Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Palący narzeczony.

Polecane posty

Gość gość
A ja paliłam 10 lat :) Moja wiedza jest ogromna, liczne próby rzucenia (ostatnia bardzo skuteczna - na 5 lat). Co sprawiło że rzuciłam - prawdopodobnie po prostu czas - dojrzałam go tej decyzji. Lata myślenia, planowania, różnych tabletek itp. nic nie dadzą jesli palacz nie jest gotowy. A "wyklady" różnych osób - wiem że robiły to z życzliwości - bardziej mnie drażniły niż pomagały w czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nawet nie chce rzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy palacz chce rzucić w bliższej lub dalszej przyszłości, każdy sobie zdaje sprawę że to nieuchronne (zdrowie, pieniądze itp.) - po prostu odkładają tę decyzję na potem często latami. Tak samo jak każdy otyły człowiek chce się odchudzać a alkoholik wcale nie chce leżeć zaszczany w rowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mógł ukrywać to przez ponad 3 lata ? Na tym nie polega związek. Chce mieć dzieci a nie chce zadbać o wlasne zdrowie. Wydaje mi się iż będzie mu łatwo rzucić papierosy. Ale to tylko moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palaczy powinno się wieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rzuci. Zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×