Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zazdrosny mąż mimo to że mamy dzieci

Polecane posty

Gość gość

Witam Was mam trójkę dzieci niestety w życiu mi się nie ułożyło i z tatą pierwszego dziecka nie jestem ponieważ był mami synkiem nie chciał zajmować się swoją Córeczką była tylko mamusia mu w głowie oraz tatuś i myślał jak ich utrzymać a my na 2 planie a oni mieli swoją pracę ,ale go wykorzystywali . Mama jego nie pozwoliła nawet mu kupić dla swojego dziecka pampersów powiedziała tylko tetra najlepsza maskra aby więcej kasy synka dla mamusi było. Jak były święta nie pozwalała mu przyjeżdżać do mnie wydzwaniała za nim zaraz więc skończyło się sprawą o alimenty bo nie chciałam z nim mieszkać i z jego mamą chciałam wynajmować coś z nim a mama mu nie pozwoliła więc pożegnałam się z nim dobrze ,że ślubu z nim nie miałam za kilka lat poznałam nowego chłopaka cieszyłam się, że ideał poznałam był dobry dla mojego dziecka potem wpadłam i z nim ukrywał moje dziecko przed swoimi rodzicami ponieważ on z nimi mieszka a o swoim dziecku mówił więc chciałam i jemu podziękować brakowało nam na wszystko rachunki itp itd i poznałam kogoś pomógł nam lecz ja zakochać się nie umiałam wtedy ten drugi facet 2 drugiego dziecka wracaj do mnie wróciłam zrobił remont zaplanował ślub i mieszkamy sobie razem kocham go ,ale on mi nie wierzy twierdzi że go nie kocham że oglądam się za innymi jak do sklepu chodzę to za innymi jak na spacer idę to idę na chłopaków innych szalał w dom chciał mieć 3 dziecko to ma teraz ma wymówkę mówi nie wolno Cię wychodzić z domu bo mała jest za mała . Poszłam kiedyś na spacer szalał jeździł za mną samochodem śledził mnie tylko kilka metrów poszłam, i to z trójką dzieci byłam na spacerze nie powiem chłopaki się oglądają za mną bo się trzymam ,ale ja mam z nim 2 dzieci i to jego kocham ,ale on mądrzejszy twierdzi że szukam nowego nie pozwoli mi wychodzić do sklepu nawet z nim bo h...je się za mną oglądają tylko on zabiera dzieci na zakupy a ja obiad i najwyżej na plac koło domu tak bym chciała pójść z dziećmi na lody lub na zapiekanki a on straszy ,że mnie zabije nie wolno mi nigdzie iść siedzę jak w niewoli kocham go ,ale on mi nie ufa wyrwa telefony szuka tam coś nie chcę całe życie siedzieć w domu nad wodę nie pojedziemy bo twierdzi że chłopaki się będą oglądać za mną zazdrosny mam ochotę odejść od niego i do końca życia zostać sama ,kiedyś uciekłam obiecał że się zmieni będę mogła wszędzie chodzić a tu znowu to samo nożami straszy zgłupieć można nie wie co robić mam3 dzieci już na pewno nie zakocham się nigdy chcę kolejnego dziecka ja nie chcę bo na razie muszę te wychować bo mi chorują a on twierdzi że go nie kocham zabrał mi kartę z kasą żebym nie uciekła zamyka ją w swoim pokoju pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory że z bykami ale szybko potajemnie pisze bo zaraz powie że go zdradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien się leczyć. Jeśli nie ..zostaw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×