Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Katechetka w szkole mojego dziecka agresywnie straszyła piekłem przed halloween

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Co do zastępowania święta zmarłych zabawa w potwory, to mam mieszane uczucia. Moim zdaniem dzień ten powinien być w atmosferze wspomnień, naszych bliskich, przyjaciół, znajomych. Na zabawę halloweenowa można wybrać inne dni. Nie widzę jakoś imprezy po powrocie z cmentarza, na którym każdego z nas dotykają jakieś refleksje, wspomnienia, jednak taki wieczór powinien być cichy xxx a ty wiesz idiotko, że halołin śmalołin jest dzisiaj, a nie we wszystkich świętych ani tym bardziej w zaduszki? więc o jakiej imprezie po refleksjach cmentarnych ty bredzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo. Już w pierwszej klasie nagadali dzieciakom jakie to halloween jest złe. Myślę, że to jest każdego indywidualnie sprawa w co wierzy a nie narzucają swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaduszki - 2.11, dzień wszystkim ZMARŁYCH Wszystkich świetych - 1.11, dzień ŚWIĘTYCH Halloween - 31.10 - dzień w którym granice światów "przenikają się", stąd ubiera się różne stroje by "odstraszyć" złe moce. To jak odstraszanie złych mocy ma się do satanizmu? x I oczywiście, ze chrześcijanie podpieli się swoimi świętami pod halolween - przecież dawniej, dawniej nie było typowego kalendarza (i to z latami przestępnymi), było po prostu jedno święto "sezonowe" i chrześcijanie się po nie podpinali - jak ktoś słusznie zauważył by podstępem się umocnić w danym społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zastępowanie Halloween Balem Wszystkich Świętych, tak jak u nas w szkole to niby ok? Bo dzieje się tak z akceptacja księży i katechetów. Przecież to też zaburza zadumę tych świąt. Wszystkich Świętych tp swięto koscielne, tych wszystkich co trafili już do nieba więc nic im nie jest potrzebne. Dla waszych zmarłych ważniejszy jest 2 .listopada czyli Dzien Zaduszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a ty nie wiesz ? szkoda mi ciebie . Moze rozejrzyj sie dookola ciebie . Wtedy tez bedziesz wiedziała czego od ciebie Bóg oczekuje . Brak wiedzy to nie jest wytłumaczenie ." xxxx O jakiej wiedzy ty mówisz.. Jak ja powiem, że wiem czego ode mnie oczekują krasnoludki, to nie jest żadna wiedza, tylko choroba psychiczna. Tak samo z Twoim Bogiem. Zresztą chodziło mi o to, że myślący człowiek jak jest wierzący, to wątpi, zastanawia się, a takie niezłomna ślepa pewność co do tego czego niby chce bóg jest przyczyną wszystkich wypaczeń i zbrodni, których źródłem była religia. Nie byłoby krucjat, inkwizycji i tym podobnych atrakcji, gdyby nie takie dobre duszyczki jak ty przekonane, że mają "wiedzę" od Boga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od dziecka miałam kontakt z duchami i powiem tak, wszystkie taroty, wróżby, wywoływanie duchów, zabawy w halooweny, to nic innego jak furtka dla szatana. Owszem może nic się nie stać po takich zabawach, ale da osób wrażliwych i słabszych emocjonalnie to jak czerwona płachta na byka. Nie ryzykowałabym. Osoby, ktore nigdy nie miały kontaktu z duchami, pewnie nie uwierzą, ale ktoś kto miał stycznośc, nigdy nie będzie nawet próbował, bo wie, że to może być niebezpieczne dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby "słabsze emocjonalnie" siłą rzeczy są bardziej podatne na sugestie, histerię i zaburzenia psychiczne, więc oczywiste, że w takiej sytuacji łatwiej o "opętanie". Tylko że w tym nie ma nic nadprzyrodzonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczamy juz moja wypatroszona dynke przed furtke, byly pierwsze dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przebieranki na karnawal ( nie kazdy przebija sie za krolewne i zorro) to juz opetaniem nie grozi? I co do cholery ma wspolnego 31 pazdziernik z 1 i 2 listopada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:22 Sama się lecz, nie mam ochoty ci udowadniac, że życie duszy nie konczy się w grobie. Jak istnieje Bóg, kimkolwiek on dla ciebie jest, tak istnieje szatan, czyli upadły anioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chodzi o osoby wrażliwe, które są bardziej wyczlone na bodźce, inaczej odbierają świat niż osoby np. charyzmatyczne. Nie chodzi o histerie, ale o czułość na świat, ludzi, słowa. Większość z was ich nawet nie dostrzeże, a osoby wrażliwe takie jak ja, już tak. I ja nigdy w historię nie wpadłam. Przychodziły też do mnie osoby w śnie tuż przed śmiercią się pożegnać lub na jawie dawały znak, że odchodzą. To jest dar, dlatego ostrzegam przed zabawa z duchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wiem ze zycie duszy nie konczy sie w grobie ale wiem tez ze rozradowane dzieciaki zbierajace cuksy to nic zlego , tobie juz sie we lubie pokickalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam i się cieszę niezmiernie, że mam dwoje dzieci nieochrzocznych, bez komunii, nie mających nic wspolnego z kościołem katolickim ... Mieszkamy w Szkocji i dzieciaki od pół godziny na szkolnej imprezie Halloween'owej. jedno przebrane za ufoludka bo tak chciało (ale potwór, masakra!!) a drugie za królową elfów (na czarno-czerwono). Kostiumy robiłam z koleżnaką-krawcową. strzeżcie się Diabła!!!!! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja żadnym "rozradowanym dzieciakom" nie otwieram drzwi. Te dni nie są dla mnie żadnym powodem do radości. Wspominam sobie wtedy moich zmarłych bliskich, modlę się za nich, a słodycze wolę sama zjeść niż obdarowywać nimi obce osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pamietam moich zmarlych bliskich przez caly rok , wspominam ich z miloscia , pale swieczki, klade swierze kwiaty , nie przypominam sobie o nich tylko raz w roku i lubie dawac troche radosci obcym nie jestem sztywnym bubkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo sztuka jest wychowac dzieci na poczciwych ludzi , tylko tyle i az tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radość to tym przebierańcom powinni zapewnić ich rodzice, a nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×