Bardzo proszę o zerknięcie, córka oszaleje

Fajnie bo chyba rozkrecilismy dziewczynce stronkę :)))))pozdrowienia dla mamy i zuzi

od samego początku nie wierzylem ze ta dziewczynka sama rysuje pisze i zrobila taka strone, jakas sciema i lokowanie produktow, pewnie ktos sie z was smieje i zaciera rece bo zgarnia szmal za reklame

Jeszcze raz bardzo wszytkim dziekuję, bo na stronie pojawiają się teraz komenatrze:) Córka bardzo się cieszy i w miarę jak szkoła jej pozwala pracuje nad nowymi pracami i recenzjami. Ja oczywiście niczego za nia nie pisze i nie rysuję. Nie lokujemy tez zadnych produktów, ze strony nie czerpie nikt żadnych zysków. Pomagam jej jak umiem, ale niczego za nią nie robię. To ona decyduje co ocenić, jak, to ona wybiera co będzie rysować i jak odpowiadac na komenatrze. Dziekuję wszytkim uzytkownikom, którzy zdecydowali się kliknąć w stronę mojej córeczki, tym którzy dodali komentarz albo polubili stronke na fb. Nie sądziłam, że spotkamy się z tak serdecznym przyjęciem:) Pozdrawiam raz jeszcze Wredna mama Zuzi która ocenia:)

Polubiłam na fb i kibicuje Twojej córce razem z moją latorosla... Moje dziecko też zaczęło prowadzić blog jak zobaczyło wpisy Twojej. Jesteśmy pod wrażeniem i naprawdę ciekawe rzeczy można tam znaleźć! Tak więc dołączam do fanów i szczerze polecam szczególnie przed świętami ta strone

Podbijam Ci dziewczyno na Mikołajki i trzymam kciuki!

Gratuluję córki! Jest bardzo zdolna. Trzymam kciuki za jej bloga

Chciałabym wierzyć, ale niestety, tak nie piszą 10- letniskowe dziewczynki. Przykro być oszukiwanym.

Ja z przyjemnością pobuszuję ;-) Już zostawiłam dwa komentarze ;-) Pozdrawiam.

O matko ludzie są okropnie zawistni, zamiast skupić się na tym że dziecko ma fajny pomysł i coś konstruktywnego robi skupiają się na tym że nie robi błędów i ze to nie pisze dziecko tylko oszust.Jakbym.miala d z ieciach które chce pisać bloga to chyba logiczne że nauczyłam je jak wrzucać zdjęcia z aparatu na blog i popoprawialabym błędy ewentualne. Logiczne że 10 latka zupełnie sama tego nie robi.Nie zmienia to faktu że ja byłabym dumna z takiej córki i pomagała jej ze wszystkich sił!

Fajne powodzenia!

a ja gratuluje corce takiej matki

po co coś na siłę sztucznie podbijać. Ile jeszcze? Może niech sama dalej prowadzi i zobaczy tak naprawdę ile ma czytelników? I czy to ma jakiś sens? Ja takich bzdur nie czytam.

Ja weszłam tam za pierwszym razem gdy mama dziewczynki prosiła i wchodzę co jakiś czas. Na siłę podbijałabym też swojemu dziecku, zeby mu dać radochę i zmobilizować do dalszej roboty. Z tego co wiem, każdy pomaga jak umie nawet na siłę i wiem. dziwne żeby czekać aż samo się rozkreci. Na tym polega reklama w internecie. A niech gadaja nawet źle byleby gadali. Moja córka przez tego bloga tez męczy mnie o swojego, ale student informatyki zazyczył sobie za taką przyjemność 1,5 tys złotych więc dziękuję.

Przecież ten blog zawiera lokowanie produktów, a Wy zachwycacie się pracami jakiejś "zuzi"... dzieci w ten sposób nie piszą, prace też w większości do 10latki nie należą.

a to twoje przypuszczenia ktore wyszly z zazdrosci ze prace rysuje za dziewczynke ktos czy poprostu jestes specem od marketingu i reklamy i na tej podstawie stwierdzasz ze strona jest falszerstwem? łatwo to sprawdzic, ja sprawdziłem i to jest zwykły nieprofesjonalny blog dziewczynka pisze tez na fb (pewnie ktos jej pomaga bo stylistyka jest niemal doskonala) ale osadzac kogos o oszustwo to juz chyba za daleko posuniete i ociera sie o paragraf

a mnie sie podoba, nawet jak rodzice jej pomagaja to watpie ze robia za nia te strone. Szczególnie spodobał mi się ostatni wpis o zwyczaju w domu. Nieźle mnie zainspirowała ta dziewczynka. Moi synowie tez bedą mieli takie cudo w domu chocbym je miała samo zarobic!!! Miłego wieczorku i trzymam ksiuki za stronkę!

Jestescie naiwni i beznadziejni!!!

Jakaś rozpuszczona dziewucha prowadzi blog, jakoś mnie to nie przekonuje! zmanierowane rozpieszczone dziecko! Błeeee

....i na naszych oczach rozbujała stronę! A za rok będzie na niej nieźle zarabiać pewnie. Gratuluję i tak trzymaj!

Nieźle sobie mama wymyśliła;-) Lokowanie produktów na każdej stronie, wszystko co się da... Rysunki też nie są narysowane raczej przez 10 letnią dziewczynkę, jestem nauczycielką plastyki, wiem jak rysują dzieci w tym wieku... Mama chce wypromować córeczkę, tworząc z nią ten blog, żeby później zarabiać na nim kasę a Wy łykacie to jak pelikany:-)

A ja widziałam prace tej dziewczynki na wystawie, tam gdzie mieszka w Młodzieżowym Domu Kultury w Kielcach :) Jak ktoś się postara znajdzie w internecie jej wszystkie prace i konkursy w których wzięła udział. Dziecko ma talent, zaangażowanych rodziców, ale jak ktoś jest ponad przeciętność to już uwiera innych i zazdrość zakleja oczy. szkoda. Kiepski z Ciebie nauczyciel plastyki w takim razie... mało widziałaś :)

Albo uczysz w kiepskiej szkole :)

a mnie sie wydaje ze jakby bylo lokowanie produktów to by nie bylo pod przedmiotami minusów

o matko ale sie podniecacie, a ile jest portali kanałów, blogów ktore zarabiaja? osobiscie nie wydaje mi się ze ten blog zarabia bo jest za krotko, ale jak matka jest rezolutna i madra to cos z tego wycisnie bo blog ma fajna forme.

Nawet jak zacznie zarabiac na blogu, to co w tym zlego? :)jednak ktos poswieca swoj czas na ta strone.

Ale fakt ja tylu rozrywek i zabawek w jej wieku nie mialam. Ale nie widze nic zlego, ze ona ma i o tym pisze. Jak jej rodzicow stac to fajnie.

no właśnie, mała ma niezłą ilośc zabawek. Musza mieć kaskę jej rodzice. Ale kto bogatemu zabroni. Mnie sie stronka podoba

ale jak rodziców stac na szermirke tenisa angielski i cos tam jeszcze to sie nie dziwie patrz strona o mnie. No nie każde dziecko ma to co ona

No dobra a ilu rodzicow nawet jak ich stac kupuje dzieciakom takie rzeczy, bawi sie w jakies kalendarze z zadaniami, ilu poswieca czas na wozenie dzieci na zajecia, robienie strony internetowej? To nie tylko pieniadze. Trzeba tez chciec i sie interesowac a nie zakonczyc role rodzica na podaniu jedzenia i zaplaceniu za ubrania komorke i komputer

ja też zaglądam na stronkę od czasu, kiedy autorka o to poprosiła, wcale nie po to, żeby sztucznie podbić liczbę odwiedzających, ale z ciekawości. pokazywane są produkty oryginalne, ciekawe, których w większości nie widziałam nigdzie indziej -więc można się zainspirować np. kupując prezenty świąteczne. zmanierowane top - blogerki mogłyby się uczyć od rodziców tej dziewczynki wyszukiwania perełek, zamiast np. wmawiać hurtowo czytelnikom, że interaktywny Olaf to wymarzony prezent dla 6- , 8- i 10 - latki :O (a potem, po świętach, szybciutko go wystawiać na sprzedaż w stanie "jak nowy"). A jeśli ktoś na tym blogu zarabia, to tym lepiej, tylko się cieszyć jego szczęściem.