Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ojciec gwałtów córkę czy to możliwe by matka nie zauważyła

Polecane posty

Gość gość
Swoją drogą czy jest książka o mamusiach córek molestowanych w rodzinie które latami "NIC" nie widzą ? Przecież to temat na habilitację z psychologii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że takie sprawy są w rodzinach nie koniecznie patologii ale tam gdzie oprawa dominuje zarabia kase a żona jest od niego w jakimś stopniu zależna lub mało zarabia lub jest po prostu za kompleksiona nie wierzy w własne siły. Wtedy takie molestowanie dziecko widząc jej nie móc woli nic nie mówić a tata wie ze może dziecko zastraszyć. Gdyby matka była silna osoba dziecko miało by więcej odwagi powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie bardziej godna potępienia jest matka, która widzi i milczy. Pedofil ma odchylenia, nie panuje nad tym, co robi, ale matki dla własnej wygodny zgadzają się na cierpienie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram a taki dziecko gdy matka wie i milczy ma podwójna trauma z jednej strony jest krzywdzone z drugiej nie ma pomocy wiec myśli ze tak ma być ze jest temu winne ze na to zasługuje bo jest np.zle.Do tej dziewczyny która molestował brat myślę że twoja matka tez wiedziała ale wiedziała również ze gdy to ujrzy światło dzienne twojego brata czeka poprawczak lub więzienie wiec wolała udawać ze nic nie wie podobnie brat który wiedział. Widział brak reakcji ze strony matki wiec uznał ze to nic takiego. Który brat cie molestował starszy czy młodszy? Myślę że starszy bo gdyby było odwrotnie byłyby większe szanse na jakoś reakcje z jego strony.Dwa w domu w którym się rozmawia ze nie wolno pozwalać się tam dotykać a gdyby taka sytuacja miała miejsce należy powiedzieć mamie czy tatowi dziecko wiedziało by hak się w takiej sytuacji zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matki nie widzą tych nieszczęść , nie przesadzajcie . Po prostu nie wierzą w to . Znany jest przypadek kiedy w domu o dużej dyscyplinie wychowawczej przed przyjazdem gości Matka córce kazała być miła i grzeczna dla nich . A był wśród nich 20 latek który się do niej dobierał . Gdy córka poszła na skargę to jeszcze oberwała od mamusi za zmyślanie . Niestety ten czort to później wykorzystał . Później wyszło na jaw do czego doszło gdyż córka trafiła na złe towarzystwo . Ktoś jej (córce) później kupił bilet na pielgrzymkę do Medjugorie gdzie przeżyła swe prawdziwe nawrócenie . Napisała ona słynną książkę pt. "Byłam w przedsionku piekła " i mamusia dowiedziała się wreszcie prawdy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo żeby dziecko mogło powiedzieć to rodzic musi chcieć słychać a często właśnie bywa tak ze mama nie chce przyjąć prawdy do swoje świadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie powiedziałam nic za dużo osób bym zraniła jak by to wyszło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np powiedzialam matce a ona zaczela sie ze mnie smiac:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie ja też się bałam śmiechu szydzenia ona i tak mi zawsze mówiła w momentach kiedy jej się nie powodziło , że to moja wina i jeszcze to .... JAK BY SIĘ DOWIEDZIAŁA , a z resztą On mi mówił , że jak komuś powiem to staną się takie rzeczy o jakich mi się nie śniło tylko LĘK pamiętam i ból .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co tu czytam to myślę że w szkole zamiast jednej lekcji Religi powinno się rozmawiać o prawach dziecka żeby wiedziały ze nie wolno nikomu ich zastraszyć obrażać krzywdzić .Powinno się w szkole na widoku zawiesić nr tel gdzie można uzyskać pomoc.Ta dziewczyna która pisze ze matka i tak zawsze jak coś było nie tak mówiła ze to jej wina była poprostu nie wydolna wychowawcze i nie myśl ile ludzi by to skrzywdziło .... zawsze na pierwszym miejscu stawiaj siebie .Warto być w życiu przynajmniej trochę egoista.Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc powyżej ze była nie wydolna wychowawczo mam oczywiście na myśli twoja matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie utrzymuje z nią kontaktu , a jak ktoś pyta to mówię że jestem z domu dziecka i nie mam rodziny :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×