Nigdy nie przestane Cie kochac aniolku

7.42 masz rację.Nie wiem czy potrafię mu zaufać.Nigdy go nie odtrąciłam.Raz tylko wyraziłam sie że bardzo go lubię ale potem się okazało że z kimś innym rozmawiam wiec to ucięłam.Świata po za nim nie widzę i w ogień bym za nim wskoczyła.Nie ma drugiego takiego jak On i nie będzie ale bardzo mnie zranił.Woli słuchać innych na moj temat niż mnie i to mnie boli.

Obiecałam zwariatowac ale on mnie odtrąca,udaje że mnie nie zna i nie widzi a na esemesa kiedyś odpowiedział mi"nie interesuje mnie pani życie prywatne"no po prostu nóż w serce bo ja tylko chciałam wytłumaczyć powód nieobecności.Daje mi sprzeczne sygnały.Chciałam dla niego wyplątać sie z toksycznego związku a On w tym czasie znalazł sobie inną.Nie wiem czy jestem jeszcze w stanie uwierzyć w cuda..bo On był i nadal jest dla mnie takim cudem.Wiele w życiu przeszłam.Mam grubą skorupę to prawda ,tylko On zdołał sprawić że przez chwilę się uśmiechałam i chciało mi się żyć.

Gdzie autor?

Śpi

Po nocnej zmianie jest?

Tak

Kiedy wstanie?

jak odeśpi nockę po cieciowaniu

Jestem.Kto mnie szukal?Wczesniej serwer nie dzialal.

Ksiezycowa uwaza ze jestem nim.Ciekawe.Na ktorego priva chcesz przejsc?

Najlepiej na smsy.

Masz moj numer?

Miałam ale mi przepadł po tym jak rozbiłam telefon.Miałam go w telefonie zapisany.Podawałeś kiedyś..w zimowy wieczór na dworze.

Pamiętasz"kwestia papierkową"albo Twoje"zalewa,zalewa"?czy moje Wiem ..lub"głupio wyszło "albo to "trudne"Napisz..