Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agatka198801

jak tam wasze przedszkolaki ?

Polecane posty

Moja super sie zaaklimatyzawała. Już pierwszego dnia tak jej się spodobało że wyjść nie chciała z przedszkola jak po nią przyszłam. Jak słyszę że inne dzieci wyją , nie chcą zostać to aż się dziwię. Jak wy to zrobiłyście że takie dzikusy macie? Inne dzieci już chorują , a moja nic :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatko, ja bym na twoim miejscu mocno sie zastanowiła, dlaczego mała woli zostać w przedszkolu, a nie iść z mamą do domu. Może w przedszkolu jest jej lepiej niż z tobą w domu? Może ma cię dość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka to ty od "chodowania" dzieci jak świń? Nie dzikusy tylko dzieci, dla których mama jest kimś ważnym. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja placze okropnie,bo mowi,ze w domu ma tak wspaniale,jest mama,ktora ją kocha. Zauwazylam,ze chetnie chodzą tylko te dzieci,u ktorych w domu wystepuje patologia,toksyczna atmosfera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje chodzą chętnie do przedszkola, bo mają miłe panie i spotykają się z innymi dziećmi (to jest malutkie prywatne przedszkole ze specjalną opieką, psychologiem, ale dzieciaki są po przejściach, straciły rodziców wypadku, musiały zmienić otoczenia, ja jestem dla nich rodziną zastępczą), ale chętnie też wracają do domu. W weekendy też nie ma problemu, ze nie chcą siedzieć w domu. Mieszkamy pod miastem, dla mnie weekend to jedyny czas kiedy mogę posprzątać, ugotować, zająć się ogrodem, ale dużo rzeczy robimy razem, chodzimy do lasu, czy idziemy na rowery, czasem idą do dzieci sąsiadów, generalnie lubią być w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Hahaha.! Moja lubi być w domu i przedszkolu jest rezolutną dziewczynką z którą można się dogadać a Agatka pierwszy raz ma rację, że nie które dzieci to jak wypuszczone z klatki pierwszy raz do ludzi :/ wyją ,zagilone :| mojej córce psują humor od rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie ma toksycznej atmosfery , my na dzieci nawet nie krzyczymy, mąż to jest taki spokojny i cierpliwy ze mało kiedy głos podnosi :) w domu ma mnóstwo zabawek i kochaną młodszą siostrę ,ale wiadomo że potrzebuje kontaktu z innymi dziećmi , ona od maleńkiego bardzo lgnęła do dzieci, jest bardzo towarzyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatko a jak praca w sklepie z firanami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no jak? pnie się po szczeblach drabiny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka ale w pieluchy dalej szcza, jak szczała. Rozwój jak wuj hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka "choduje" przyszłą kobietę sukcesu. A moje dziecko to dzikus, bo właśnie robi ciasto z plasteliny w domu. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Agatki córka już składa meble z ikea i potrafi podszyć lambrekin i uszyć zazdroski, Agatka ją nauczyła, bo wdraża do zawodu :) a twoja co potrafi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie nie chodzę do roboty bo jestem na macierzyńskim. Szefowa liczy na to że wrócę po macierzyńskim ale sama nie wiem. Dobrze mi w domu z maluszkiem :) Moja córka szybko łapie angielski więc pewnie w tym kierunku pójdzie ale :) niech bedzie tym kim chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka ale w pieluchy dalej szcza, jak szczała. Rozwój jak wuj hehe xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Rozczaruję cię :) moja córka już dawno załatwia się i sika na kibel i to bez nakładki :) a córka bratowej to miała dłuuugo nakładkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój lubi i to i to. Ma słabsze dni gdy chcevzostac w domu pobawić się swoimi zabawkami i poprzytulac. Gdy odbieram z przedszkola zawsze słyszę od pan ze jest świetnym chłopcem ze ładnie się bawi itp. A i ma katar czasem wstaje z chrypa. Niema co się cieszyć ze dziecko teraz zdrowe czy biadolic że chore. Dopiero początek przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka198801 dziś niedawno pisałaś na kafe co masz robić bo wali w pampki, to co kłamiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kibel?!? Agatko!!!!! Tak brzydko mówisz przy dziecku???? Kibel?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma tak szeroki tyłeczek że nakładka jej niepotrzebna :D Na miodzie z mlecza też można dziecko utuczyć :D Co się dziwicie, "kibel" to właśnie poziom Agatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój lubi ale juz 3 raz chory 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na bulionie z ogródka też :D A córka szwagierki widocznie jest drobniutką dziewczynką dlatego potrzebuje nakładki, nie to co Agatki córka, pewnie gruba i pulchna to i nakładki nie potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże. Co ty masz z tą bratową? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata, a pochwal się co twoja młodsza juz potrafi. Nic o niej nie piszesz. Może jakaś ułomna i milczysz, bo co tu napisać o niemocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodsza córka Agatki ponoć potrafi już gaworzyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było ciężko, ale to już za nami, teraz już spokojnie mogę syna zostawić w przedszkolu, zaakceptował swoją placówkę, niemniej woli zostać ze mną w domu. W domu 3 miesięczna siostra, syn prawie 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 miesięcy i tylko gaworzy? Niedorozwinięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 miesięcy i dopiero gaworzy, aaa super gaworzy! Buhahaha Mój wcześniak w wieku 11m.juz dawno mówił mama, tata, baba i wiele innych wyrazów! A Agatki córka taki geniusz i dopiero gaworzy :D Weź dziewczyno się nie ośmieszaj z tą genialnoscia swoich dzieci, bo one sporo w tyle za innymi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×