Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Takiej biedy to dawna nie mielismy zostalo nam na zycie 500zl

Polecane posty

Gość gość
czy wy juz totalnego p*****lca macie z tym zdrowiem?? a ten kisiel to oczywiscie bedziecie jesc bez cukru? bo cukier niezdrowy ( ja akurat cukru nie jem )..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup po prostu kisiel za 0.80gr i tez deser a wystarczy woda. Lub galaretke czy budyn. Mozesz sama upiec skromny biszkopt czy cos. Dajesz 3 jajka cukier waniliowy nie cale 2/3 szkl cukru lyzke oleju troche proszku do pieczenia z pol lyzeczki i maki na gladka mase. Wszystko miksujesz nawet bez ubijania pian i pieczesz z herbata dobry deser. Paszteciki, makaron z serem bialym, platki na mleku jakies tanie, mortadele usmaz na obiad z frytkami, kanapki z maslem i ogorkiem, nalesniki, nagotuj wielki gar bigosu nie cale 30zl zawekuj i odgrzewaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przerażające to wszystko, co "doradzasz" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat cukier jest lepszy niż syrop glukozowo-fruktozowy itp :P Ale ja się zgadzam z tym, ze na zdrowe i różnorodne jedzenie trzeba mieć trochę hajsu i tu nie ma co mydlić oczu, że nie. A po to człowiek żyje by mieć trochę tej przyjemności w życiu, a nie by na grochówce i fasoli żyć. Swoją drogą, autorki mąż zdaje się pracuje na pełen etat, ona na 3/4 więc może dorobić :P Po to się jest razem by wspólnie kombinować a nie zwalać wszystko na głowę rodziny, vel woła roboczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podałam przykład popcornu, bo on był b tani, a musiałam przezyc za 34 zl w tydzien, taka misa popcornu miała ze 400 kcal, a kosztowała 35 gr, wiec prawie cud ekonomiczny... Kisielu nie ma sensu jesc jak człowiek ma b malo pieniędzy ze mu grozi głód, bo ani to dobre, ani zdrowe, ani sie tym nie najesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A kcal to wszystko, co się dla ciebie liczy? Wartości odżywcze to pies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do mortadeli - ja nigdy w życiu tego nie jadłam (albo nigdy nie byłam biedna, albo moja matka ma jednak fantazję kulinarną). to naprawdę takie zapychające i pożywne? Bo legendy o niej słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dobra mortadela, czyli oryginalna włoska wersja tej wędliny jest pyszna, zwłaszcza ta z pistacjami. W Polsce to większa wersja parówki, czyli w większości przypadków pies zmielony razem z budą i łańcuchem - "pyszne' i "zdrowe" jedzenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A kcal to wszystko, co się dla ciebie liczy? Wartości odżywcze to pies? x nie, ale co ma piernik do wiatraka? Ze względu na wartosci odzywcze lepiej kisiel niz popkorn? jak sie ma grosze na przezycie, to tez wazne zeby nie zemdlec na ulicy, głód to nie jest przyjemna sprawa, a mowa cały czas o krótkim, przejsciowym braku kasy, a nie najlepszych modelach na odzywianie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to zdecydowanie lepiej wypić 4 łyżki oleju rzepakowego (18 gr za taką samą ilość kcal) albo zjeść plaster słoniny (0,25 groszy) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - twoja głupota juz powala... ok, jak ci zabraknie kasy, pij olej rzepakowy, jak lubisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak mi zabraknie kasy to nie wydam jej na pewno na popkorn, już wolę na tym oleju cebulę usmażyć i zjeść chlebem - przynajmniej jakiś błonnik i witaminy z tego będą. Albo wydać złotówkę więcej i zrobić fasolę okraszoną podsmażoną cebulą. Ale to trzeba myśleć ponad zawartośc kcal w nadmuchanym powietrzem niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jadłam przeciez samego popkornu ... :( nie wiem co sie tak uczepiłas, ale nadal podtrzymuję, ze jako dodatkowy kaloryczny posiłek jest ok. jadłam sniadanie, obiad, kolacje... na obiad chyba głównie ryz taki nie w woreczkach, i jakies najtańsze mieso, troche cebuli, marchew wtarta... kiedys przeliczałam, i wyszlo ze ryz wychodzi najtaniej tzn uwzględniając ze ma spora kalorycznosc.. jest zreszta taki kanał jak przezyc za 5 zl dziennie https://www.youtube.com/watch?v=ZHHOYmERmDc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież te 350 kcal to jakieś 5 kromek chleba z margaryną (jak już ma być podobny "skład"). Serio bardziej cię syciła ta paczka popkornu niż to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubie chleba z margaryną, chodzi tez o to, zeby jesc to co jest jako tako smaczne. w sumie to nie musiałam od biedy jesc deseru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, jakbym ja była pod murem i musiała jeść oszczędzając na wszystkim, to najmniej patrzyłabym na to, co lubię (popkornu też ponoć nie lubisz). Priorytetem byłoby zjeść jak najtaniej i jak najsensowniej, a nie żeby się tylko zapchać - po jedzenie, żeby się zapchać to zwyczajna strata pieniędzy w takim wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardziej lubie jednak popkorn, niz chleb z ohydna margaryna... najlepiej sama wypróbuj czy bys dała rade za te 34 zl w tydzien... z psem i dla dziecka przynajmniej kolacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na pewno bym dała, bo zawsze mamy spore zapasy w zamrażarkach, plus kasze, ziemniaki, mąka na chleb, plus przetwory. Ze 2-3 tygodnie prawie bez konieczności zakupów byśmy dali radę. Chleb z margaryną to by była ostateczność jakby (margarynę uważam za świństwo najgorsze i chyba bym musiała zęby w ścianę wbijać, żeby ją jeść) a popkorn by mi nawet w głowie nie postał. I też na pewno to by był okres mocno przejściowy, bo jakby coś takiego zagroziło to nawet na szmatę bym ktoś z nas, ja czy mąż, poszedł dorabiać - tam zawsze od ręki biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś eee. .. przeciez nie chodzi o zapasy, ja nie miałam zadnych, moze tylko z pół kg mąki, kilka kostek rosołowych, jeden budyń.. chodzi o przetrwanie za taka kwote bez zapasów, oczywiscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jp ale cyrk. Kobieta pisze o porade. A wy tu p*********e o jednej podwojnej piersi z kurczaka, ziemniakach i mizerii dla dwoch osob na tylko jeden obiad, serio? Nie wiem w jakich sklepach kupujecie ale jedna podwojna piers ok 10-13 zl, ziemniaczki nawet 1 zl, ogorek na mizerie 1 zl plus smietana ok 2 zl. 16 zl dziennie na dwie osoby bez dzieci na jeden posilek dziennie? To wy sie lepiej nie wypowiadajcie grubassy na problem w pytaniu autorki. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiadomo na co ona pisała, bo wyglądała szczerze niezainteresowana zadną porada, zreszta sie nawet chyba nie pojawia juz. ... moze to była zawoalowana prosba czy ktos nie wspomoże, bo duzo ludzi tak robi, czekają az ktos zadeklaruje wysłanie paczki, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie wygląda życie w PL jak dwoje go/ło/do/pców zakłada rodzinę i rozmnażają się. Polska patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:56 ta sama piers z kurczaka kroisz w kostke, kupujesz swieza marchewke i groszek konserwowy ( w dyskoncie mniej niz 2 zl za puszke) do tego ryz ( tez cos kolo 2 zl) i za 15-16 zl masz obiad na trzy dni! Za jakies 20 zl, moze troche wiecej mam szesc pojedynczych piersi, odkrajam polendwiczki ( bo z tego kotlet marny) i mam prawie na taka potrawke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Obrzydliwość a nie obiad... :o A ilość to chyba dla dziecka 2 letniego (choć moje więcej jada).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o zdroww zarcie w tym temacie idiotko tylko o najtansze. Wypieprzaj i zaloz watek o wartosciach odzywczych a tu sie nie wcinaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tu o przetrwaniu a ta o witaminkach. Ja piertole co za debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:06 czekaj potrawka z kurczaka jest obzydliwa? Jak to? Albo inaczej gdzie sie wychowalas, bo o ile rozumiem ze gulasz z zoladkow moze nie smakowac , czu mortadela, nie mowiac o innych podrobach i dziwnych ozorkach czy cynaderkach. To przeciez marchewka z groszkiem i kurczakiem to cos co sie dane nawet kilkumiesiecznym dzieciom , nie mowiac ze w pezedszkolach czy szkolach kroluje na liscie dan, od niepamietnych czasow. I mozna to zrobic taniej, bo zamiast piersi dac dwie nogi z kurczaka za 5 zl i obrac, ale to juz mniejsza o te 3 zl. I chyba nie wmowisz mi ze kilogram ugotowanego ryzu, na trzy czy cztery osoby ,na trzy dni to malo. W jednym woreczku jest 100 gram , a dwa woreczki na nasza trojke to az za duzo. A moze ty nie jesz, tylko pochlaniasz w takich ilosciach ze potem musisz dwa bilety kasowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale duskusja sie rozwinela. udalo sie ogarnac dodatkowa kase. wczoraj spotkalam sie z znajoma i pytała sie ze czy znam kogos kto chcialby dorobic i 2 razy w tyg. sprzatac u jej mamy znajomej. .powiedzialam ze ja.i jutro ide odrazu po pracy.akurat ta kobieta mieszka blisko mnie.ulice dalej na domkach. ustalilismy stawke 14zł na h na poczatek.Powiedziala ze jesli bedzie ok. moze cos dorzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:49 a co Ty tu do mnie? Bo nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i fajnie. 2 godz popracujesz i juz masz obiad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×