co myslicie o zachowaniu mojego chlopaka? powiedzcie obiektywnie

Studiuje zaocznie w warszawie. Tam wynajmuje pokoj w hostelu ale przewaznie juz za tego chlopaka nie place bo rzadko kiedy ktos soe z wlascicieli sie tam kreci. I wczoraj do mnie przyjechal ,owszem 100 km wiec się ucieszylam. Kupilam rzeczy na kolacje, zrobilam mu ja. Dzisiaj sniadanie. I on mi dzisiaj mowi zebym poszla do jego aura po ketchup. Na co ja zeby on poszedl . Ale ze krecil się ktos z wlascicieli to on powiedziala zebym ja poszla. Na co ja ze ok ale on pozmywa bo jak narazie to ja wszystko robie. A on ze nie bedzie zmywal bo jest tu gosciem. Zrobila się awarntura i wzial spodnie ktoryni mnie iderzyl co prawda lekko ale jednak .... To on jest egoista czy ja ze nie chcialam isc po ten glupi kethup i powiedzialam zeby za to pozmywal?

Sorry za literowki ale pisze z tableta

Up

Myślę, że zachował się chamsko. Może i jest gościem, ale nie jest w hotelu i to bardzo źle wróży na przyszłość

Szuka służącej.

słabe zachowanie z jego strony. Cały czas to Ty nadskakujesz i wykonujesz brudną robotę ?

Na poczatku się tak nie zachowywal ale teraz coraz czesciej on wlasnie chce zebym za niego wszystko zrobila bo uwaza ze ma ciezasza prace ode mnie bo ja mam "tylko" prace w biurze i studia. Wg niego on jest strasznie zmeczony wiec ja powinnam wszystko robic. A ze ja się buntuje to sa wlasnie pozniej takie sytuacje jak dzisiaj...

A srl się taki od niedawna bo wczesniej byl zupelnie inny. Zastanawiam się powoli nad sensem tego wszystkiego :(

*stal się

Takie uderzenie kogoś w złości jest bardzo słabe i nie dopuszczalnie. Widać ten człowiek nie panuje nad emocjami i jak coś jest nie po jego myśli to staje się agresywny. To źle wróży. Zastanów się czy taka sytuacja jak teraz Ci odpowiada i nie zakładaj ,że będzie lepiej oraz nie patrz na to ,że kiedyś był inny to nie jest ważne jaki był kiedyś tylko jaki jest teraz.

Zdobył cię i teraz już nie musi się starać, tak będzie do końca, urok prysł, znajdź takiego co ci zrobi śniadanie do łóżka :), z tego chleba nie będzie.