Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurza mnie, że jesteśmy tylko bezsilnymi marionetkami biologii, które pójdą do

Polecane posty

Gość gość

śmietnika. Tak na prawdę o niczym nie decydujemy, czy chcemy żyć, czy chcemy umierać, jaką chcemy pełnić rolę. Biologia trzyma nas siłą poprzez instynkt przetrwania tutaj i zmusza do uczestnictwa w brutalnej walce o coś z czego nic nie będziemy mieli, tak jak zmusi następnych po nas. Mamy tylko przedłużać gatunek (c***j wie po co, skoro i tak każdy idzie do piachu i nie wie jaki był sens tego wszystkiego), zmusza nas bezsensownym instynktem przetrwania byśmy uciekali od tego co i tak nastąpi (od śmierci), płodzili kolejne bachory, które będą tutaj żyć nie rozumiejąc sensu i przyczyny tego wszystko. Przechodzimy przez życie, nie mając nad niczym tak naprawdę władzy, nawet jeśli ktoś pnie się na szczyt to zmusza go do tego tylko pęd biologiczny, narkotyzując mu mózg i ciało różnymi stresogennymi związkami chemicznymi, a cała praca nasza kończy się i tak tym, że lądujemy w piachu i nie ma znaczenia, bo liczy się zawsze tylko to co jest na końcu. I następni po nas tak samo. Bijemy się całe życie o coś z czego nic de facto nie mamy, to tylko iluzoryczne. Tylko jedna istota z jakiejś racji nie podlega biologicznemu prawa przemijania i jest to mój pies: https://zapodaj.net/838950ac32a7a.jpg.html a reszta co? Po co i na co to wszystko? Dlaczego mamy zapieprzać na coś całe życie, użerać się z czymś i zostać nagrodzeni unicestwieniem, walczyć o coś czego nie ma, o przetrwanie, które jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety za duzo sie narobilo ludzi jedyny sposob to kolonizowac inna planete. poza tym pamietaj ty zawsze jestes zyciem, mimo ze pojdziesz do piachu to odrodzisz sie znów jako jakies zycie we wlasnym gatunku ale tylko wtedy jak beda dostepne miejsca czyli sila rzeczy gatunek musi sie rozrastać ale ogolnie dlatego jest tak przeje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś zwierzęciem, u którego nad każdym aspektem zycia panuje biologia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeszcze lepiej, skoro się odrodzę w kolejnej bezsensownej egzystencji, nawet nie zdając sobie sprawy, że była poprzednia i będzie następna. I najlepsze jest to, że ten cały rozwój, walka, szarpanina naszego gatunku prowadzi tylko do tego, że koniec końców i tak wyginiemy od jakiegoś wybuchu w galaktyce itd. I po co to wszystko w takim razie? Nieskończony cykl bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:30 Jestem, koniec końców zawsze wychodzi na to co chce natura, już samo to, że się urodziłem i ty sprawiło, że natura z nami wygrała, bo całe jej istnienie jest za sprawą jej przymusu, denerwuje mnie ta bezsilność, nie mogliśmy zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem zoofilką:P dlatego widocznie mnie od ciebie odpycha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
glupoty wypisujesz.. Czlowiek nie musi miec dzieci jak nie chce nie ma zadnego przymusu ja nie bede mial potomstwa ,a natura moze mnie pocalować w o***t, bo ja tu rządze i dziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
p***********e o marionetkach mnie smieszy.. Jestem panem biologii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
biologia kleczy przede mna na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
tzn moze mnie zniszczyć , ale nigdy ze mna nie wygra .Nigdy sie jej nie podporzadkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
jestem Panem mojego zycia i to ja rozdaje karty i do mnie nalezy ostatnie slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nareszcie mądry temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawi. Mam pytanie. Skoro biologia leży u twoich sóp i jesteś jej panem to rozumiem, że bez problemu jesteś w stanie olać wszystko w tej chwili, iść się zabić, czy instynkt przetrwania wziąłby górę? Bo jeśli wziąłby górę to biologia panuje nad tobą, a nie ty nad nią. Jesteś przymuszany do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się. Ja ze śmiercią nie wygram ani nie strzelę samobója, ale przynajmniej się nie rozmnożę, czyli nie dołożę kolejnego pionka uwikłanego w ten bezsensowny, często sprawiający ból system.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdechly gość za życia
TO SAMO CO POPRZEDNIK WYŻEJ. Od zawsze mialam wyjeabane na to żeby przedłużac gatunek tych niskocywilizowanych istot, wsrod ktorych inkarnowałam. Nie jestesmy moze calkowicie źli, ale do dobrych brakuje nam naprawde bardzo dużo. NIe traktujcie siebie jako odmienców, jesli nie zyjecie w schematach typu dom, praca, dzieci, kasa, róóchańsko, i kredyt na kawałek złomu w garazu... Nie przyszlo wam do glowy, ze wasza dusza nie chce tego, bo juz to wszystko przerabiala? I jest to byc moze wasza ostatnia inkarnacja w tym syfie? A jestescie tu ponownie po to zeby naprawic pare rzeczy w sobie poprzez prace nad sobą. Wiec jesli zyjecie odmiennie i czujecie odmiennie niz wiekszosc, to zastanowcie sie, moze cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem jesteśmy.Możemy sie tylko łudzić że jesteśmy 'nad zwierzętami' bo jest ta zwierzęca biologia nad nami bardzo-potrzeba seksu,snu,nie możność zrobienia kupy na zawołanie.Kobiece hormony ulegają w ciągu cyklu miesięcznego wachaniom-czysta biologia powodująca inny odbiór rzeczywistości i zmianę piorytetów.Krzyk niemowlęcia tak przeraźliwy dla jego matki by musiała koniecznie natychmiast zareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie? x Z dwóch podejść to właśnie życie wedle biologicznego nakazu daje frajdę, drugie jest bez sensu jeszcze bardziej. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A dlaczego nie? x Z dwóch podejść to właśnie życie wedle biologicznego nakazu daje frajdę, drugie jest bez sensu jeszcze bardziej. xD x To "frajduj xD" sie nim do woli. Cieszy mnie to, że mało jest takich osob w kręgu moich bliskich. XXXXXXXXXXX gość dziś Owszem jesteśmy.Możemy sie tylko łudzić że jesteśmy 'nad zwierzętami' bo jest ta zwierzęca biologia nad nami bardzo-potrzeba seksu,snu,nie możność zrobienia kupy na zawołanie.Kobiece hormony ulegają w ciągu cyklu miesięcznego wachaniom-czysta biologia powodująca inny odbiór rzeczywistości i zmianę piorytetów.Krzyk niemowlęcia tak przeraźliwy dla jego matki by musiała koniecznie natychmiast zareagować. X CIAŁO JEST TYLKO BIOROBOTEM dostosowanym do warunków życia na Ziemi, a człowiek NIE JEST tylko CIAŁEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:46 No to wkurza mnie i po wooj musimy żyć (jeśli twoja teoria to prawda) w tym biorobocie. Pamiętasz coś w ogóle spoza bycia bio robotem? Nie pamiętasz, ja nie, wy też nie. Tylko nie chce mi się wierzyć, że faktycznie jesteśmy tylko ciałem, ale to się kupy nie trzyma. Po co to wszystko zapominać? Te rzekome wcielenia. Czemu akurat jestem teraz tutaj w tym ciele, a nie na Karaibach w 16 wieku? Chciałbym po śmierci inkarnować w siuraka jakiegoś możnowładcy i gościć w pochwach atrakcyjnych samic. Wszystko wymusza na nas natura, biologia nas produkuje, biologia nam dyktuje zachowania, biologia nas postarza poprzez skracanie telomerów, biologia nie pozwala nam skończyć w jednej chwili tego bezsensu, poprzez zakodowany w naszym układzie nerwowym imperatyw trzymania się życia i jego zakończenie = przerażenie, a jak na ironię i tak w końcu się skończy. Nie można tego przyśpieszyć jakoś? Denerwuje mnie bytowanie w tym niewolnictwie. Mój siurak domaga się już roochania i napęczniał cały od spermy i hormonów, a moja laska przyjeżdża do mnie dopiero za tydzień, nie śpię po nocach, nie jem, bo libido mnie rozsadza, ale zwalić nie mogę, bo oszczędzam moc na różne inne rzeczy i nie satysfakcjonuje mnie takie rozwiązanie, tylko wytrysk w mojej dziewczynie, do którego zmusza mnie biol chem da mi chwilę spokoju, by za chwilę znów libido wróciło z potężną siłą. Żałuję, że obiecałem dziewczynie już nigdy nie dotykać dekstrometorfanu, bo po tym przynajmniej miałem spokój od tego j******o, ciągłego pędu na roochanie, całą noc stoi mi jak namiot, a sperma tak już się nagromadziła, że aż do mózgu podeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.Ty nie mając kontaktu ze swoją duszą nie będziesz pamietal swoich poprzednich wcielen, bo pamieta je dusza : "kiedy przeżywasz obecne życie, twój duch jest świadomy wszystkich poprzednich wcieleń. Twoja świadomość jest jednak ograniczona przez posiadającą własne limity percepcję mózgu. Z tego właśnie powodu utrzymuje on cię w stanie nieświadomości, choćby była ona wyłącznie tymczasowa" (Dowód Wiczności, M. Anthony). 2. xxx Czemu akurat jestem teraz tutaj w tym ciele, a nie na Karaibach w 16 wieku? Chciałbym po śmierci inkarnować w siuraka jakiegoś możnowładcy i gościć w pochwach atrakcyjnych samic. xxx Dlatego, że kazda istota posiada indywidualną wibrację i zostaje przyciągnięta do miejsc i czasu, które mają podobną wibrację. I nie przychodzi sie tutaj po to, żeby sie caly czas "bawić". Generalnie nie masz kontaktu ze swoją podświadomością i patrzysz tylko, żeby róóchać. Po prostu nie jesteś jeszcze na tym etapie. Ale jezeli chciałbyś sie rozwijać, zawsze możesz to zrobić i przetrwać to wcielenie w jako takiej harmonii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się zabij. Nikt za tobą płakać nie będzie, ale nie decyduj za innych, bo skoro żyją to widzą w nim sens i cel - każdy owe ma inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę w buddyjską nirvanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×