - aby wydobrzał wreszcie Orsejko przestaliśmy pić rano wode z miodem jak Małża miał podwyższony cukier :O Teraz pija wode cytryną albo z octem jabłkowym A ja kawe :P ale dzień zaczynam od smoothie za sprawą Zulki :D Dorixiu - Luśki nic nie przebije! masz racje zamówienia już mam, a i namiawiają mnie żeby zrobić kilka sztuk na kiermasze w mojej wsi ;) Chyba sie skusze ;) zobacze jak pójdą. Zulko a co Ty w domu dzisiaj byłaś? ;) Ide kasze gotować :P zjadłam fasolówke a dla M kasza :P:P:P

Witam i ja

Zulka Mnie także udało się oddać głos co przy mojej hi,hi orientacji internetowej jest niemałym sukcesem:p Teeklo Śniadanie zjadłam ale jeszcze w garnku nie byłam i cuda z wycieruchu nie widziałam. Oj nawet nie pamiętam w kiedy ostatnio byłam w garze:(. Orsejko Rozumiem rozgoryczenie:( Dorix Nie pogubisz się w tych pocztach?!. Ja pierdykam nudy nie masz bo ja na jednym koncie ciągle mam co robić;) Ucho prezesa oglądam na żywca,jak tylko wyjdzie nowy odcinek. Mało mam powodów do śmiechu zatem co se mam żałować?

Pisze,piszę ale nic nie widzę,znak nowa stronka wisi se za rogiem:p

No i chyba by było na tyle;). Zulka tak sobie myślę że niestety z Ploteczką mogłybyśmy się nawet czołami puknąć a byśmy się nie rozpoznały. No chyba że trzeba by się adresami do ubezpieczenia wymienić hi,hi wtedy pewnie tak.... Ja ostatnio bardzo wypiękniałam,lat mi ze 20 ubyło zatem normalnie nie do rozpoznania jestem;):D

Terix jeszcze na odchodnym obetrę Twój zasmarkany nosek. Plecki natrę czymś rozgrzewającym abyś do zdrowia wracała prędziutko Przytulam mocno wszystkie dziewczynki,tuli,tuli,tuli Dobra na koniec jeszcze pofantazjuję. Jesteśmy wszystkie na rowerkach i jedziemy wspólnie trasą green velo.Zwiedzamy całą wschodnią bleee ścianę. Blee bo to moje hi,hi zapyziałe tereny,ale lepsze to jak nic. Gotujemy sobie w trasie,jemy zieleninę z przydrożnych rowów,pijemy mleko wprost od krowy( o te łatwo nie będzie). A śpimy na hamakach lub w stogach siana. Urocze

No nic zmykam,buziaki i zdrówka. Zulka Nie zawsze to piszę ale pamiętam,przytulam mocno,trzymam kciuki i modlę się

polecam czytać

wieczorne dziękuję raz jeszcze za Wasze głosy sprawdziłam i z jednego meila na daną fotkę można tylko raz:o nic to, w następnym tygodniu wrzucę inną (też fajna), ale zrobię to na początku tygodnia, może wisząc dłużej na stronie oprócz swoich i ktoś obcy;) kliknie. dam Wam znać, ok?

Orsejko skoro mówisz, że nie będzie rewolucji zapachowej;) to też skuszę się na Twoją fasolówkę, mniam

Teklo, a gdzie tam w domu. tyle tylko, że pół firmy na L4, no i nareszczie wyszłam na prostą ze sprawozdawczością, to trochę poluzowałam sobie obrożę;););) raz nie zawsze;):P

Orsejko wyobrażam sobie jak jesteś wkurzona na rokowania co do palca:(

Daisy tylko to nam pozostało: modlitwa i wiara w cud, nic innego :(:(:(

Dorix, sama zagłosowałam z 3 swoich kont;) kiedyś spróbowałam wkleić coś z telefonu i nie wyszło, spróbuję jeszcze raz a zatem wklejam trzy różne

i dooopa;) żadne nie przeszło:o

niestety żadnej emotikony z telefonu nie mogę wkleić

Daisy - trzeba iść z duchem czasu:P już nie na hamakach i nie zielenika z rowu i nie mleczko od krowy :P:P:P Noclegi w porządnych kwaterach wyposażonych w kuchnie albo z własną stołówką-restauracją :D Trzeba sie też ubierać i myć więc łazienka albo przynajmniej prysznic. Jeść trzeba i ruszać sie też trzeba ale na dobrym sprzęcie coby żadnej wpadki po drodze nie było. Gdybyśmy sie starzały to oczywiście mogłybyśmy spać na sianie :D ale my młodniejemy więc spać w porządnym łóżku musimy :P Zulko - no niestety ze smartfonika ani linku ani emotki też nie potrafie wkleić. Polskich znaków też nie zawsze :D To dzisiaj miałaś luzik w pracy - żadna wscibota nie gapiła sie na Twoje rączki :D:D:D No i dobrze, choć zdrowia im życze bo jak tak dalej będzie to wszystko na Twoją głowe spadnie :O Z uchem prezesa jestem na bieżąco :D albo z YouTuba albo z telewizji"WP" Orsejko - paluszek dojdzie do siebie - nie martw sie. Czas zrobi swoje. Lekarz pewnie mówi prawde że nie dojdzie do sprawnośc****ewnie będzie sztywnniejszy ale opuchlizna w końcu zejdzie i przestanie boleć i sinieć Średnio kontuzje takie dochodzą do siebie ok 2 lat. Tak miałam z kością ogonową, z nadgarstkiem i z połamanymi palcami u stóp. Kość potłukłam w górach, nadgarstek w Berlinie a palce u stóp w domu. Bolało jak skurczybyk ale po dwóch latach każde doszlo do normalności i da sie żyć. Nie przyspieszysz ale będzie dobrze Orsejko