Agresywny kot rzuca się na dziecko, wet zaproponował uśpienie kota

Kot ma uraz, traumę. Koty są pamiętliwe. Schronisko jest bez sensu, to mordownia i powolna umieralnia. Dorosły kot ma praktycznie zerowe szanse na adopcję ze schroniska, a co dopiero dorosły agresywny kot.... Jeśli oddać, to tylko pod opiekę fundacji, nawet nie myśl o schronisku. Poszukaj różnych kocich fundacji, podzwoń, porozsyłaj maile.

Nie chcesz uspac kota to uspij dzieciaka, chyba że był robiony z założeniem że będzie to zabawka dla kotka od taka żywa kropka z lasera.

Weterynarz nadaje sie tylko do zgloszenia, takie cos nie jest nawet zgodne z prawem

miała sterylizację, wycieli jej jajowody i macice. Nie ucze tego dziecka, zawsze mu wpajam, że nalezy opiekować się zwierzetami, że mamy za nie odpowiedzialność. Myślę, że jej nie uśpię, bo nie potrafiłabym tego zrobić i żyć spokojnie, ale w takich momentach jak moje dziecko ma krwawiącą przez kotke rękę, mam jej serdecznie dość

gość dziś JAJNIKI masz wykastrować. Sterylizacja nic nie daje, o ile to była sterylizacja, a nie kastracja. Sterylizacja to dość skomplikowany zabieg, większość weterynarzy kastruje samice, a nie podwiązuje jajniki.

gość dziś No to miała kastrację :)

Bawie sie z nia, ale ona nie chce wiec nie bede jej prosila o zabawe. Moja mame ugryzla do kosci prawie, musiala na pogotowie jechac.

Spójrz na to z innej strony Autorko. Decyzja jaką podejmiesz, będzie też lekcją dla Twojego dziecka. Wiadomo, że 2 latek nie miał świadomości moralnej, że źle robił, ale jednak zachowanie kotki ma z tym związek. Ja bym nie usypiała, ale pomyślałabym o psychotropach dla kotki na jakiś czas, lub o dobrej fundacji. Ta kotka może kiedyś ugryźć Twoje dziecko w tętnice szyjną. Dziecko jest małe, kot łatwo może tak zrobić.

Nie dziwie sie ze fundacje sprawdzaja komu oddaja kota, bo ludzie sa szaleni. Czekaja az sprawa zajdzie za daleko, a potem nie wiedza co robic. Racjonalny wlasciciel kota czyta jak przygotowac kota na pojawienie sie nowego czlonka rodziny a dziecku nie pozwala dotykac na sile, szarpac za ogon itd. Kot nie zabawka... To byla strerylizacja czy kastracja? To bardzo wazne, bo sterylizacja sprawia tylko, ze kotka nie moze zajsc w ciaze, a kastracja zmienia zachowanie kotki(nie musi myslec o miejscu na wychowanie mlodych, robi sie spokojniejsza) jak to robil ten weterynarz z wiedza ze sredniowiecza to mogl niestety tylko wysterylizowac. Musialby to inny sprawdzic robiac usg i przeswietlenie.

Spytaj sie o leki uspokajajace dla kotki, a potem jak wyzej pisalam- behawiorysta, mozesz sie zdziwic jak czasami potrafia pomoc.

10:48 Mam nadzieje, ze slimak i twoj bachor beda w plonacym budynku i bede mogla wybrac kogo uratowac :) wybiore oczywiscie slimaka hahaha, bo dla mnie bedzie wazniejszy 11:38 Zdychaj w cierpieniach i niech dziecko wpadnie pod auto :)

gość dziś pisałam wyżej, wycieli jej jajowody z macicą nic się jej po tym nie zmieniło

gość dziś gdzie mogłabym znaleźć takiego behawiorystę?

gość dziś Dokładnie. Ustal u innego weterynarza, czy to była sterylizacja czy kastracja. Wygląda na to, że kastracja, ale idź na usg do innego weta. I naprawdę uważaj, bo kot MOŻE ugryźć Twoje dziecko w tętnice szyjną, a wtedy Twoje dziecko umrze. Moje porady są takie: 1. Ustal, czy to była kastracja, czy sama sterylizacja (myślę, że kastracja -potwierdź u innego weta na usg); 2. Poproś o coś na uspokojenie dla kota, możesz też sięgnąć do naturalnych sposobów; 3. Skontaktuj się z fundacją, która Ci pomoże; 4. Skontaktuj się z Dorotą Sumińską (świetny wet behawiorysta); 5. Nie oddawaj do schroniska, nie usypiaj. Oddaj pod opiekę fundacji. POZDRAWIAM.

Z jakiej miejscowości jesteś Autorko? https://www.znanylekarz.pl/dorota-suminska/weterynarz/warszawa

https://www.vetopedia.pl/Gabinet_weterynaryjny_6122__Dorota_Suminska_Malgorzata_Brzozka_Bielany_Klaudyny_32.html

gość dziś Wrocław

A może rozważ podjechanie do Warszawy do Doroty Sumińskiej?

gość dziś dzięki za rady i dziękuje wszystkim za pomoc spróbuję jeszcze napisać do tej Pani Sumińskiej z prośbą o rady dla kota, może pomoże, oby

gość dziś No to pan Mieszko : http://kocie-porady.pl/kontakt/

gość dziś nie mam możliwości i czasu na jazdę 400km do Warszawy, spróbuje skontaktować się z nią telefonicznie lub mailowo, lub poszukam behawiorysty gdzies bliżej mnie.

Sumińska pewnie poradzi ci, aby7s wzięła drugiego kota. :D Dziwią mnie te "miłośniczki" kotów, która każą autorce oddać kota do schroniska. Sama mam kota i wiem, że w schronisku umarłby z tęsknoty i braku miłosci i wygody. Juz lepszym rozwiązaniem dla niego i dla mnie faktycznie byłoby uśpienie.

gość dziś skąd wiesz? korzystałaś z jej usług?

Autorka jest NIEPOWAŻNA! Ja zajmuje się kotami od wielu lat i wiem że kot MUSI miec towarzystwo drugiego kota aby nie zwariował. Autorko, powinnaś wziąć kota (kocura) i jak się przyzwyczają to będzie iealne. Ale to niestety praca, praca i jeszcze raz praca. Musisz to zrozumieć.

Błagam nie usypiaj jej zamów wizytę behawiorysty - we Wrocławiu masz teraz najlepszego w Polsce Mieszko Eichelberger. Ma stronę internetowa kocie porady behawioralne. Nie zabijaj kota tylko mu pomóż skoro go już masz.

gość dziś napisałam przecież wyżej, ze kota nie uśpię, bo nie mogłabym żyć spokojnie z takim sumieniem. Kocham zwierzęta i zawsze się wychowywałam ze zwierzetami, nie wyobrażam sobie bez nich domu, ale nigdy też nie miałam tak agresywnego zwierzaka. Muszę znaleźć jakąś pomoc dla zwierzaka, bo kolejny raz jak pogryzie mi dziecko, to mój mąż już nie ręczy za siebie, wczoraj to zapowiedział, po tym jak kot dostał ostrą burę i wciry za pogryzienie syna.

Mozesz oddac ja do fundacji zajmujacej sie znajdowaniem kotom nowych domowm mozesz tez na forach milosnikow kotow i lokalnych szczerze opisac problem. Sa ludzie ktorzy chetnie wezma nawet trudnego kota.

Czy ja dorbze czytam? Kot dostał "wciry"?? Zbił go twój maż? To ja bym go pobiła wieśniak jestescie PATOLOGIĄ i dziecko powinno się wam odebrać!!!

gość dziś patologią bo? tak, kot dostał klapsa za ugryzienie dziecka do krwi, tak, że moje dziecko ryczało. Ale dla ciebie najważniejsze, że kto dostał klapsa, a nie to że dzieciak mial dziury w ręku od jego zębów i leciała mu krew na podłogę. Miałam go pogłaskać za to? Nie mam pytan.

dobrze ze nie zaproponował uspienia dziecka ! :P