Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Loveistheend

Zdradził mnie po pijaku

Polecane posty

Gość Loveistheend

Z moim chłopakiem, a wlasciwie już narzeczonym, jestem bardzo długo. Po dwoch latach naszego związku po alkoholu doszło do zdrady z jego strony. Powiedział mi, przyznał się do tego. Cierpiałam i cierpie do dzis. Nie umiem o tym zapomnieć. Po kolejnych dwoch latach, jego przyjaciel powiedział mi, ze potem spotkał sie z ta ścierą (przepraszam, nie mam do niej szacunku) po raz drugi w krótkim odstępie czasu (po tym przyznaniu sie). Na seks. Nie umiem sobie z tym poradzić. Wciąż sie zadręczam. Mam ochote sobie cos zrobic, choc jest we mnie jeszcze trochę rozsądku. To było cztery lata temu, a ja wciąż to rozpamiętuję. Sama po tym go zdradziłam, co było największym błędem w moim życiu. Zniżyłam się wbrew swym zasadom do tak ohydnego poziomu. Żałuję, ale to mogę pokutować, jednak jego zdrady... Nie potrafię przetrawić. Niszczy mnie to. Kocham go, będę z nim, ale chyba nie umiem sobie z tym poradzić... Może znajda się jakies dobre duszyczki, ktore coś doradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwal se konika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś taka sama jak on zdradziecka kurfa.oczekujesz współczucia?precz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama po tym go zdradziłaś, co było największym błędem w twoim życiu, ale to możesz odpokutować. Może on myśli tak samo. A ty tylko myślisz o swojej krzywdzie. Nic nie usprawiedliwia zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Nie usprawiedliwiam się... Wiem, że to potworne, co zrobiłam, ale napisałam tu w nadziei na mądre komentarze a nie jakies idiotyzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Love is the end
Mysle o swojej krzywdzie, bo on od razu mi wybaczył i w ogole tego nie rozpamiętuje, dla niego temat mojej zdrady nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
A do tego pseudomądrego: nie oczekuję żadnego współczucia, niepotrzebne mi to. Chcę wiedzieć, jak przestać sie tym zadręczać. W d***e mam twoje współczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cię zdradził i przyznał się. A Ty mu powiedziałaś o swojej zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agresywna jesteś. Skąd mamy wiedzieć kiedy ci przejdzie twoja złość jak agresor z ciebie i tylko chłopa żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Jak mam sie zachowywać, skoro oczekiwałam porad a słyszę wyzwiska? Nie musicie mi nazywać tego, co zrobiłam, nie jestem idiotka. Wiem, jak to sie nazywa. Za takie porady, to dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
On wie. Dla niego to nieistotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Naucz sie czytać. Nie pytam, kiedy mi złość przejdzie, tylko jak sie z tego wyrwać. Liczyłam na rady osob w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wie o Twojej zdradzie>? Kobiety są perfidne i przebiegłem, facet nawet jak zdradził to powiedział, kobieta.. powie że to jego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Wie o zdradzie. Jednak dla niego to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może skup się na tym, że zdradziłas ty. To pomoże ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać, że boli ją to, że ona nie może zapomnieć. Tymczasem on postanowił nierozpamiętywać i ją wkurza to. Miało go boleć, a tu taki zonk. Nie dość, że teraz nie ma argumentów na niego, bo sama zdradziła to i tak szlak ją trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Co? Nie rozumiesz... mam sie wkurzać, ze on nie cierpi? Zastanów sie nad soba. Chodzi o to, ze JA to wciąż rozpamiętuje i chce przestać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Cały czas pamiętam, ze ja tez, ale to mało pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Zdrada nie chciałam nikomu dowalić. Proszę nie wymyślać i nie przypisywać mi jakichs intencji, nie znając mnie, mojego myślenia. Przyszłam z konkretnym problemem. Czasem warto wyjsć poza schematy, kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tych zdrad było więcej. Jedno lepsze od drugiego. Tego się nie zapomina, próbuj nie rozpamiętywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrenia2912
Czyli ząb za ząb. On zdradził i Ty zdradzilas. Nie macie dzieci, małżeństwa-rozstancie sie. Predzej czy później ktores z was zdradzi. Po co to ciągnąć? Skoro zalujecie mozna to naprawic. Czytajac Ciebie uważam, że szkoda życia na naprawę. Jesteś przyslonieta nienawiścią i zemstą. Sxkoda chłopa- i tak pójdzie na inne panienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie gdybyś chciała mu dowalić to jeszcze. Ale skoro zdradziłaś dla własnej przyjemności to jesteś,taka sama szmata jak tamta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czego oczekujesz? Kto ma wiedzieć kiedy i jak ci minie? Ja tu też widzę same negatywne emocje, które w sobie nosisz. Z tej mąki chleba nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie to samo co ty. Tylko, że to mój facet nie może zapomnieć i wygrania mi to przy każdej drobnej kłótni. Mimo, że on zdradził mnie pierwszy i długo to trwało, a ja go jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.r.o.w.o! Sprawy niedokończone sezon 3 odcinek 2. Ostatecznie ona od niego odejdzie i w odwecie zostanie kurtyzaną, a on założy ciepła i kochająca się rodzinke z tą ściera i szybko zapomni o pierwszej. Jej to spokoju dawać nie będzie i wczesnymi rankami (bo wieczorami pracuje) będzie czatować pod jego gniazdkiem miłości. I wtedy... Ale nie zdradzimy całego odcinka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Wydajecie osądy, nie znając mnie. Czujecie sie lepsi? Przykre. Prosiłam tylko o poradę, tu jej najwyraźniej nie znajdę. Większość to zakompleksieni ludzie, ktorzy myślą, ze jak kogos wyzwą, to sa lepsi. Przykre, naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Do dziewczyny w podobnej sytuacji: a Ty? Jak sie z tym wszystkim czujesz? Z tym żalem z jego strony itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do psychiatry, seksuologa a nie szukasz pomocy na kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pijaku sie nie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loveistheend
Liczy sie. Potem było na trzezwo. To tez sie nie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×