Czytam, bo lubię

A ja nie sprzątam :P Nie myje okien, mam w doopie (sory) Umyje kibelek i może łazienke troche No i przygotuje stół żeby potem nie latać z obrusami bo nie będe miała czasu. Jutro jedziemy z M w góry. Niedziela dla nas, obiad w Koniakowie. Terixiu - z przyjemnością golne sobie herbatke Dzisiaj przeszłam całą moją wieś pieszo, przy okazji zrobiłam zakupy i po południu padłam jak sznitka hłe hłe - pewnie w nocy nie będe mogła zasnąć :O Vanilko - trzymam kciuki żeby chłopy dotarły do swoich domów i Twój Kogucik też

Teklo czyli razem będziemy markować w nocy ,bo ja już wiem ,że nocka będzie drapana. Ja w sumie córka okna umyła,a resztę to już powoli ,bo nie dawno robiliśmy wiosenne porządki,bez wariacji.Idę coś robić do kuchni,zająć się czymś by nie myśleć,trzymajcie kciuki by dotarli na prom ,bo inaczej będą czekali do 7 rano.

Cześć kawusia,herbatka inka cappuccino, Zostawiam na stole roladkę serową,sałatkę z ananasem. Tyle powiem nie zdążyli na wcześniejszy prom. Słonecznej niedzieli Palmowej

No i nocka była drapana Vanilko Zasnęłam koło 3 w nocy a może i nie :O O 10.00 pojechaliśmy do Kamesznicy, przeszłam 9km w słońcu pośród sosen. Wróciliśmy o 17.00 - wypiłam trzecią kawe i nie jestem pewna czy kolejnej nocki nie "podrapie" :D:D:D Pozdrawiam - dobrej nocy życzę

Dzień dobry dziewczyny. Przepraszam za dłuższą nieobecność, wpadłam w jakąś nerwówkę pracorową i nijak nie mogłam uzyskać spokojności. Ale juz wszystko w porzo. Napiszę tylko krótko, że moja koleżanka z pracy leczy się na bezpłodność. Baaaaaardzo często jej nie ma w pracy a ja tyram za dwie. trochę się dziewczyna zagalopowała w priorytetach no i jest z tego powodu lekkie nieporozumienie. Ja ją wspieram i walczę o jej sukces ale przez to często obrywam zawodowo :(. To tak z grubsza, a że przed nam Wielki Tydzień i przygotowania do świąt to nie będę psuć atmosfery.. Dziewczyny, zparaszam na kawusię poranną. Ja piję rozpieszczalną , cudny zapach Wam zasyłam z biurowego pokoju. Przede mną flakonik z zółtymi zonkilami...Wiosna idzie...! Wczoraj spędziliśmy z Cz. popołudnie nad Pilicą. Był cudny zachód złońca.... Całuski i dobrego dnia!

Hej pozdrowionka m dotarł w nocy do domku. Doris dzięki za kawkę. Szczęśliwego tygodnia.

późno poniedziałkowo

Teklo fajnie spędziliście niedzielę, na dokładkę pogoda Wam dopisała:) Vanilia już szczęśliwa w objęciach swego niedźwiedzia;)

Dorix koleżanka, którą wspominasz to ta z fotek kiedyś przez Ciebie ugotowanych ze wspólnych wypadów? myślisz, że jak spełni się jej marzenie (co oznacza co najmniej 2 lata jej nieobecności) to kogoś w końcu zatrudnią? czy masz ciągnąć ten kierat sama???

nasza Betula już chyba na dobre nas opuściła...., szkoda tylko, że tak po angielsku:(

Daisy a co u Ciebie?

Orsejko jak się noszą nowe buty? pewnie wygodne, co?

Ploteczko pracujesz do samych świąt? i skończyłaś już zabiegi krio?

pchnę co nieco;)

jak tym razem przetrwałyście zmianę czasu?

z jednej strony fajnie, że dłużej jest jaśniej, z drugiej brakuje mi tej godziny;):P

a teraz dobranoc

witajcie,kawusia czeka. Zuleczko skonczyłam zabiegi wczoraj i sama nie wiem,nie mam odwagi sie zapisywac na kolejne,jest to dla mnie za duze obciązenie,niby czuje sie dobrze,moze powinnam poczekac na juz nastepne zabiegi jesienne ale na razie nie. Nie wiem boli mnie wciaz głowa czy nie jest to skutek uboczny.Powinnam teraz po zabiegach pojsc do neurologa ,ale czasu brak. Tak pracuje do swiat,ale moze bedzie lzej bo juz okolo 17 powinnam byc w domu.A z zabiegami było cięzko bo wracałam nawet po 18. A Ty do kiedy pracujesz? Ja w sobote niedziele troszeczke w domku porobiłam ale gotowanie ,pieczenie pewnie w sobote,cięzko bedzie bo nawet M pracuje do soboty włacznie. Syn ma przyjsc w sobote i bedziemy cos pichcili we dwójke. Dorix powoli, niech sie Toba wszyscy nie wyręczaja,tez ze stali nie jestes. Teklo pewnie tez juz dobrze sie czujesz,skoro wychodzisz z domku. U mnie jeszcze swieta do konca nie sa zaplanowane,gdzie kiedy u kogo. Musze w koncu ustalic. Miłego dnia

Ta wyzej to ja. Plotka

Zulko ja sie ciesze ,wiem rano trzeba wstac,ale dłuzej widno na dworze,a i tak teraz około 19 ja juz spie.Moze to po tej kriokomorze.

Witam przyłączam sie do kawusi. U mnie pada i cieszy mnie to bo było bardzo sucho. U mnie wszystko idzie normalnym tokiem. Zbliżam sie do świąt bez specjalnej radości i szaleństwa. Jest jak jest. Każda z nas ma problemy, nie mówi się o nich bo są sprawy które nie muszą interesować wszystkich. Nie ma ty nikogo kto miałby życie sielankowe i beztroskie. Ale zaglądamy, pozdrawiamy się, szanujemy tak jak zadeklarowałyśmy.

Mam zakwaski po spacerze w górach - ide więc pieszo na wieś i będzie to moje ostatnie wyjście bo potem to już tylko kuchnia, miotła i ścierka :P:D:D Chce jeszcze załapać sie do fryzjera uporządkować przerzedzone po chorobie włosy. Zycze miłego dnia wszystkim oprócz pączusiów jest śniadanko postne https://goo.gl/images/WPCgEA i wielka taca z bułeczkami z pastą jajeczną i szpinakiem https://goo.gl/images/fqw17D

Jestem i ja kochane mnie jest bardzo malo ponieważ moja mama od piątkowej nocy jest na oddziale we czwartek wroci do domku . Nie bardzo wiemy co stało nawt tato nie zauważył że mama na fotelu siedzi i ma opuszczoną glowe mysłam że śpi ..ale mamą nie było kontaktu wiec wezwał pogotowie do rana była na SOR a potem na oddział rano był już kontakt ale sama nie wie co stało i nic nie pamieta ...wybadano że cukier to jedno ale to wiemy , drugie migotanie daje przedsionków i tu jest najparawdopobnie przyczyna tej utraty swiadomości ..jeszcze badanie będzie neurologa ..powiem że opieka jest wspaniała patrze jak pieknie dbają o chorych na prawde mysłam że to tylko w filmach a tu pozytywne ... teraz dla wszystkich

Przyniosłam kawę i herbatę, zapraszam (_) (_) (_) (_) (_) Ja po zmianie czasu nie mogę dojść do siebie, jeszcze nigdy tak źle odczuwałam tego przesunięcia. Teraz chodzę cały dzień jak na prochach. Dobrze że pogoda chociaż dopisuje i można wyjść na spacer. Miłego popołudnia wszystkim

Orsejko kochana - przykro mi z powodu Mamy i że tak musiałaś się martwić A przyjemnie słyszeć, że miała dobrą opieke i że oddziały są rzeczywiście skupione na dobru pacjenta. Terixiu dojdziesz do siebie - jeszcze troche. Najgorsze jest to przesilenie wiosenne. Dzięki za kawusie - z przyjemnością pochłeptam Miłego wieczoru życzę

Tekla byłaś u fryzjera? Próbowałaś stosować na włosy, naftę z olejem rycynowym albo do szamponu dodawać octu jabłkowego? Ja fryzjera załatwiłam w ubiegłym tygodniu, wczoraj zrobiłam paznokcie. Jutro planuję zrobić rozeznanie w sklepach obuwniczych, może coś wpadnie w oko. Orsejowa to miałaś nerwówkę, bardzo współczuję Dobrze że tata w porę zareagował. Vanilka pewnie dopieszcza Kogucika, albo jest dopieszczana:D Spokojnej nocy wszystkim

Hejka pozdrowionka kawusia i herbatka, wiecie ile jechała m do domu 48 godz. Powiem ,że zdążyli na 1 prom ,ale kasy zamknięte były wiecie ,że nikt nie miał dobrego serca by ich wpuści,a za 10 minut wypływa,dlatego musieli kiblować całą noc. Miłego dzionka. Jutro idę na kontrolę trzymajcie kciuki.

Vanilka dzięki za kawę Kontrola na pewno wypadnie dobrze, chyba zbytnio nie obciążasz nogi? Widzisz wszędzie są ludzie i taborety, nie myśli się o drugim człowieku. Wszędzie tylko "ja i moje wygody, bo mi się należy" U mnie zapowiada się na razie piękny dzień, słoneczko przez szybę grzeje, że nie można wytrzymać. Muszę się pochwalić, dwa miesiące temu posadziłam pestki liczi, i nie myślałam że uda mi się coś wyhodować. A tu niespodzianka, od trzech dni drzewko pnie się do góry. Ma już 4 listki:D Miłego dnia wszystkim

Witajcie Vanilko i Terixiu U mnie sporo różnych zawirowań, dużo się dzieje i jest nerwowo. Ale wszystko minie. Terixiu - jutro o 10.00 dopiero fryzjer mnie pogłaszcze ;) Póki co robie jak mówisz: stosuje maske na włosy WAX dla blond zniszczonych, robie masaże z octem jabłkowym, z czasem zastosuje różne inne maseczki: oliwe, rycyne, cytryne i żółtko. Mam nadzieje, że cebulki niezniszczone i zaczną odrastać :O Vanilko- dziękuje za kawusie Troche sie nadenerwowałaś - szkoda chłopaków bo musieli czekać, poczucie uciekającego czasu okropne. Trzymam jutro kciuki za Ciebie Zaraz kroje sałatke a galaretki drobiowe sie gotują. Jutro upieke babeczki cytrynowe dla chłopaków do koszyczków i zrobie sernik A pojutrze w sobote mam święto już :D będe sie bawić z wnukami, pójdą w ruch bajki z YouTube ;) i z mojego chodniczka będzie tor wyścigowy