Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak jej pomóc?

Polecane posty

Gość gość
To tylko poronienie co ma sie stać. Może dziewczyna chce być sama ? Widzisz że nawet nikt mu nie odpowiedział bo to głupia sytuacja ? 27 letni facet żyje jak singiel nagle pieluchy, płacz było mu to na reke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pronilas kiedyś? Była to wówczas głupia sytuacja i nic takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to, że tobie poronienie byłoby na rękę, nie oznacza, ze komukolwiek innemu też. Nie mierz innych swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w tej sytuacji da się kupić coś ,,na pocieszenie" ? Narzeczona zdecydowała się spędzić najbliższe dni u mnie. Moja partnerka ma straszne wahania nastrojów. Czy to normalne? A może puściły emocje ? Przepłakała dobre 2 godziny, a ja mogłem tylko przytulić ją. Naprawdę nie wiem co mam robić. Jutro chce iść na uczelnie, czy to aby nie za szybko. Poronienie nie jest mi na rękę, to było moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poroniłam. Przecież to początek ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak nie poronilas, to lepiej zamilcz, bo nie wiesz co mówisz. Ja poronilam i znam ten ból. I co z tego, że początek ciąży???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to ma do sytuacji autora ? Wszystkie go wychaliły a narzeczona odsunela się od niego. I sam napisal ze poronienie jest mu na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jej nie kocha przecież to widać. Jakby kochał to już mieszkała by z nim i byli było by po ślubie a on studencie robi dzieci bez ślubu bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wahania nastrojów są normalne. Chwilami będzie płakać, chwilami się podnosić. Tak, emocje puszczają. To jest bardzo świeże, niełatwo sobie poradzić. Prezenty teraz to nie jest dobry pomysł. Mówisz, że mogłeś tylko być i ja przytulić. To nie jest TYLKO. W takiej sytuacji to bardzo dużo i tego ona najbardziej potrzebuje. Jeśli chce iść na uczelnię-niech idzie. Wyjście między ludzi jej pomoże, rozgoni myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie napisał, że mu to na rękę? To ty tak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie poronienie w 5 tyg to poronienie ale np jak już jest większa ciąża 4,5,6 miesiąc to już poród przedwczesny. 5 tydzień to nawet można nie wiedzieć a po 4 miesiącach to już możesz znać płeć, czuć ruchy, czuć to dziecko. To jest dopiero trauma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie był 5 tydzień, tylko 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja narzeczona żyje na dwa domu, po prostu jeszcze nie jest gotowa na całkowitą przeprowadzkę. Właśnie tak jest - raz jest dobrze, raz płacze. Czy ona wogole może wrócić na uczelnie po kilku dniach? Tak naprawdę nie wiem jak się czuje, bo prawdy i tak nie mówi. Jest niespokojna nawet jak śpi. Naprawdę ciężko mi pomóc jej, nie potrafię zachować się w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ślad wiesz, czemu jeszcze ze sobą nie mieszkają? Może ona na razie nie chce, w końcu to młoda dziewczyna. To że ze sobą jeszcze nie mieszkają i nie mają ślubu nie oznacza, że się nie kochają. Ty od razu kiedy poznalas męża, to z nim zamieszkalas i od razu wzieliscie ślub? Na pewno, inaczej oznaczałoby ze on cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda dziewczyna powinna mieć faceta w swoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok 11, a wyobraź sobie gdy byście musieli to przeżyć w 5 lub 6 miesiącu ciąży . Jeśli ma się to stać to im szybciej tym lepiej. Uwierz mi lepiej 11 niż 25 . Przegryzcie to i tyle. Ona widocznie musi się trochę wypłakać. W końcu to strata ciazy ale nie roztrzasajcie tego. To wasze trudne przeżycie przeżyjcie to i żyjcie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że czym później tym byłoby trudniej. Jednak jak ktoś pisze, że to nic takiego, bo to początek ciąży, to jest po prostu okrutny i głupi. Jak tak można??? Gdyby to było takie "nic", to ona nie plakalaby i nie cierpiała, a on nie martwilby się o nią tak bardzo. Może warto pomyśleć zanim się kogoś urazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna? Naprawdę? A Ty powinnaś wyjść z tego tematu, bo nie masz nic mądrego do powiedzenia. Weź się wiecej nie osmieszaj prostaczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie jest tak zle skoro jego partnerka wraca na studia ? A autor tutaj nie za bardzo wykazuje żal po stracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak-nie biczują się i nie wrzucają filmików jak szlochaja, to znaczy, że są wylyzowani i jest ok. Weź już się lepiej nie odzywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Lepiej wcześniej niż później, ale z drugiej strony lepiej jakby nie doszło do poronienia. Przyzwyczailiśmy się do nowej roli, zaczęliśmy organizować nasze życie, a tu nagle poronienie. Trzeba żyć dalej, tylko lepiej powiedzieć niż zastosować w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo ale takie rzeczy dzieją się niestety. Musi dać sobie z tym radę. Daj jej czas musi ochłonąć. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego akurat ona musi cierpieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPowodzenia ł
Poeidsenia dlaż waw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu pytam, bo znowu nie wiem. Znalazłem tabletki nasenne. Moja narzeczona nigdy nie brała. Tabletki bardzo silne. Nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kupiła w razie w ale nie bierze, spytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jebnij ja w łeb histeryku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Histeryk? Facet martwi się o swoją kobietę bo ją kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabletki pomagają jej zasnąć to tylw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kocha. Nie planuje z nią przyszłości, nie chce mieszkać z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×