Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość załamana sobą

Nie radze sobie w życiu

Polecane posty

Gość gość
Autorko jestem taka sama jak ty tylko jeszcze pojawiła się nerwica/fobia społeczna. Nie moge sie zaczepić w żadnej pracy bo nie umiem sie wtopić w towarzystwo. Ci co piszą, że idą do pracy robić swoje to pieprzą albo kokietują i nie mają żadnych problemów z ludźmi tylko im sie nie chce z nimi gadać, a takie coś to nie na ten dział. Ja dodatkowo w nowej pracy z powodu stresu mam problem z przyswajaniem informacji. Jakieś 20 % dociera do mnie z tego co do mnie mówią z powodu silnych nerwów. Przez co jestem gorzej wydajnym pracownikiem. Jestem bardzo wrażliwa, nieśmiała. Bardziej typ obserwatora. A latka uciekają i jestem coraz starsza. Okropnie się morduję w tym wszystkim. Okropnie to życie niesprawiedliwe. Czasem myśle już by skończyć to wszystko, bo nie daje już sobie z tym rady psychicznie. A to nie są jedyne problemy w moim życiu. Są jeszcze inne równie smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety zajęty
gość wczoraj wrażliwość to dar, choć możesz w to nie wierzyć, jakbym nie był w związku to bym się tobą zainteresował bo wydajesz się wartościowa kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest jak sie tu ludzie emocjonują że z kimś nieznanym tu mogą pisać i dopowiadają sobie różne dodatkowe cechy u tych osób które w realu pewnie nie mają z tymi dopowiedzeniami nic wspólnego, a jakby sie w realu zobaczyli to niejedna strona by dała nogę, bo wygląd nie ze swojej planety, powierzchowność nie ta, uśmiech niedostatecznie ładny, zachowanie nie dość luźne i tematu do rozmów nagle w świetle dziennym brak. Okazuje się, że tych ludzi nic nie łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia

Tez jest introwertyczka w pracy zależy od ludzi ja dwa razy trafiłam na ludzi którzy akceptowali te ze nie plotkę tylko skupiam się na pracy,  w trzeciej było gorzej i od trzech lat nie pracuje szukam. Musisz się zaakceptować jest wielu ludzi takich jak my i próbować kiedyś trafisz na zespół ze spokojnym wrażliwym osobami powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że osoby wyżej mają rację - powinnaś skupić się na sobie i swoich potrzebach. Wszyscy jesteśmy inny i dzięki temu ten świat jeszcze nie płonie. 😄 Potrzeba nam spokojnych osób, które są w stanie wyciszyć troszkę otoczenie. Myślę, że najważniejszy krok, którego jeszcze nie zrobiłaś to pokochanie samej siebie. Wiem też, że to nie jest łatwe. Sama chodziłam do terapeutki (do Anny Ajdukiewicz z Psychologgii), bo źle czułam się ze sobą. Cały czas próbowałam się stać kimś, kim nie jestem i cierpiałam z tego powodu. Na terapii polubiłam siebie i zaczęłam bardziej skupiać się na tym, co rzeczywiście chcę robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2018 o 00:53, Gość gość napisał:

gość dziś bo szukasz modela z bajki, a takich nie ma, więc jest co jest, dodatkowo wyglądasz na niedostępną i nawet nikt cie nie zagaduje, efekt odwrotny od oczekiwanego

Modele są, czemu by nie? Ja tylko z takimi się umawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2017 o 19:24, Gość załamana sobą napisał:

Pisze żeby sie wyżalić i zapytać was, skąd macie siłę żeby walczyć z życiem i w ogóle żyć. Mam już 30 lat, mam dobre wykształcenie , męża. Nie mam dzieci bo uważam ze z moim słabym charakterem nie dam rady wychować ich na fajnych, wartościowych ludzi. Niestety nie urodzilam się z silną osobowością, jestem bardzo spokojna,wrażliwa, nieśmiała, baaardzo małomówna i zawstydzona wszystkim. Pracowałam przez 3 lata ale odeszlam bo ludzie mówili mi żebym sobie znalazła inny zawód(choć uważam inaczej a oni sami nie byli idealnymi pracownikami). Jestem pracowita, zawsze chętna do pomocy, marze o jakiejś spokojnej pracy. Jestem w tej chwili poszukująca pracy ale choć są oferty to boję się złożyć cv i boje sie ze znów natrafię na osoby, które będą mnie poniżać albo mówić ze się nie nadaje. Teraz w dzisiejszym świecie ludzie są przebojowi, kontaktowi, walczący o swoje. Ja taka nie jestem i jest mi okropnie trudno żyć w dzisiejszych czasach. Często myślę, że gdyby istniała tabletka, którą można połknąć i zniknąć z tego świata to bez wahania bym ją połknęła

Daj spokój nie bierz wszystkiego do siebie . W pracy  zrób swoje miej dystans najważniejsze,że masz męża masz do kogo wracać.  Ja lubię swoją pracę ale nie mam najmniejszej ochoty wracać do pustego mieszkania i tak od kilku lat...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×