nowa rodzina a dziecko z nieudanego zwiazku

i jeszcze taka kurwa napisze, że on ma nową, szczęśliwą rodzinę, jak mu wiecznie jazdy robi, gdy facet chce zobaczyć własne dziecko. Ja bym chyba taką kurwę zabił.

Każdy może się zrzec prawa do dziecka, po to są okna życia. Gość może iść do mopsu i tam go pokierują jak i co zrobić, wygogluj sobię

a ty nie pisz za gościa co zrobi bo nie masz bladego pojęcia. może ryja obije swojej żonce wrednej k****e i własnym dzieckiem będzie się zajmował. powinien tak zrobić pokazać babie gdzie jej miejsce a nie c***a daje pomiatać sobą i własnym dzieckiem

Eksiary szmaciary zamiast zajmować się swoimi bachorami to się do internetu dorwały. Dupę wam żal ściska, że facet nie chce obcego dziecka? I wszystko na nową partnerkę bo tak łatwiej. Żałosne jak wasze życie. Nie chce to nie chce i chuj. Zrobi jak zechce czy chcecie tego czy nie.

No to teraz jak nie zechce to w końcu poniesie dotkliwą karę finansową. To nie jest chcę nie chcę to jest prawnie zagwarantowany na ten moment obowiązek.

Już nexiara szmaciara - autorka tematu dorwała się do neta i ludzi wyzywa, bo się jej nie podoba, co piszą. Będzie musiał twój mężuś zajmować się swoim dzieckiem, bo jak nie to będzie karany przez sąd. To są kry finansowe, więc zdechniesz z głodu razem ze swoimi bachorami debilko dla której rodzone, pierworodne dziecko jest obce. Ten twój chłop to jakieś ciele musi być albo ułomny, że daje tak sobą pomiatać byle komu, bo normalny mężczyzna to już dawno by ci te krzywe kły powybijał jakbyś mu zabraniała kontaktu z jego własnym dzieckiem i awantury robiła, szmato.

a nie chcesz to ty jego dziecka jędzo, a nie twój mąż i dlatego tak ryja piłujesz. Dla twojego męża zawsze to będzie jego ukochane dziecko czy tobie się to podoba franco czy nie. Powinien ci facet mordę obić i z domu wyrzucić, to od razu miałby spokój.

Jak ci tak sędzina zasądzi - to woź i odbieraj. Jest jeszcze jeden problem - ojciec NIE musi chcieć znać TWOJEGO (do tej pory) dziecka. Ma SWOJE dzieci, swoje kłopoty i jeszcze alimenty musi płacić na to TWOJE dziecko. Reasumując: sąd zasądzi, ty przywieziesz i ....co dalej? Tatuś, jako że ma na utrzymaniu troje dzieci i żonę, TWOJE dziecko odbierze - bo nie stać go na płacenie kar sądowych. I co dalej? x Przecież ona ewidentnie się tu dopytuje co będzie jak zabroni mężowi spotkać się z jego dzieckiem. Prymitywny gałgan któremu się wydawało że pierworodne dziecko zniknie jak tylko ona wysra swojego bachora.

przygłupia k***o to jest dziecko twojego męża i choćbyś wyszła z siebie i stanęła obok to nie ukryjesz tego dziecka przed całym światem. trzeba było związać się z niedzieciatym facetem a jak wzięłaś sobie za męża dzieciatego to teraz morda w kubeł i tam bulgotać

Ten twój naiwny mąż powinien zrobić badania genetyczne, bo jak ty tak wrzeszczysz k****, że jego pierworodne dziecko już nie jest jego, to te twoj****chory na !00% nie są twojego męża.

Jaka tu jest debilka z mania prześladowczą o ja p*****le widzi ludzi których tu nie ma ;)

Eksiaro szmaciaro w*********j!!!!!! Nie chcę tego bachora przyjedzie po kiego zostawi u dziadków i zajmie się swoją rodziną i tyle z tego będzie. Wcale dla dziecka nie lepiej tylko to dziecko będzie się czuło gorsze. Zawsze będzie go traktował gorzej bo go nie chce.

Akurat taki chuj jak mu się rodzice będą zajmować dzieckiem którego nie znają. Po drugie od tego jest wtedy również sąd bo to nie są kontaktu z dziadkami tylko z ojcem. Ta eks i tak spokojniutka jest bo by już odpowiednio zadbała by te dwa ukochane pisklaki dowiedziały się że po sąsiedzku mają siostrę. Tylko pogratulować tak spokojnej eks.

Zdanie zmieni jak alimenty jest się skończą co ona myśli że dzieciaka wypchnie bo jej się nie chce nim opiekować. Co myśli że kasę będzie brała i dzieciaka się pozbędzie? Ha ha ha.... Co żal dupę ściska eksiarze szmaciarze że jej były założył sobie rodzinę. A ona poczwara gówno może mieć. I swojego bachora chce wcisnąć tam gdzie go nie chcą.

Jak dziecka mieć nie będzie dwa tygodnie w miesiącu w domu to w d***e będzie mieć te alimenty co do których autor tak bardzo się cieszy že mu je obniżyli. Ma tylko to co sam chciał.

Eksiaro szmaciaro w*********j!!!!!! Nie chcę tego bachora przyjedzie po kiego zostawi u dziadków i zajmie się swoją rodziną i tyle z tego będzie. Wcale dla dziecka nie lepiej tylko to dziecko będzie się czuło gorsze. Zawsze będzie go traktował gorzej bo go nie chce. xx Do kogo ty to piszesz tępa szmaciaro dla której pierworodne dziecko jest obce i nieznane? :D W*********j to możesz sobie wrzeszczeć do swoich bachorów jak ci wejdą na łeb, a twój mąż ci kopa zasadzi, bo w końcu zmądrzeje. On swoje dziecko chce, to ty nie chcesz jego dziecka zaakceptować. W realu ukrywasz je przed całym światem, wszyscy już o tym wiemy i stąd ten temat na forum, który sama założyłaś, desperatko. Nie jestem żadna eks

głupia k***o ona nie chce wypchnąć dziecka tylko wychowywać razem z ojcem tego dziecka. ojciec ma takie same prawa jak i matka i jak będzie chciał to swoje dziecko przyprowadzi do domu a tobie d***** gowno do tego. jak zaczniesz pyskować to chłop wreszcie nie wytrzyma i ci tego ryja zamknie na wieki jednym ciosem. odsiedzi kilka lat i wyjdzie za dobre sprawowanie a ciebie k***o j****a już nie będzie na tym świecie i nikomu więcej życia nie zniszczysz

Ta eks i tak spokojniutka jest bo by już odpowiednio zadbała by te dwa ukochane pisklaki dowiedziały się że po sąsiedzku mają siostrę. Tylko pogratulować tak spokojnej eks. x Może jeszcze pisklaki za małe są. Pewnie się dowiedzą w odpowiednim czasie o istnieniu siostry oraz o tym że to ich cudowna mamuśka zabraniała kontaktu między nimi.

Eks powinna zaprosić do domu eksa razem z jego dziećmi nowymi, żeby się rodzeństwo poznało, a to wściekłe ścierwo co się tak pluje mąż powinien w tym czasie zakneblować i zamknąć w piwnicy. Rodzeństwo momentalnie się zaakceptuje i polubi, jak tylko nie będzie przy nich wariatki rodem z psychiatryka.

Chyba p****ało by dzieci rodzinne do ex lazily

gość dziś jak ma nie być wariatki z psychiatryka to z obrazka trzeba eks wywalić. Bot o jest szuja i gadasz wstrętny.

gość dziś jesteś żałosną eks i w dodatku psychicznie chorą, która wszędzie widzi nexie. Sama nie chcesz się do tego przyznać. Bachory to masz Ty i Ty jesteś patologią, żeby się tak do nich odzywać. No ale cóż matka k***wka tak nauczyła.

Rzadko tu wchodzę, bo często nie z kim dyskutować bo samo dno wyzwiska i jakieś manie. .Wy eks, nie macie co robić tylko na forum siedzieć i wyzywać nowe partnerki z swoich byłych? Co wejdę na temat to wyzwiska eks, rzadko się zdarzy by tu była jakaś obecna partnerka. A może są szczęśliwe nie potrzebują się wyżywać na eksicach? A eksice nie mogą znieść widoku radosnych rodzin swoich byłych więc tutaj wylewają swoją gorycz? Jeszcze ten tekst że to nie facet napisał tylko jego partnerka- żenada i kto jest tu desperatką? Dosyć o was eks, bo jesteście nie reformowalne. Autorze, uwierz nie da się szczęścia zbudować na nieszczęściu. Jeśli nawet uda Ci się odrzucić to dziecko to to będzie na Tobie ciążyć i nigdy szczęśliwy nie będziesz. Jeśli Twoja partnerka nie chce zaakceptować Twojego dziecka to nie jest to związek, ani miłość tylko chory układ. Nigdy szczęśliwej rodzinny nie stworzycie bo to nie chciane i nie obecne dziecko będzie miedzy wami. Tu nie przeszkodą jest dziecko a to że tak wam wygodnie. A w życiu trzeba brać konsekwencje, za swoje zachowania. To będzie nowa sytuacja ale to Ty jesteś dorosły i to Ty musisz zapanować na tą sytuacją. A dzieci? Dzieci lubią dzieci, Twoje dzieci z obecnego związku mają prawo znać swoje rodzeństwo, Później będą miały za złe, że im nie powiedziałeś itd. Bądź teraz mężczyznom i weź odpowiedzialność za całą Twoją rodzinę. Wszystko wywróci się do góry nogami ale i tak wyjdzie na dobre. Ja bym się nie związała z facetem, który nie chce znać swojego dziecka. Bo miłość przychodzi z czasem, dłużej krócej ale facet ją poczuje.

gość dziś gość dziś jesteś żałosną eks i w dodatku psychicznie chorą, która wszędzie widzi nexie. Sama nie chcesz się do tego przyznać. Bachory to masz Ty i Ty jesteś patologią, żeby się tak do nich odzywać. No ale cóż matka k***wka tak nauczyła. xx Jeszcze raz ci powtarzam żałosna psycholko z rozdwojeniem jaźni, że nie jestem żadną eks. Mam męża, dzieci i normalną rodzinę, a nie tak jak ty patologię do kwadratu i w przeciwieństwie do ciebie k***wko nie muszę drzeć ryja na forach i pomawiać obcych ludzi. Walisz w gacie ze strachu szmaciaro, że ci maż do domu przyprowadzi swoje dziecko pierworodne i z tego strachu już ci się do reszty we łbie poprzewracało nic warta d*****.

Dokładnie napisane jemu jest tak wygodnie. I problem nie tkwi w tym że eks w jakiś sposób ogranicza ten kontakt,a w tym że ten facet nie dorósł do roli w której się znalazł. To jest bardzo paskudne i jeżeli ta nowa kobieta to popiera ba może nawet jest prowodyrem tych zachowań to jest niewiele warta.Znam taką ale karma wraca.

dziś ty się odwal od eks. Gdzie ty tu widzisz eks? Jedna walnięta neksiara od lat wyzywa wiecznie ludzi bo jej polskie prawo nie pasuje i ma zwidy bo wszędzie widzi eks. A może to ty jesteś tą stukniętą neksiarą która bredzi że rodzone dziecko jest obce skorą ją tak bronisz? :D

Dosyć o was eks, bo jesteście nie reformowalne. x a ty jesteś analfabetka, nie z przymiotnikami piszemy razem, a ty w każdym zdaniu byka strzeliłaś

i jeszcze jedno, ja też nie jetem eks

Nie wiem wydaje mi się że cała nowa rodzina jest ważniejsza niż jakieś tam dziecko. Same posiadanie genów nic nie zmienia.

Psychiczna neksiara mordę przymknęła jak tylko została zdemaskowana. Żaden facet nie powie o własnym dziecku, że jest obce dla niego. Obce to jest to dziecko dla tej k***y jego żonki, co ten temat założyła i ryja piłowała. Też nie jestem eksiara