Moja siostrzenica to rozwydrzona gówniara

podobał jej się film?

Porozmawiać na spokojnie to po pierwsze, nastraszyć nawet, pokazać jakies dramatyczne skutki narkotyków i alkoholu. Jak nie poskutkuje, to szlaban na wychodzenie, komputer, telefon, wszystkie przyjemności. I tyle. Nawet bym drzwi zamknęła i klucz schowała jakby chciała wyjść. To dziecko jeszcze, serio można zapanować.

Co tam u siostrzenicy?

Ma swoje humorki - obecnie jest chora i leży w domu bawiąc się tabletem

Jak ferie spędziła?

Czas spędza ze znajomymi, ostatnio zdarzyło jej się wrócić do domu przed 24, co nie spodobało się siostrze -

A ona jak zareagowała na krytykę?

Nic dziwnego, że jej się nie spodobało. Przesadziła nieco z godziną powrotu, miała chociaż rozmowę o tym, że tak nie powinna postąpić

Miała rozmowę, ale bez kary czy czegokolwiek

Uczy się może więcej, czy sądzi, iż tym razem też wybrnie z zagrożeń w ostatniej chwili?.

Ma w nosie szkołę.

To znowu nałapie zagrożeń i jaką ma pewność, że z nich wyjdzie. Jaki ona ma charakter. Jedynka na koniec roku spowodowałaby że się zacznie uczyć?.

W zeszłym roku już miała poprawkę

Najwyraźniej uznaje, że w tym roku też sobie poradzi w przypadku poprawki. Trochę to krótkowzroczne, ale jeśli szkołę ma w poważaniu, to będą tego następstwa. Raczej sama musi zmienić swoje niezbyt dobre postępowanie.

Czasem już siły nie mamy na wieczne tłumaczenie jej

Możecie tłumaczyć dalej ( co mimo wszystko trzeba robić), niemniej jeśli sama nie dojdzie do wniosku, że uczenie się to jej obowiązek. Ona jest już w takim wieku, że sama powinna dbać o swoje obowiązki, bez przypominania przez mamę, lub Ciebie. Jej postępowanie to wynik lenistwa, czy zobojętnienia, względnie brak umiejętności wypośrodkowania życia prywatnego rozumianego jako kontakty ze znajomymi i obowiązków szkolnych?

jak tam Anastazja, ma jakieś zagrożenia?.

Ma - biologia, język niemiecki, język angielski i geografia

To będzie musiała się zacząć uczyć, jak ona to odbiera. Boi się, że może nie zdać do następnej klasy?.

Jak potyczki siostrzenicy z zagrożeniami na koniec roku?.

Jutro się dowiemy czy przechodzi czy powtarza klasę

Z czego jest w tak trudnej sytuacji?

Udało się siostrzenicy wybrnąć z sytuacji, czy czeka ją powtórka?

Powtarza klasę.

Przejęła się tym, płakała?

dotarło to do niej po czasie, bo jest załamana

Szkoda trochę, z drugiej strony może był to ostatni dzwonek na zimny prysznic, który pomoże na przyszłość. Teraz wie, że uczyć się trzeba. Rozumiem jej przygnębienie, jednak to jest następstwo jej postępowania. Ona będzie w gimnazjum jeszcze, czy obejmie ją reforma?

Obejmuje ją reforma

Czyli do 7 klasy idzie teraz?

Do 8 z tego co wiem