Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zdac w koncu te prawko no jak

Polecane posty

Gość gość

W poniedzialek czeka mnie juz 3 podejscie do prawka- egzamin praktyczny.Tak chcialabym w koncu zdac.Intruktor mowi ze dobrze jezdze- ale jestem jak on to mowi za szybka za bardzo che.Na egzaminie bardzo sie stresuje przez co zaczynam robic błedy.Dajcie jakies rady aby w koncu sie udalo.Bo jak teraz nie zdam musze zrobic przerwe do konca roku - kasy brakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za kierownicą trzeba myśleć i tyle. Stres towarzyszy każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sa jakies sposoby na ten stres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrozbella
Ja zrobiłam tak- pomyślałam sobie, że jade ze znajomym nikim więcej. To ma być normalna przejeżdżka w mieście. Nie wiem, wymyśl sobie, że kupilas drogi samochód i chcesz mu pokazać jak "fajnie" się prezentuje a przy okazji nie chciałabyś go zarysować albo gorzej, dlatego starasz się bezpiecznie i ostrożnie jezdzic. I tyle :) ja zdałam dzięki temu za pierwszy razem, udało mi się opanować stres wtedy gdy tego potrzebowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli nie zdajesz prawka to znaczy ,ze robisz spore bledy .Na drodze nikt za ciebie nic nie zrobi , nie zatrzyma cie instruktor czy egzaminator . Pocwicz dokup jazdy ,i przede wszystkim trzeba myslec na drodze non stop ,sytuacji jest mnostwo i czesto bedziesz jezdzila w stresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem robie błedy bo mnie stres zzera. a jak na jazdach jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz rade zdasz. Stres bedzie ale sprobuj sie skupic jazda przejchana mimuta bedzie cie zblizac do zdanego egzaminu. Ja duzo razy zdawalam i stres robil swoje ale jak zdalam to stwierdzilam ze to nie bylo takie trudne. Nie mysl czy zdasz czy nie. Idz i niech sie stanie co chce. Wrzuc na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam na odwrót, robiłam błędy jak miałam jazdy. Elena egzaminie praktycznym poszło mi jak z platka. Może dlatego, że Adamek- instruktor nie siedzial obok. Zawsze się kłóciliśmy o byle blahostke a potem obrazalismy na siebie. Głównie ja na niego. W jaki był w szoku jak się dowiedział, że zdałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos jeszcze sie wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdałam za czwartym razem, też się stresowalam, plakalam itp. Wyluzuj i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakies rady? dobrze ze mam wolne takze 2 dni moge sie przygotowac.psychicznie i fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko gdzie zdajesz ? Tez mam w poniedzialek 3 podejscie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koszalin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 razy to nie duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdałam za 15nastym razem, serio. wszystko przez to ,że za nerwowo i za prędko chciałam jeździć. Jak Kubica..ponoć; a tak to można jeździć posiadając , a nie zdając prawko. trzeci raz to nic takiego. rada: powoli przedewszystkim, jak jedziesz nerwowo to popełniasz błędy..i masz mniej czasu na odpowiednią reakcje ~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez koszalin w poniedzialek 12 20 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te prawko :o co za głąb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam na 7.50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam ? Jest stresik przed jutrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narazie nic nie czuje.nawet za duzo o tym nie mysle.wiem tylko ze o 6 popudka. i aby nie zasnac na pociag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzis oblalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez oblalam.byl taki korek na drodze ze spoznilam sie na egzamin. bo bus ktory jedzie ok 30 minut dzis jechal prawie 1,5 h.co za tym idzie bylam zestresowana.I na placu walnelam w pacholek i koniec egaminu. zapisalam sie juz na sobote 18.11. mam nadzieje ze tym razem sie uda. wolne wyspie sie po pracy. i pojade odpowiednio wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez 2 tygodnie przed egzaminem brałam tabletki na stres żeby się nie stresować właśnie. I zdałam za 4 razem. Mój instruktor nie mógł uwierzyć, że ja zdać nie umiem. A ja tak po prostu mam. Do matury byłam przygotowana perfekcyjnie a myślałam, że zejdę z tego świata jak przyszło do egzaminów ustnych :o jakby nie te tabletki to chyba bym jeździła bez prawka :D bo powiedziałam sobie przed tym ostatnim egzaminem, że jak nie zdam to sram na nich i będę jeździć bez i próbować zdać dalej, ale już w dooo/pie mieć zdam czy nie zdam :D miałam 18 lat :P 10 lat jazdy, trzy stłuczki, dwie nie z mojej winy jedna niby z mojej niby nie bo w zimie po prostu był lód na drodze, facet zatrzymał się przed pasami a moje auto po prostu pojechało na hamulcu dalej, nic nie dało puszczanie i wciskanie pulsacyjne. Wdupcyłam mu się w zadek aż mi w głowie zawirowało :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zdalas? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×