Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja siostrzenica to rozwydrzona gówniara

Polecane posty

Gość gość
Porozmawiałaś z nią co ją trapi?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zrobi coś co lubi, obejrzy ulubiony film i nastrój jej się poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym zaczęła zapraszać do domu tą koleżankę co sprowadza ją na złą drogę, troche ją poznała i może jakieś rozmowy uświadamiające o życiu, o szacunku do siebie, o chłopakach jacy są cwani w dzisiejszym świecie. Że jak będą na pierwszym miejscu stawiać chłopaków to czeka je ciąża i stanie w kolejce do MOPSu po ochłap. Ja mojej córce mówię że owszem, można mieć przyjaciela a nawet chłopaka ale naukę niech stawia na pierwszym miejscu żeby mieć lepszą pracę. Stawiam jej za przykład siebie i innych jako nieudaczników życiowych, żeby nie popełniała tych samych błędów. Najpierw nauka i zarabianie kasy a potem założenie rodziny. Żeby nie musieć się potem prosić innych o pomoc. Duuuużo rozmów na luzie, przy herbatce z córką i jej koleżanką. Może coś do tych ich główek dotrze. Zapytać o zainteresowania i pchać je w tym kierunku. Jak znajoma lubi tańczyć czy rysować to poszperać w internecie czy odbywają się gdzieś zajęcia w mieście bezpłatnie. Dowartościowywać je i pchać w odpowiedni kierunek. Jeśli tego nie będziecie robić to one będą szukały wrażeń i dowartościowania u chłopaków na jedną noc albo co gorsza zabawa w sponsoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Podsunęłam jej pomysły jak poradzić sobie ze złym nastrojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rysowanie, słuchanie muzyki, spacer itp. Coś co lubi i pozwoli jej zająć myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś początek szkoły, więc nie będzie się nudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby, bo dla niej nauka nie jest priorytetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest?. Ma zainteresowania z tego co mówiłaś, więc niech się na nich skupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nastrój u siostrzenicy po rozpoczęciu roku szkolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.09.06 Chodzi do szkoły choć już zaliczyła jedno spóźnienie, bo przed lekcjami poszła sobie do sklepu i stała w dość długiej kolejce co spowodowało, że nie zdążyła na czas. Na razie nie ma sprawdzianów ani nic, a lekcje były organizacyjne więc nie musi się zbytnio wysilać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jej wina,że była kolejka. Ale nie narzeka na nic?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W sumie mi nie narzekała - no poza tym, że ma 3 dni w tygodniu 7 lekcji i to jej trochę nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno. Chyba, że zaważy to na jej aktywności poza lekcyjnej. Czyli rozwijaniu zainteresowań. Ważne, żeby mogła to kontynuować. Dla samej siebie i swojego rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ona ma oceny, dobre raczej?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niezbyt. Kiedyś była jedną z lepszych uczennic, ale od VI klasy ma wywalone na naukę, zagrożenia zawsze się pojawiają, w zeszłym roku na semestr miała trzy jedynki, ale poprawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dzieje, że oceny tak się pogorszyły?. Próbujecie ją nakłonić do zmiany postępowania?. Jak jej mama reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Po prostu jej się nie chce i wszystko jest ciekawsze od nauki. Niby w tym roku obiecuje poprawę, ale to nie pierwszy raz gdyż w zeszłym też obiecała, że będzie się uczyć a jak przyszło co do czego miała wywalone. Mama próbuje ją gonić do nauki, a ona często i tak ma zlew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może przypilnujcie jej przy odrabianiu lekcji, niech mama sprawdza czy się uczy i odrabia lekcje. Za lekceważący stosunek do swoich obowiązków kara na wyjścia i większa atencja w pilnowaniu Anastazji. Oprócz tego perswazja, że dzięki większej ilości nauki w roku szkolnym jest brak zagrożeń. Za dobre oceny systematyczne nagradzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś siostra jest chyba mało stanowcza i pozwala jej na wszystko co chce stąd też nie jest jako takich kar nauczona - dla niej nie istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czas na niewielką modyfikację. Pozwolenia na przyjemności tak, ale nie kosztem najważniejszych obowiązków. Jej liberalne metody wychowawcze są całkiem do rzeczy, ale wymagają korekt. Twoja siostrzenica nie ma już 5 lat, musi być nauczona obowiązków i obowiązkowości. Lepiej niech zrobi to rodzic niż później życie. A zrobi.To dla dobra zarówno mamy jak i córki. A że się nieco pobuntuje czy rozpłacze żeby chcieć postawić na swoim, należy jej spokojnie, bez unoszenia głosu wytłumaczyć, że w życiu każdy ma obowiązki, dzieci także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 klasa to jeszcze dziecko. Moja córka też chodzi do 6 i nie wyobrażam sobie żeby sama miała się uczyć. Dziecko wiele rzeczy nie rozumie i trzeba z nim usiąść i wytłumaczyć dane rozdziały, wspólnie czytać na głos, powtarzać w drodze np na zakupy czy pamięta o czym czytałyśmy. W 6 klasie również zamierzam jej pilnować z lekcjami bo wiem że jakbym z nią nie przysiadła to by mogła nawet nie zdać. Matki muszą też wykazywać zainteresowanie. Jak matka ma wywalone to jaki przykład daje swojemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jest w II gimnazjum z tego co autorka pisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.09.09 Tak, w tym roku zaczęła II klasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.09.09 Czasem uważam, że za późno na nauczenie jej obowiązkowości. Cały czas była wyręczana, bo za mała, nie potrafi itd. i teraz reaguje nerwowo jak musi coś zrobić. Niestety uważam, że to błąd mojej siostry, bo powinna ją uczyć a nie wychowywać księżniczkę. A najgorsze, że Oliwka powtarza klasę II i trafiła do grupy Anastazji. Od teraz są nierozłączne również na lekcjach, ostatnio mój chłopak spotkał Anę na mieście i mówił mi, że czuć od niej było fajki. Wyparła się, że nie paliła, ale on twierdzi, że kłamała bo zachowywała się przy tym dość nienaturalnie. Oliwia pali, więc możliwe, że i ona zaczęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej rozmów, zainteresowania i konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że nie potrafi czegoś lub jest za młoda i z racji wieku tego nie zrobi ona czy inne dziecko, nie należy tego kazać. Lecz trzeba też wymagać, może nie samych piątek i czwórek, ale przynajmniej rzetelnego wykonywania obowiązków. Masz rację za bardzo trzymała ją pod kloszem. Jednak jakąś granicę wyznaczyć musi i egzekwowanie obowiązków też musi mieć miejsce. To sprawa Twojej siostry jak zareaguje na ''występy'' młodej, ale powinna bardziej stanowczo podchodzić do swej córki. Wprowadzić katalog nagród i kar. Praw i obowiązków. Chyba,że uzna iż córka przejdzie okres buntu i odrzuci używki. Na pewno Twoja siostrzenica wymaga większej atencji i dyscypliny. Co Ty byś zrobiła jeśli Twoja córka popalałaby sobie w II gimnazjum?. Odpowiedz sobie i jeśli zdarzy się, że Anastazja zostanie złapana na paleniu możesz to poradzić swojej siostrze. A jak nastrój u siostrzenicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś niby siostra próbuje, ale z różnym skutkiem. Każę jej się nie poddawać i po prostu uczyć się każdego dnia metodą prób i błędów jak wychowywać nastolatkę. Nie wymagamy od niej samych 4 i 5, bo alfą i omegą być nie musi, ale ważne by przechodziła z klasy do klasy. Gdyby moja córka popalała po pierwsze dużo bym z nią rozmawiała, nie tylko o skutkach palenia i można powiedzieć zwiększyła zainteresowanie jej sprawami. Bo chyba w tym tkwi problem. Dziecko idzie w używki gdy szuka tzw. zainteresowania sobą i chce być zauważone. Albo po prostu idzie za tłumem. Nastrój? Ogółem dobry, ciągle z Oliwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz bardzo dobrą metodę. Podpowiedz ją siostrze. Z kimś innym też się siostrzenica spotyka, czy tylko z tą Oliwią teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł na metodę, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×