Moj facet nagle stał sie kimś innym

Hej!:) kochani potrzebuje od was pomocy! Mianowicie, jestem z chłopakiem rok i było to takie wyjątkowe uczucie. Dogadywaliśmy sie niesamowicie nie wyobrażałam sobie życia bez niego problem był taki ze bardziej związek podtrzymywałam ja. No było wiele rozmów wiele razy produkowałam sie i szczerze chyba na darmo bo mimo ze wiedziałam ze kocha mnie bardzo to nie chcialo mu sie brać większego udziału w życiu np zeby zaprosić mnie gdzieś.. No tak sie to ciągnęło kochaliśmy sie bardzo i w pewnym momencie zaczął byc dla mnie tak o obojętny udzielałam sie mowilam prosiłam o zmianę ale bez skutku No i zrazilam sie strasznie i bardzo mnie zranił. Cios to był dla mnie duży bo dawałam mu zawsze wszystko. No i niby potem zaczął rozumiec i w ogole ale jednak dotykało bardzo mnie to i bałam sie ze znowu knie tak zleje No i zmów zaczęło sie powtarzać chwile było dobrze i znów olewał to. Teraz zaczął sie bardzo starać stara sie długo ale ja zrazilam sie do niego strasznie doprowadza mnie ciagle do smutku łez i co najgorsze stał sie teraz chamski a nigdy taki nie był. Od dwóch miesięcy mam wrażenie ze zyje z całkowicie obcym dla mnie człowiekiem . Czuje sie jakby w moim życiu pojawił sie na jego miejsce jakis totalny cham i d**ek.. zamknęłam sie strasznie i nawet nało co mowie bo boje sie ze znów powie do mnie cos co mnie mega zrani bo zdarza mu sie to często... wyraźnie daje mi znać ze on dla siebie jest o wiele ważniejszy niz ja. Kocham go bardzo i przez to ze 3/4 naszego związku było mimo wszystko wspaniałe jie jestem w stanie z nim zerwac.. pomóżcie co mogę zrobić poza zerwaniem czy w ogole jest sens.:(

Kopnij go zanim on to zrobi z toba, juz po wszystkim, po co sie niszczyc.

Zostawić go zanim on zrobi to pierwszy.

kochaj go dalej, nie bądź świnią co tylko jest na dobre a na złe nogi za pas

On jest ta sama osoba, tylko maska opadla. Niestety, duzo mezczyzn jest kochajaca I czula zanim zaspokoja swoja potrzebe bliskosci, a potem sie odsuwaja I sa zimni, a nawet chamscy jak kobieta dalej domaga sie uwagi. Trzeba poczekac az znowu przyjdzie Im ochota na zblizenie, intymnosc. I tak w kolko. Chcesz takiego zwiazku?

albo jest inna dziewczyna albo tak jak wczesniej ktoś napisał,że zdjąl maskę,nie wytrzymał udawania on taki był ,tylko udawal lepszego on nie musi sie starać,bo dostaje wszystko__nie kocha ciebie szanuj sie i miej go w d....bo to nie jest miłość jak przez niego cierpisz miłość ma uskrzydlać a nie krzywdzić stać cię na lepszego ktory bedzie ciebie kochał i szanował

Najlepsze jest to ze jego argumentem na to było ze on mnie chce nauczyć ze w życiu nie jest kolorowo a ludzie sa źli i w ten sposób pokazuje mi ze jest taki sam jak inni.. ja wystarczająco wiem jacy potrafią byc ludzie wiec facet chyba powinien byc tym moim wyjątkiem a nie podtrzymywać mnie i zniechęcać do życia...

On zdjął maskę, teraz pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Wcześniej udawał żeby osiągnąć cel, teraz już ma seks kiedy tylko chce i nie chce mu się starać. Nie kocha Cie, nawet jeśli coś czuł to się wypaliło, nie szanuje Cie. Ten argument jest śmieszny... Poszłaś po rozum do głowy i zostawiłaś go?