Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie macie pretensji do waszych ojców lub teściów, że nie opiekują się

Polecane posty

Gość gość
A u mnie teść dzisiaj przyjeżdża opiekować się dzieckiem, a my wieczorem do kina. Nie mam do nikogo pretensji, ale u mnie jest to rozłożone na pół mniej więcej zarówno mój ojciec jak i teść pomagają i tak samo mama i teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba najpierw miec ojca zeby miec do niego pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz fajnie. Super uklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec był wychowywany przez obydwoje swoich rodziców i podział obowiązków był tam w miarę wyrównany. Natomiast mój ojciec mimo takich warunków wychowania wyrósł na tradycjonalistę i egoistę i uważa, że baby do garów i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty jestes nawiedzona...co to znaczy odpuszcza sie? Co mam zrobic jak moj ma dwie lewe rece to przywiazac go do kaloryfera i kazac z********ac w kuchni? A wymagac to ja moge od meza czy dzieci a nie od rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ojcowie i teściowe to są tylko dawcami plemników, oni są po to aby babciom robić dobrze, bo każda babcia jak ją dziadek przeleci to później na widok wnuków dostaje p*****lca i lata jak głupia przy nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec ma prawie 70 lat i w rękach woli trzymać pilota od tv niż wnuka. Ze starszymi wnukami nawet nie pokopie piłki, bo jest grubasem z astmą i się nie da. Jest z tych co to dadzą dziecku 20 złotych i idź wnusiu kup sobie loda. Inaczej nie potrafi, nikt go nie nauczył, wcześnie zmarli mu rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadkowie nie chcą się opiekować wynikami bo swoimi dziećmi się nie opiekowała i tego nie potrafią. Ja bym dzieci nie zostawiła mojemu teściowi czy ojcu bo bym się bała o bezpieczeństwo maluchów. Teściowa ma już więcej zdrowego rozsądku Ale jej nie obciążam, weźmie dzieci na spacer dwa razy w roku bo też jej się nie chce. Ich prawo nie mam pretensji. Ą kobiety nie mają za złe dziadkom bo żyjemy w społeczeństwie patriarchalnym i tak zostaliśmy wychowane. Chłop to biedny miś i pogubi się w kuchni jak będzie miał ugotować jajko na twardo. Kobieta musi jakąś tą wiedzę o gotowaniu, sprzataniu pozyskać, tak samo jak tą odnośnie wychowania dziecka. Facetowi się odpuszca a już starszemu facetowi, który nigdy sobie herbaty nie zrobił to zupełnie się odpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka tego nie rozumie tylko uwaza ze trzeba ojca zmusic do zajmowania sie wnukami, zamknac go w kuchni z ksiazka kucharska i noech uczy sie gotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys tak probowalam zmieniac swiat. Zostawilam dzieci 2 i 4 lata z moim ojcem. Jak wrocilam z miasta to moj ojciec byl juz po pierwszym piwie (bylo czuc). Furtka byla otwarta na oścież (a zaraz jest *****iwa droga).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""""gość dziś Wg niej powinmo sie wziasc bat na ojca i jazda do wnuka i z********ac, gotowac, przewijac, sprzatac. Fajnie jak jakis tata to robi i tak pomaga przy wnuczku ale ja tez nie zmuszalabym ojca zeby mi przy dziecku siedzial bo tak bedzie sprwiedliwie w stosunku do mamy i wiecej mnie nie obchodzi.""""" Pusta lalo, ale jak bierzesz tego bata na matkę żeby przy bachorze ci siedziała to już ok, tak? Przecież ciebie więcej nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:24 a kto Ci tępa dzido powiedział ze biorę bata na matkę, ja mam szacunek czy do mamy czy teściowej, już nie rób z siebie wszystko wiedzącej i nie czytaj między wierszami bo mnie nie znasz i Ci to nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bachora to nazywaj swoim dzieckiem tępaku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to Ty autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym przydałaby się szczepionka na wścieklizne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 16:40 Rozumiem że chciałaś napisać- A bachorem to nazywaj swoje dziecko, tępaku? No rzeczywiście trochę tępa jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A gdzie tam jest cokolwiek napisane o matce???? Jak chcesz to zostawiaj sobie dziecko z kim chcesz, nawet na ulicy a innym pozwól żyć jak chcą a nie wyzywaj. Co za prostaczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Idź się leczyć bo zatrujesz się własnym jadem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że niektóre tu wchodzą i dopowiadają sobie nie wiadomo co żeby wywołać g****o-burze bo musi być tak jak one uważają. Ja też nie zostawiłabym dziecka z tatą/teściem i mam do tego prawo. A to jakie stosunki mam ze swoją matką to moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie zesraj się strażniczko języka polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże , jakie to szczęście, ze pochodze z z normalnej rodziny i mój ojciec mimo własnych złych wzorców potrafił i moja matkę odciążyć w opiece nade mna i moim bratem i uprał i ugotował i posprzątał. I nigdy nie wpadło mu do głowy zeby zajmując się nami czy wnukami uwalić się z piwskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest w ogóle za durny temat, o co Wam chodzi? Jeżeli nie masz z kim zostawić dziecka a nie stać Cię na opiekunkę to nie pluj jadem tylko rozwiąż tą sytuację. Jak w ogóle można napisać "czemu ojców nie zmusza się do gotowania i zajmowania dziećmi" hahaha no kretynizm totalny. Dlaczego jest taka różnica między mamą a tatą, bo ona w wieku np 60 lat ma gotowanie w małym palcu, a facet który 60 lat tego nie robił co ma teraz siąść do garów bo córka księżniczka tak chce? Pokrętne myślenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to ciekawe socjologicznie, ze większość z was mało się nie porobi w gacie zeby wytłumaczyć beznadziejność polskich facetów, nic nie umieja, w niczym nie pomoga, ale to przeciez normalne, bo ten no tradycyjny podział. W ogóle was nie rusza ze wasi szanowni tatusiowie wolą się naj..ać piwskiem zamiast z wnukiem posiedziec......No i jak to tak staremu dzieciaka zostawić na chwilę...nigdy by wam do głowy nie przyszło, ze w ogóle mozna. a matki byście zatyrały do smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wymagam ani od teściów an rodziców czasami gdy mam coś do załatwienia a mąż nie ma możliwości zostania z dziećmi to proszę teściowa .Ale to i tak ba zasadzie ze dostają ze sobą prowiant a teściowa to ich pilnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to się ciesz bo masz z czego nie komentuj głupio że powinno się ojca do garów zagonić jak inne pseudo księżniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.54 bo to temat o tym, tępa dzido, ze od facetów niczego praktycznie sie nie wymaga i takie jak ty z zachwytem i bez cienia zastanowienia mysla ze to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.56 cieszę, się cieszę, widzę na tle tej waszej patologii , ze naprawdę związek moich rodziców to jest coś na poziomie i wartościowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żadnych oporów przed zostawianiem dziecka z JEGO ojcem, bo potrafi zrobić wszystko. Z MOIM ojcem bym go nie zostawiła ze względów bezpieczeństwa. Co innego teść. Faceci są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Mialam na mysli dokladnie to, co napisala osoba z 16:55 (to ciekawe socjologiczne zjawisko...). Nie twierdzę, ze trzeba zaganiac ojca do garow. Ale jak juz jest potrzeba, zeby ktos zajal sie dzieckiem to zawsze swiatlo reflektora pada na matke czy tesciowa. Ojciec i tesc moga spokojnie sobie w tym czasie wypic piwko bo w wiekszosci przypadków (nie wszedzie) nikt nawet nie pomysli o nim jako kandydacie na opiekuna (nawet na kilka godzin w razie koniecznosci). Ojciec czy tesc zawsze sa rozgrzeszeni bo tacy nieporadni i wszyscy daja im spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie znasz życia tyle Ci powiem, mój teść lubił bardzo piwkować i można powiedzieć ze mimo że nie chodził od ściany do ściany to moja szwagierka zgłosiła go do AA i próbowała zmienić. Podziwiałam ją ale dla mnie ten facet zawsze był nieodpowiedzialny i wolałam nie ryzykować żeby zostawiać mu dziecko. Kiedyś ona zostawiła z nim dzieci i tak jak wcześniej ktoś pisał on w domu po paru piwkach, dzieci na dworze i jeszcze tak parę razy próbowała go ubrać w zajmowanie się wnukami w nadziei że dzięki temu przestanie pić ale dała sobie spokój jak naspraszał kolegów jak ich nie było a dzieci u jakiejś sąsiadki zapłakane bo latały po ulicy i szukały mamy...I co też się obrażali na niego, tłumaczyli, pretensje i wykłady i co? Nic się nie zmieniło, za to teściowa to godna zaufania, złota kobieta. Ja sobie teścia nie wybierałam, wolałabym żeby był inny ale co mam zrobić? A teściowa jest z dziećmi od czasu do czas bo ja akurat wożę je do moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×