Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie poszlam do pracy

Polecane posty

Gość gość

Pracuje okolo 2 tygodnie. Na poczatku gdy sie przyjelam nie bylo mnie 2 lub 3 dni i powiedzialam ze jestem chora. Wcoraj nie poszlam na rano bo nie dalam rady wstac i zadzwonili do mnie czemu mnie nie ma to powiedzialam ze pomylilam zmiany i myslalam ze mam nocna i bede dzisiaj. Ale dzisiaj tez nie poszlam bo nie bylam w stanie wstać nie zadzwonilam ani nic i widzialam 8 polaczen z numeru nie odebralam ale pisalam pod inny nr ze zaspalam bo balam sie powiedzieć przez tel babka odpisala ze jest na urlopie i podala nr do biura, wlasnie ten ktory do mnie dzownil. Nie wiem co robic ? Boje sie jutro isc a jesli nie pojde moze byc gorzej ? Mam straszne problemy ze wstawaniem gdy sie przebudze to wylaczam budzik i mysle ze wole isc spac niz wstac gdy jeszcze ciemno... Na zmiany popoludniowe i nocne nie mam problemu zeby pojsc do pracy CO ROBIC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robić? OGARNĄĆ SIĘ Albo chcesz pracować albo nie chcesz. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra olewac pracę bo spać ci się chce. Wyobraź sobie że wszystkim rano chce się spać ale trzeba wstać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejść do ściany i p*****lnąć w nią głową, nierobie leniwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jutro nie pójdziesz to masz po robocie i będziesz znowu głodować. A w ogóle to widać, że masz w dóópie pracę, a jak takiego pracownika bym nie chciał🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wgl dziwne ze cie jeszcze nie wywalili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jutro isc ? Strasznie sie boje.. Nie ze nie chce mi sie wstac tylko rano jestem nieprzytomna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź wcześniej spać, weź zimny prysznic. Powinni cię wypieprzyć na zbity pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne ze nie wywalili moze ciężko im znalezc pracownikow i dlatego dają szanse. Ale nie wiem co jutro bedzie czy mam isc i jak sie wytulumaczyc wszysty beda krzywo patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chcesz pracować, to idź do pracy. A jak nie chcesz, to poprostu się zwolnij i skończ z wymówkami. Czego ty się spodziewałaś, decydując się na pracę na zmiany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy masz to tylko w tej pracy czy w poprzednich było podobnie? Ja nie wiem co jest grane ale u mnie mniej wiecej to samo,obecną pracę straszni lubie,poprzednia też była spoko,a ja z poprzedniej zrezygnowałam jak zaczęły sie zastępstwa i tyrka ( płatna dobrze) po 14 h/dobe,niby wiedziałam ze to przejsciowe,w pracy jak sie odkręciłam było ok,tylko zwycajnie nie dawałam rady wstawać o 4 żeby być na 6 w pracy.Naściemniałam więc menagerowi ze sytuacja rodzinna i zwolniłam sie za porozumieniem stron.Było cudownie przez jakiś mc ,potem żałowałam,wyłam,znalazłam prace obecną ,mija 4 mc odkąd pracuje a mnie przerasta wstawanie o 6 żęby być na 8 ,praca pn-pt po 8 h....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzialam ze dzis bede a mnie nie bylo i jeszcze tel nie odebralam. Jak sie wytumaczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym.na twoim miejscu nie poszla. Wstyd jak h.u.j Pewnie juz sobie wyrobili zdanie o tobie. Ja tez nie lubie wstawac dlatego znalazlam sobie prace na 13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że nie chciało ci się wstać, a potem bałaś się odebrać telefonu. Następnie spędziłaś resztę dnia na Kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poprzendich mialam tak samo. Nie daje rady wstawac o 4 zeby byc na 6. Na popoludnie i noce jestem w stanie isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zostanie żulem jak nie bedzie pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wim jak sie wytłumaczyc,ja mam tak tylko z tym wstawaniem,nie robiłam jaj że udawałam chorą czy nie przychodze bez uprzedzenia,no chyba że w jakiejs pracy na czarno,czy zlecenie którą traktowałam mało poważnie i jakiej było na pęczki.W tych dwóch obecnych nie robie takich jaja,ale tak do trzeciej kawy tj do około 12 nie wiem jak sie nazywam.Nie praca mnie męczy a wstawanie. Myślę że skoro tak postapiłaś to masz ciulową prace na której ci nie zależy,w takiej sytuacji wysłałabym smsa ze dziekuje znalazłam lepszą oferte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes leniem Ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie isc juz wczoraj sie balam jak dzownila czmeu mnie nie ma a ja powiedzialam ze myslalam ze zmiana nocna. Co mam powiedziec a wszyscy sie beda krzywo patrzec czmeu mnie nie bylo ? A moze jak jutro pojde to powiedza ze zostalam zwolniona i sie osmiesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo rodzice i tak umra zostanie sama chyba ze znajdzie jakiegos glupka zeby ja utrzymywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu od pracy na 13 ,a w jakim charakterze pracujesz? ja bym też chciała tak ale z tego co widzę to na popołuniu czy noce tylko jako sprzedawca albo mundurówka :( a kto wezmie ksiegową na noce albo na 13? do sklepu sie nie nadaje juz próbowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ciulowa praca za niecale 11 zl na godzine i na 3 zmiany. Zostalam zmuszona pojsc do takiej bo lepszej nie moglam znalezc w okolicy. Mieszkam nazadupiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to do czasu bo facet sie tez wkurzy i ja zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dopiero 24 lata. Nie dokladam sie do rachunkow. Nie mam rodziny na utrzymaniu. Juz mialam chlopaka ktory mi powiedzial ze on ze mna nie bedzie bo ciagle zmieniam prace i nie chce takiego zycia prowadzić ze ja nie bede pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzi Kosmala dziś x chyba cos w tym jest... ja nigdy nie musiałam pracować,tzn było co jeśc i gdzie mieszkać. jak chciałam ciucha czy baley to musiałam sama zarobic. Teraz pracuje ze tak rzeknę hobbystycznie ,maż mówi że to moja taka fanaberia,to co zarabiam to śmiech na sali w porównaniu z wypłata męża. Ale chce to zmienić,chce sie nauczyc pracować żeby w razie w nie zostać z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robilem po 12 godz w ochronie ale zmienilem robote robie na sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a na jakie godziny masz zmiany? Ja pracowałam na 5.45, 13.45 i 21.45. Nigdy w życiu więcej takiej pracy. Na rano musiałam wstać o 4 żeby się wyrobić, biegiem na autobus na 5.30. Bylam kontrolerem jakości, praca siedząca i nudna jak 150, zasypiałam na siedząco. Na popołudnie spoko, ale jak zaszlam w ciążę to.miałam wieczorne mdlosci i jak wracałam tak późno to chciało ni sie wymiotować. O nockach nie wspomnę. Juz planowałam kimać na kanapie gdzies tam w biurach bo nie dawalam rady. Noc jest od spania i moj organizm nie dal sie oszukać. Koszmar koszmar koszmar. Potem cały dzień spać się nie dało, halasy sąsiadów, poza tym w dzień się nie śpi, biologia. na szczęście w ciąży nie wolno na nocki i to bylo moje wybawienie. Autorko zmień pracę na taka od 9 np !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca w godzinach 6.00 -14.00 - 22.00 Poranna zmiana jest dla mnie tragedia. Nie jestem w stanie wstac przed 4 a bus o 4.30 Popoludnie mi odpowiada bo wstaje i jestem wyspana i dam rade funkcojowac nocki tez ujda ale na rano nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze, ze zostawił Cie d**ek. Przynajmniej masz teraz szansę znaleźć faceta, który będzie chciał i potrafił Cię utrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie pracę na późniejszą godzinę, nie wiem w klubie jakimś czy pubie, które są otwarte po południu i w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×