Chodzenie bez makijażu to luksus

Na który tak mało kobiet sobie pozwala albo może pozwolić. Luksus bycia prawdziwą sobą, odwagi, czystej skóry i braku konieczności spędzania minut na ścieraniu malowideł przed snem, ładnego i naturalnego wyglądu. Nie wiem jak wy, ale ja już nie mogę patrzeć na te kobiety, którym rzęsy i usta aż odpadają od twarzy. To jest takie... Creepy.

Żadnen luksus, wystarczy odpowiednia pielęgnacja cery i co jakiś czas zabieg w dobrym gabinecie kosmetycznym i twarz jest bez skazy. Wtedy wystarczy zwykły krem lub BB jesli chcemy rozswietlenia cery.

gość wczoraj Myślę podobnie. Kiedy widze ich twarze po demakijażu, współczuje. Nawyk malowania, ciagłe używanie pudru, podkładu itd NIE MOZE korzystnie wpływać na sķóre. Zdrowa, naturalna jest dotleniona a pokryta dzień w dzień warstwą środków chemicznych- nie ma szans ani na bycie zdrową ani dotlenioną. Pod tynkiem zawsze będzie szara i brzydka. Szkoda tych dziewczyn, zero natury, wszystko doklejone i plastikowe.Jak będą wygĺądały za 10-20 lat bez tych dodatków?

17:23 o tym piszę, myślę że zdrowa i zadbana skóra której nie trzeba ukrywać to luksus, który nie każdy ma. Współczuję jak ktoś ma problemy ze skórąz ale tym bardziej myślę że warto postawić na pielęgnację a nie malowanie.

Maluje sie od 20 lat i wyglądam o niebo lepiej od koleżanek w moim wieku bez tapety.

Możliwe. Nie ma reguły.

luksus to być szczęśliwą osobą której nie obchodzi wygląd innych. Uwielbiam makijaż, dość mocno się maluję, a nie mam problemu wyjść bez niego

Luksus to przyzwolenie ludziom prawa do wyrażania ich opinii i zdolność do merytorycznej dyskusji.

Zależy co kto lubi;) Ja lubie mieć delikatny makijaż, czuje sie wtedy dobrze. A jesli chodzi o idealne kosmetyki to podkład mam np z Annabelle Minerals i uważam, że jest super.

Niemaluje sie od 30 lat i wyglądam o niebo lepiej od umalowanych rówieśniczek :-)

Luksus i wolność. Dziewczyny, które uprawiają sport z doklejonymi rzęsami i paznokciami, wyglądają zabawnie. Joga ze szponami :-D , basen z doklejonymi rzęsam :-) Umalowane, z nieodłącznym pozostałym ekwipunkiem to tylko na siłowniach.

Może i luksus chodzić bez makijażu, ale ja jakoś sobie tego nie wyobrażąm. Lubię dobrze wyglądac i skometyki najczęsciej zamawiam na https://sklep.eveline.eu/ Ostatnio rewelacyjnie sprawdza się u mnie odżywka 8w1, włosy błyszczące i odżywione. A jakie są wasze ulubione kosmetyki?

merytoryczna dyskusja o czyjeść twarzy? To forum nigdy nie przestanie mnie zadziwiać :D

Jak tak wykrecasz kota ogonem, to się nie dziwię. Temat jest nie o twojej twarzy tylko o chodzeniu bez makijażu. Trzeba uważniej czytać a mniej być drażliwym na swoim punkcie.

Olcia mój ulubiony kosmetyk do dobry krem do twarzy. Cały czas poszukuje idealnego dla mnie ale na pewno nie w twoim sklepie, dobrze kochana?

Zgadzam się z tym, że słowo "luksus" zastąpiłbym raczej słowem "odwaga". Odwaga robienia inaczej niż większość. Często zastanawiam się czym kierują się nakładając tapetę/makijaż bardzo młode dziewczyny. One nie mają absolutnie nic co trzeba by maskować czy poprawiać.

Luksus bycia odważną, wolną też bo nie istnieje dla mnie pojęcie, że tak się robi. Luksus też taki że wiem że bez makijażu wyglądam dalej okej. Gdybym miała jakieś wady np mało widoczne rzęsy czy cienkie usta to być może coś bym malowała. Ale to co odwala większość kobiet to jest bezmyślność i gonienie króliczka.

czym się kierują? Głównie kaprysem. Dla niektórych to może jest sprawa kompleksów tak jak nienoszenie dopasowanej spódnicy przez figurę. Większość jednak nie widzi w tym takiego ciężaru i wiele kobiet mówi, że lubią to parę minut rano dla siebie