Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylwia pietraszko

zostać czy czekać?

Polecane posty

Witajcie, borykam się z pewnym problemem od jakiegoś czasu. Jestem z facetem 5 lat, on zbliża się powoli do 40-stki, ja do 30-stki, nie mieszkamy razem, nie jesteśmy zaręczeni, spotykamy się tylko. Zapytałam go pewnego razu, kiedy ślub, a on, żebym szukała sali, jak wnikałam na kiedy szukać albo ustalimy datę, to mówił, żebym się tak nie spieszyła, od tamtego czasu nie pyta się jak idą poszukiwania, nic nie robi w tym kierunku. A ja już sama się zastanawiam, czy tkwić w tym dalej, czy go po prostu zostawić. Czasami mam myśli, że może za bardzo się spieszę, ale dobiegam już 30-stki też bym chciała już dziecko, a on tylko odpowiada zobaczymy, pomyślimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 5ciu kątach nawet nie mieszkacie ze sobą, on sam z sienie nie mówi o ślubie, wasz związek Nie posuwa się naprzód. On nie.myśli o Tobie poważnie, jest z aroba raczej bo inna lepsza opcja się Nie trafila,pewnie glownie dla seksu, wiec zebyś się Nie zdziwila jak Nagle zerwie bo powie ze poznal miłość życia i z nia szybko weźmie ślub i zamieszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
i tak bedzie robic. dobiegasz juz 30, jestes juz stara panna. Nie win faceta ze wybredny, bylo wczesniej meza upolowac, kobiety kolo 30, gdy znajduja sie juz na poczatku rowni pochylej w kierunku szybkiego, i nie ukrywajmy, w przewazajacej wiekszosci brzydkiego starzenia sie, maja bardzo male pole do popisu, nie dziw mu sie ze szuka dla siebie czegos lepszego. za dlugo czekalas, jesli mialas do tej pory jakas urode to ona juz przemija. mozesz mnie brac za wrednego zlosliwca, ale biologii nie przeskoczysz, interesuja go mlodsze materialy na ewentualna matke jego dzieci, jak nie wyrwie to jeszcze szanse dostaniesz... tylko czy wtedy bedziesz go chcilala? no chyba nie:P Poza tym, to dosyc... lekki zwiazek, tylko sie spotykacie, trwa juz 5 lat, moze po prostu nigdy nie myslal o Tobie w tak powazny sposob? podsumowujac... ja bym nie czekal, tylko szukal kogos chetnego na cos wiecej niz znajomosc(nawet taka z seksem, jesli miedzy wami jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwny jest, mówił, że chce ślubu ze mną i szybciej niż za 2 lata, teraz żeni się jego kolega ze studiów, widać, że mu przykro bo tylko on został ...ale nie widać w nim iskierki, zainteresowania ślubem, planowaniem wspólnego życia. pytam go kiedy zamieszkamy razem, obiecywał, że w połowie tego roku, teraz wymyślił, że musi kupić laptopa, potem telewizor...już teraz mi wytyka, że mi się przytyło, i powiedział, że wcześniej bardziej sprostałam jego wymaganiom. dziwie się, że tyle czasu mnie zwodzi, dobrym jest człowiekiem, ale nie wiem dlaczego tak nas obydwoje okłamuje. mnie kazał szukać sali, a on sam nic w tym kierunku nie robi, nawet nie zaczęłam szukać, bo widzę, że to jest wszystko wymuszone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×